Mam pytanie do osób orientujących się w kredtytach, konkretnie mam na myśli kredyt hipoteczny. Trochę na ten temat czytałam i z tego co się orientuje wymagana jest umaowa na czas nieokreślony... Dziś mój mąż był załatwiać z szefem możliwość zmiany umowy, wyszedł z kwitniem :( :( Zatem moje pytanie brzmi, czy komuś z Was (albo znajomym) udało się uzysakć kredyt bez posiadania umowy na czas nieokreślony? Dodam że mąż zaresejstrowany jest w pełnym wimiarze pracy i nie na najniższą krajową.