W internecie widziałam kilka firm produkujących kremy na zimę do twarzy dla dzieci (i nie tylko). W sklepach jednak spotykam tylko krem Nivea na każdą pogodę. Przyznam, że nie przepadam za nim, bo jest okropnie tłusty a do tego trzeba go perfekcyjnie rozsmarować by na buźce nie było śladów. Raz posmarowałam się nim sama i było mi jakoś dziwnie "niewygodnie".
Jakimi kremami Wy zabezpieczacie skórę Waszych pociech? Które polecacie?