kupiłam ,,Gorzki paluszek,, ale az zwymiotowała...
tak me dziecko obgryza paznokcie ze hej...
macie jakies rady na to????
6 grudnia 2012 19:49 | ID: 874374
kupiłam ,,Gorzki paluszek,, ale az zwymiotowała...
tak me dziecko obgryza paznokcie ze hej...
macie jakies rady na to????
Ja pamiętam, że na mnie jako dziecko nic nie działało. Dopiero jak byłam w 7 klasie szkoły podstawowej zrobiło mi się wstyd, że to nie wygląda za ładnie i przestałama sama.
6 grudnia 2012 20:23 | ID: 874387
Ja paznokcie obgryzałam w przedszkolu. Jak miałam pięć lat, mama próbowała mnie tego oduczyć pochwałami przed członkami rodziny, ile to już czasu nie obgryzam (kilka dni, dwa tygodnie) i obcinaniem paznokci nożyczkami przy samym różowym, ale "nałóg" wracał.
Też faktycznie bardziej podziałał wstyd pokazywania obgryzionych paluchów, choć już na początku podstawówki, ale to podobno jest objaw stresu, jaki dziecko przeżywa, więc może warto podpytać. Może Jowka czegoś się boi, albo czymś denerwuje.
7 grudnia 2012 05:53 | ID: 874469
Marta,mój Marcel też obgryza paznokcie na całego. próbowałam gorzki paluszek,ale to nic nie dało.
obgryzałam paznokcie bardzo długo,bo jeszcze 3 lata temu na wesele brata zrobiłam sobie akrylowe paznokcie,później jak je zdjęłam to pod spodem moje były dość długie i za wszelką cenę chciałam je ppmalować. nareszcie swoje. i tak zostało. nie ciągnię mnie kompletnie do obgryzania,mam umalowane,zadbane.
wiesz co,chyba musimy przeczekać...
7 grudnia 2012 07:22 | ID: 874479
Cześć Dziewczyny!
Nie wiem na czym to polega, obgryzanie pazurków, ale sama do teraz mam z tym problem... Okropność ;) Nie mam pojęcia co zrobić, żeby przestać. Jak byłam mała to rodzice smarowali mi paluszki jakimiś gorzkimi substancjami, jak mowicie. Ale szkodziło to całemu jedzeniu.
Moim zdaniem powinno się dziecku, w dobie Internetu, pokazać paznokcie ładne, i takie na maksa wygryzione. Żeby zobaczyło, jak to może się skończyć... Mnie z czasem odrzucało. Ale teraz robię to podświadomie, przez stres. Więc nie będę Wam opowiadać, jak to się wyleczyłam.
Moje paznokcie zapuszczam sezonowo. W wakacje, zwykle mam pazurki, śliczne długie. w Czasie swoich egzaminów i pracy - zawsze obgryzione. Na szczęście Janka jeszcze nie próbowała...
7 grudnia 2012 08:22 | ID: 874491
Sama obgryzałam jako dziecko i tak jak u wszystkich poprzedniczek nie działało nic.
Do dziś czasami mi się to "włącza" i nad tym nie panuje, robię to nieświadomie jak dopada mnie jakiś stres, tylko teraz łatwiej się w porę opamiętać.
7 grudnia 2012 08:42 | ID: 874500
chyba przeczekac musze...
ale czasem tam Jowka pazurki gryzie ze az krew jej leci...
gorzkim plauszkiem nie posmaruje jej juz bo jak mi raz z wymiotowała to sie naprawde wystarszayłam....
7 grudnia 2012 08:48 | ID: 874505
chyba przeczekac musze...
ale czasem tam Jowka pazurki gryzie ze az krew jej leci...
gorzkim plauszkiem nie posmaruje jej juz bo jak mi raz z wymiotowała to sie naprawde wystarszayłam....
Marcel nie raz z płaczem biegł,bo go palce bolały,skórki zjedzone...
7 grudnia 2012 08:53 | ID: 874511
chyba przeczekac musze...
ale czasem tam Jowka pazurki gryzie ze az krew jej leci...
gorzkim plauszkiem nie posmaruje jej juz bo jak mi raz z wymiotowała to sie naprawde wystarszayłam....
Marcel nie raz z płaczem biegł,bo go palce bolały,skórki zjedzone...
no dokladnie!!!
7 grudnia 2012 11:30 | ID: 874572
U nas tego problemu nie było... trudno Ci cokolwiek doradzić...
7 grudnia 2012 11:30 | ID: 874573
Podczas kiedy Tomek leżał w Szpitalu obgryzłam wszystkie paznokcie i nawet się nie zorientowałam kiedy. Marta, tak jak dziewczyny myślę że poprostu trzeba to przeczekać. Możesz też próbować tłumaczyć, że będzie krew leciała lub że będzie bolało. Ale czy to coś da to nie wiem.
8 grudnia 2012 06:28 | ID: 874840
Podczas kiedy Tomek leżał w Szpitalu obgryzłam wszystkie paznokcie i nawet się nie zorientowałam kiedy. Marta, tak jak dziewczyny myślę że poprostu trzeba to przeczekać. Możesz też próbować tłumaczyć, że będzie krew leciała lub że będzie bolało. Ale czy to coś da to nie wiem.
raczej nic nie da. zawsze powtarzam Marcelowi,że go będzie bolało jak ostatnio,ale przestaje na chwilę a zaraz znowu ma palce w buzi...
8 grudnia 2012 12:30 | ID: 874911
Podczas kiedy Tomek leżał w Szpitalu obgryzłam wszystkie paznokcie i nawet się nie zorientowałam kiedy. Marta, tak jak dziewczyny myślę że poprostu trzeba to przeczekać. Możesz też próbować tłumaczyć, że będzie krew leciała lub że będzie bolało. Ale czy to coś da to nie wiem.
raczej nic nie da. zawsze powtarzam Marcelowi,że go będzie bolało jak ostatnio,ale przestaje na chwilę a zaraz znowu ma palce w buzi...
tak i u nas jest.
nie pomaga gadanie ze robaki wyjda z brzucha i inne pierdoły.....
30 maja 2016 12:47 | ID: 1316881
Moja córka ma 1,5 roku i ciągle obgryza paznokcie a potem płacze i mówi, że ma kuku pokazując paluszki. Robi tak od kiedy odstawiliśmy smoczek.
30 maja 2016 12:47 | ID: 1316882
Moja córka ma 1,5 roku i ciągle obgryza paznokcie a potem płacze i mówi, że ma kuku pokazując paluszki. Robi tak od kiedy odstawiliśmy smoczek.
30 maja 2016 16:32 | ID: 1316959
Odzwyczajanie dziecka od obgryzania paznokci to strasznier żmudna praca. Ja pamiętam codziennie córce polerowałam i piłowałam paznokcie, żeby nie miała żadnego punktu zachaczenia ząbkami. W końcy znudziło się jej.
30 maja 2016 22:20 | ID: 1317087
Moja córka ma 1,5 roku i ciągle obgryza paznokcie a potem płacze i mówi, że ma kuku pokazując paluszki. Robi tak od kiedy odstawiliśmy smoczek.
no musiała znaleźć jakieś inne zajęcie! mój synek coś osttanio też obgryza ale jeden pazurek!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.