Wątek mobilizujący! Kobietki walczące z kg łączmy się :)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Pozwolę sobie na odrobinę prywaty, ale myślę, że wątek będzie nie tylko dla mnie.
A już tłumaczę w czym rzecz.
Zdałąm sobie chyba sprawę, że potrzebuję pomocy, żeby zmobilizować się by ponownie powalczyć o siebie. Wciąż marzy mi się pozbycie kilku zdecydowanie zbędnych kg, a same jakoś znikać nie chcą.
Muszę więc wrócić do ćwiczen i zadbac o lepsze odzywianie.
Z niejedzeniem słodyczy problem rozwiązał się sam- alergia Jakuba!
Nie pogniewam się więc jeśli co jakiś czas przypomnicie mi delikatnie, bądź i dosadnie żebym sie ogarnęła.
Miło by było gdyby ktoś dołączył- razem raźniej walczyć :).
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
no to jestem :))) będę marudna i trudna,bo nie mam silnej woli albo inaczej,mam ją na krótko :(
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
no to jestem :))) będę marudna i trudna,bo nie mam silnej woli albo inaczej,mam ją na krótko :(
to tak jak i ja, wydaje mi sie że ubywa mi jej z wiekiem:)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
no to jestem :))) będę marudna i trudna,bo nie mam silnej woli albo inaczej,mam ją na krótko :(
to tak jak i ja, wydaje mi sie że ubywa mi jej z wiekiem:)
no to jesteśmy na tym samym etapie ubywania :)))
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Anetko i mi przydało by się ciut zrzucić
Ja od poniedziałku wracam do jazdy na rowerku bo ostatnimi czasy trochę sobie odpuściłam...
- Zarejestrowany: 05.10.2011, 17:00
- Posty: 241
no to jestem :))) będę marudna i trudna,bo nie mam silnej woli albo inaczej,mam ją na krótko :(
to tak jak i ja, wydaje mi sie że ubywa mi jej z wiekiem:)
mogę;)))??tez by mi się zdało zgubić tu i tam;))ja to mam zapał jak cos dalekomiałam ćwiczyć najpierw od 1 potem jednek od 2 a teraz przełożyłam na 10:P ale ostrzegam też jestem marudna:)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nagrzeszyłam dziś,więc idę spać z wyrzutami sumienia,gruba...ja chcę,chcę walczyć! tylko do TEJ sylwetki walka trwałaby z rok...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Mnie ciągle wmawiają, że jestem szczupła... np. dziś. Obie ciocie, u których byłam, twierdzą, że nie mam zbędnych kilogramów. Jedna mnie nawet usilnie dokarmiała.
No fakt, ja rozumiem, że nie wolno mi schudnąć zbyt mocno. Ale kilogramy, które teraz sobie nadrobiłam, będę musiała do wiosny zgubić chyba.
Jak mi się uda zmobilizować, dołączę do akcji. Na razie - kibicuję.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
nagrzeszyłam dziś,więc idę spać z wyrzutami sumienia,gruba...ja chcę,chcę walczyć! tylko do TEJ sylwetki walka trwałaby z rok...
warto! zdecydowanie zdrowiej rok niż kilka chwil po czym efekt jojo
- Zarejestrowany: 05.10.2011, 17:00
- Posty: 241
nagrzeszyłam dziś,więc idę spać z wyrzutami sumienia,gruba...ja chcę,chcę walczyć! tylko do TEJ sylwetki walka trwałaby z rok...
pomalutku,pomalutku i się uda:)trzeba wierzyć:))
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
nagrzeszyłam dziś,więc idę spać z wyrzutami sumienia,gruba...ja chcę,chcę walczyć! tylko do TEJ sylwetki walka trwałaby z rok...
MONIA w grupie raźniej - WYTRZYMAMY
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kilka takich wątków bylo, sama jeden zakładałam i wszystkie bardzo szybko umierały. Ale Wam zycze powodzenia.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Kilka takich wątków bylo, sama jeden zakładałam i wszystkie bardzo szybko umierały. Ale Wam zycze powodzenia.
wiem to po naszych ćwiczeniowych wątkach
pierwotny Fruitki dlugo wyciągałyśmy
kiedy założyłam kolejny szybko sluch po nim zaginął,
ale probować trzeba!
- Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
- Posty: 441
Przyłączam się :) Znowu zaczęłam samotną walkę ... -5 kg
Ja chudnac to nie moze nie chce, ale do cwiczen chetnie sie dołacze:)
I obiecuje Was wspierac, krzyczec jak bedzie zle i chwalic:)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
wstałam,ale czy w większym zapałem? a jak zaczynać to nie od jutra,od poniedziałku tylko już.nie?
Ja też się przyłączam - wprawdzie ostatnio troszkę zrzuciłam, ale... teraz muszę popracować nad rzeźbą sylwetki.
Od jutra obiecuję wszem i wobec - ZACZYNAM ĆWICZYĆ!!!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ja wam powiem, ze jak kupiłam kinecta to zaczełam cwiczyc. Rzadziej fintes a czesciej taniec. Umecze sie okrutnie ale to cos mega przyjemnego. I chyba dobrze w tym kierunku isc, jakis taniec z youtube, muzyka poprawia humor a ruch nie kojarzy sie z czyms katorżniczym jak cwiczenia.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
dołączę się do Was dziewczynki . Po świętach przybyło mi co nieco . Wracam do swojej diety , koniec z niewinnym podjadaniem i muszę przeprosić swój rowerek ...
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Ja wam powiem, ze jak kupiłam kinecta to zaczełam cwiczyc. Rzadziej fintes a czesciej taniec. Umecze sie okrutnie ale to cos mega przyjemnego. I chyba dobrze w tym kierunku isc, jakis taniec z youtube, muzyka poprawia humor a ruch nie kojarzy sie z czyms katorżniczym jak cwiczenia.
o tak , tak, a i dziecię skorzysta na tych wygłupach i fikołkach
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Looknijcie na
http://www.fit.pl/filmy/taniec/nauka_tanca/zumba,1925.html
http://www.fit.pl/filmy/taniec/nauka_tanca/fitness_taniec__cwiczenia_dla_poczatkujacych__tahitian_hip_hop,588.html