Astmatycy...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Kto z naszych Użytkowników ma astmę? Mieliście robione jakieś badania?
U mnie lekarz stwierdził astmę ( przypuszczalnie) po ostanim ataku duszności, po którym dostalam zastrzyk dozylny na rozszerenie płuc i podano mi tlen... To było okropne... Dusiłam się...
Do tej pory nigdy nie miałam takich problemow....
Spirometria wyszła bardzo źle, czekam na dalsze badania...
Jakie leki przyjmujecie na astmę? Wziewy, tabletki? Ja mam wziewnie alvesco, ventolin,nepilit.... i tabletki.Alermed i Euphylin log. Te osttnie powodują u mnie przyspieszone bicie serca...Lekarz chyba je wycofa...
Astma/ alergia to paskudna choroba!!!!!
A do tego ta choroba spowalnia moje "przyspieszone" życie!!!! Jak sobie z tym radzić????
Boję się żeby Karola w przyszłości nie miała astmy oskrzelowej bo dzieci z AZSem bardzo często na nią chorują..
czesto,ale niekoniecznie musi tak byc w waszym przypadku asiawojtekkarolcia...grunt to miec pozytywne nastawienie...dzis uslyszalam na zajeciach "szkoly dobrych rodzicow",ze jesli jestesmy przekonani,ze sie uda (bedzie dobrze)-to sie uda,a jesli bedziemy miec nastawienie "na pewno sie nie uda"-to sie nie uda. badzcie wiec dibrej mysli,a na pewno wszystko dobrze sie ulozy i AZS nie przeksztalci sie w astme..:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Boję się żeby Karola w przyszłości nie miała astmy oskrzelowej bo dzieci z AZSem bardzo często na nią chorują..
Też miałam azs. Paskudztwo:(
Boję się żeby Karola w przyszłości nie miała astmy oskrzelowej bo dzieci z AZSem bardzo często na nią chorują..
Też miałam azs. Paskudztwo:(
A widzisz..
czesto,ale niekoniecznie musi tak byc w waszym przypadku asiawojtekkarolcia...grunt to miec pozytywne nastawienie...dzis uslyszalam na zajeciach "szkoly dobrych rodzicow",ze jesli jestesmy przekonani,ze sie uda (bedzie dobrze)-to sie uda,a jesli bedziemy miec nastawienie "na pewno sie nie uda"-to sie nie uda. badzcie wiec dibrej mysli,a na pewno wszystko dobrze sie ulozy i AZS nie przeksztalci sie w astme..:)
nie jestem nastawiona na to,że Karola będzie miała astmę. Napisałam suche fakty Jane. A jak będzie to się okaże.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
Ja jestem na inhalatorze. Ale leki chyba nie te.... Muszę zmienić , bo te mi nie służą....
U mnie bracia mają astmę. Tyle,że u nich to bardziej na papierku bo obaj nie pamiętają kiedy ostatnio mieli atak.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
Ja jestem na inhalatorze. Ale leki chyba nie te.... Muszę zmienić , bo te mi nie służą....
A co ile je bierzesz?Kolega bierze rano i wieczorem,inhalator ma taki maly kieszonkowy którego używa normalnie podczas dnia w pracy.Lekarz musi chyba dopasować leki do twojego organizmu.Za dużo chyba ich masz.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
Ja jestem na inhalatorze. Ale leki chyba nie te.... Muszę zmienić , bo te mi nie służą....
A co ile je bierzesz?Kolega bierze rano i wieczorem,inhalator ma taki maly kieszonkowy którego używa normalnie podczas dnia w pracy.Lekarz musi chyba dopasować leki do twojego organizmu.Za dużo chyba ich masz.
mam 3 razy wziewy normalne, plus dwa razy "pomocnicze". Ventolin mam... 3 razy po dwa wdechy... Trochę dużo ale na mój ostatni atak mało.. Wiesz, alvesco słabe jest.. Trzy wziewy i dwie tury tabletek powinny dać rade.. Nie ma bata... A tu d..a...
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
Ja jestem na inhalatorze. Ale leki chyba nie te.... Muszę zmienić , bo te mi nie służą....
A co ile je bierzesz?Kolega bierze rano i wieczorem,inhalator ma taki maly kieszonkowy którego używa normalnie podczas dnia w pracy.Lekarz musi chyba dopasować leki do twojego organizmu.Za dużo chyba ich masz.
mam 3 razy wziewy normalne, plus dwa razy "pomocnicze". Ventolin mam... 3 razy po dwa wdechy... Trochę dużo ale na mój ostatni atak mało.. Wiesz, alvesco słabe jest.. Trzy wziewy i dwie tury tabletek powinny dać rade.. Nie ma bata... A tu d..a...
Żanetko zrób dodatkowe badania,bo z tym nie ma żartów.A narazie to zwolnij swój styl życia.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Tu artykuł na temat astmy - polecam...

http://fitness.wp.pl/zdrowie/wirtualny-poradnik/art763,astma-jak-ja-rozpoznac.html
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mam kolege z astmą,przyjmuje leki i "jest" na inhalatorze,funkjonuje normalnie.
Ja jestem na inhalatorze. Ale leki chyba nie te.... Muszę zmienić , bo te mi nie służą....
A co ile je bierzesz?Kolega bierze rano i wieczorem,inhalator ma taki maly kieszonkowy którego używa normalnie podczas dnia w pracy.Lekarz musi chyba dopasować leki do twojego organizmu.Za dużo chyba ich masz.
mam 3 razy wziewy normalne, plus dwa razy "pomocnicze". Ventolin mam... 3 razy po dwa wdechy... Trochę dużo ale na mój ostatni atak mało.. Wiesz, alvesco słabe jest.. Trzy wziewy i dwie tury tabletek powinny dać rade.. Nie ma bata... A tu d..a...
Żanetko zrób dodatkowe badania,bo z tym nie ma żartów.A narazie to zwolnij swój styl życia.
Jak ciężko jest zwolnić, skoro się żyło sxybko i intensywnie:(
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
mój Mikołaj ma podejrzenie astmy oskrzelowej. przez alergię. podczas pylenia drzew kaszle jak psiak. dusi go,męczy. poza tym ma uczulenie na alternaria i cladosporium,pleśnie. coś okropnego. podczas ataków kaszlu nebulizujemy go. nie lubi tego,ale wie,że musi,żeby mu ulżyło... moja babcia żyła z astmą. pamiętam jak co chwilę miała przy ustach leki wziewne... :(
mój Mikołaj ma podejrzenie astmy oskrzelowej. przez alergię. podczas pylenia drzew kaszle jak psiak. dusi go,męczy. poza tym ma uczulenie na alternaria i cladosporium,pleśnie. coś okropnego. podczas ataków kaszlu nebulizujemy go. nie lubi tego,ale wie,że musi,żeby mu ulżyło... moja babcia żyła z astmą. pamiętam jak co chwilę miała przy ustach leki wziewne... :(
Mikołaj ma AZS?
Bardzo ci współczuje, ale lekarz musi wykluczyć tarczyce , bo objawy są podobne Musisz zrobić testy na alergie , bo być może jesteś na coś uczulona i objawy są też takie same Wiem , bo mój syn jest alergikiem Tak go leczyli antybiotykami, że dostał odmy płuc Miał duże powikłania Lekarz nie może na dzień dobry stwierdzić astmy i dać leki Wziewne tak , ale musisz porobić wszystkie badania Tak mi się wydaje...
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Ja mam nadwrażliwość płuc. Biore tylko wziewy - Seretide 250. Poza tym nic więcej.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja mam nadwrażliwość płuc. Biore tylko wziewy - Seretide 250. Poza tym nic więcej.
Seretide miałam dla dzieci, ale 50 mg....
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
mój Mikołaj ma podejrzenie astmy oskrzelowej. przez alergię. podczas pylenia drzew kaszle jak psiak. dusi go,męczy. poza tym ma uczulenie na alternaria i cladosporium,pleśnie. coś okropnego. podczas ataków kaszlu nebulizujemy go. nie lubi tego,ale wie,że musi,żeby mu ulżyło... moja babcia żyła z astmą. pamiętam jak co chwilę miała przy ustach leki wziewne... :(
Mikołaj ma AZS?
nie
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Mi teraz zmienili i mam a areozolu a nie dysku seretdie.