1
Maciej Węgorkiewicz
Zarejestrowany: 16-12-2008 07:55 .
Posty: 217
2010-01-07 21:56:54
Jeśli Twoja zdolność kredytowa jest "na styk" to zdecydowanie złotowy (zresztą w takiej sytuacji prawdopodobnie walutowego bank nie da).
Jeśli masz duży margines czyli kredyt nie obciąży Cię maksymalnie, możesz wybrać taki typ jaki Ci odpowiada. Policz różnicę w ratach (z uwzględnieniem dodatkowych kosztów, np. prowizji przy przewalutowaniach) - to będzie Twój "zysk" oraz zastanów się nad ryzykiem - kurs waluty jest w stanie zmienić się o 20% czy 30%. Oznaczałoby to dla Ciebie kilkadziesiąt tysięcy złoty zysku lub straty.
Kredyt walutowy to po prostu spekulacja na walutach. Kursy walut są bardzo trudne do przewidzenia. Jeśli ryzyko dziesiątków tys. zł Cię nie przeraża, możesz próbować.