Styl Życia
2 listopada 2011 09:36 | ID: 672780
Ostatnio jedna znajoma poleciła mi kupić dla Syna "Koci pazur" i podawać mu to na wzmocnienie i odporność. Ona sama kupowała to dla swojego dziecka z polecenia jednej dobrej lekarki. Jakoś specjalnie sie jej nie dopytywałam co to jest i jak to podawać dziecku. Macie jakieś doświadczenia z Tym KOCIM PAZUREM?
2 listopada 2011 09:57 | ID: 672799
Nie znam i nigdy nie słyszałam o czymś takim. Nazwa nie zachęca 
2 listopada 2011 10:06 | ID: 672802
nie słyszałam
2 listopada 2011 10:15 | ID: 672806
Również nie słyszałam...
2 listopada 2011 10:23 | ID: 672811
Z netu...
Immunaid to wspaniały produkt firmy CaliVita, który zawiera koci pazur oraz cynk. Są to składniki odpowiedzialne za odpowiednie wzmocnienie układu odpornościowego.
Koci pazur
To roślina,znana od tysięcy lat. Jej składniki oraz cenne właściwości wciąż są odkrywane przez naukowców.
Roślina ta uważana jest za jedną z najbardziej skutecznych substancji, wspierających układ odpornościowy.
Koci pazur: • Wspomaga układ immunologiczny poprzez wpływ na aktywność limfocytów. Zadaniem limfocytów jest ochrona organizmu przed infekcjami, różnymi patogenami, drobnoustrojami oraz podjęcie „odpowiednich kroków”, by je unicestwić. To samo czynią ze szkodliwymi substancjamiwłasnymi, zmienionymi (chorymi lub zdegenerowanymi) komórkami.
• Posiada działanie antyoksydacyjne.
Cynk
Wpływa na system immunologiczny organizmu. Bierze także udział w procesie podziału komórek.
Vilcacora (koci pazur) – najważniejszą grupą substancji biologicznie aktywnych Vilcacory są liczne alkaloidy, z czego na największą uwagę zasługują pentacykliczne alkaloidy oksoindolowe. Alkaloidy te działają głównie na komórki układu immunologicznego odpowiedzialnego za odporność nieswoistą i komórkową.
Cynk wzmacnia nasz układ immunologiczny, ponieważ stymuluje produkcję interleukiny 1 i pobudza działanie grasicy, która znowu zaczyna wytwarzać odpowiednią ilość tymuliny. Tymulina wraz z inerleukiną1 prowadzi do namnażania komórek T, którym – jeśli jest ich dostatecznie dużo – nie oprze się większość drobnoustrojów.
2 listopada 2011 11:00 | ID: 672845
Ja raczej bardzo ostrożnie podchodzę do tego typu specyfików. Zioła nie tylko leczą, ale nieodpowiednio zażywane mogą również szkodzić - zwłaszcza małym dzieciom :(
2 listopada 2011 11:05 | ID: 672849
Ja raczej bardzo ostrożnie podchodzę do tego typu specyfików. Zioła nie tylko leczą, ale nieodpowiednio zażywane mogą również szkodzić - zwłaszcza małym dzieciom :(
Mnie to właśnie zaciekawiło bo ta znajoma wysyłała to nawet swojej rodzinie za granice dla maluchów młodszych od mojego 4 latka.
2 listopada 2011 11:28 | ID: 672859
Nie słyszałam o czymś takim.
2 listopada 2011 11:39 | ID: 672866
pierwsze słyszę
2 listopada 2011 12:34 | ID: 672916
Pierwszy raz słyszę... i nie stosowałam.
2 listopada 2011 12:59 | ID: 672936
Vilcacora (koci pazur) ja znałam po tej pierwszej nazwie, jak bylam badzo slaba to szukalam tego ale do apteki nie ciągali, dużo czytałam w swojej książce na ten temat, podobno udowodnione i wspaniale dzialanie na uklad odpornościowy.
2 listopada 2011 13:01 | ID: 672939
Pierwszy raz o tym słyszę.
2 listopada 2011 14:58 | ID: 673031
nigdy o czymś takim nie słyszałam
2 listopada 2011 17:36 | ID: 673184
Vilcacora, czyli niegdyś cudowny sposób na raka... Teraz widzę, że zredukowano jej cudowne funkcje do leczenia odporności.
Nie ufam takim magicznym wynalazkom.
2 listopada 2011 17:39 | ID: 673187
Jak przeczytałam tytuł wątku to myślałam, że chodzi o jakieś schorzenie u dzieci 
Nie słyszałam o tym nigdy.
2 listopada 2011 18:03 | ID: 673217
Jak przeczytałam tytuł wątku to myślałam, że chodzi o jakieś schorzenie u dzieci
Nie słyszałam o tym nigdy.
Mnie to zastanowiło co to za koci pazur a nazwa wydała mi sie bardzo drastyczna.Myślałam że może chodzi o prawdziwe kocie pazury przez chwile :D
2 listopada 2011 19:21 | ID: 673292
Jak przeczytałam tytuł wątku to myślałam, że chodzi o jakieś schorzenie u dzieci
Nie słyszałam o tym nigdy.
Mnie to zastanowiło co to za koci pazur a nazwa wydała mi sie bardzo drastyczna.Myślałam że może chodzi o prawdziwe kocie pazury przez chwile :D
Bo nazwa jest bardzo mylaca, szczerze to tez myslalam,ze chodiz o jakis koci pazur do podawania dziecku:)...Pierwsze slysze o tym leku.
2 listopada 2011 20:21 | ID: 673351
Nie znam i nigdy nie słyszałam o czymś takim. Nazwa nie zachęca
ja też :D
2 listopada 2011 22:08 | ID: 673472
Jak przeczytałam tytuł wątku to myślałam, że chodzi o jakieś schorzenie u dzieci
Nie słyszałam o tym nigdy.
Mnie to zastanowiło co to za koci pazur a nazwa wydała mi sie bardzo drastyczna.Myślałam że może chodzi o prawdziwe kocie pazury przez chwile :D
Ja tak samo :) Poza tym pierwsze słyszę o czymś takim, nigdy nie stosowałam i raczej nie zamierzam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
