Witam serdecznie,
Moja córeczka 4,5 roku ma stwierdzoną wadę wzroku (na obu oczkach nosi okularki + 6) + do tego zez na obu oczkach, nie mniej jedno bardziej zezuje niż drugie.
Jesteśmy po ćwiczeniach pleoptycznych x 2.
Zuzia nosi opturator na jednym oku kilka godzin dziennie, na tym bardziej zezujacym.
Kontrole co pół roku nie wykazują wiekszej poprawy, mamy zapowiedziane, ze jak za pół roku nie bedzie lepiej zabieg.
Czy faktycznie? Czy powinnam jeszcze to konsultowac? Czy prowadząca okulistka Zuzie może sie mylić? Czy nie ma innego wyjścia?