madzia28 (2012-01-25 00:14:02)
Po pijaku wylewa swoje żale. To przykre, że Ci ludzie nie potrafią inaczej, ale niestety prawdziwe....
A Ty Jeszcze bardziej na imprezie pijesz symbolicznie drinka, czy kieliszek winka?
Ja lubię winko, ale słodkie i oczywiście w normalnych ilościach- kieliszek, dwa.
Ja już tak dawno na imprezce nie byłam, że nie pamiętam, co to jest drink lub dobre winko, jestem karmiąca, wczesniej ciąża:) A poza tym nie kręcą mnie takie "klimaty":))
Ja rozumiem takie zachowania, ponieważ mam rodziców alkoholików, alkoholicy zawsze "zapijają" swoje niepowodzenie w życiu. Wydaje im sie, że jak "zapiją" i wyleją z siebie te wszystkie żale to będzie im lżej, ale to wcale nie prawda. Budzą się na drugi dzień i jest gorzej, bo nic się nie poprawiło i brną w to dalej.