Domowe sposoby na dziecięce przeziębienie - Forum

https://www.familie.pl/Forum-3-22/m78953-1,Syrop-z-cebuli.html

https://www.familie.pl/Forum-5-172/m660598-1,Syrop-z-sosny.html

Tylko ten drugi trzeba na wiosnę zrobić.

Jeszcze zależy ile ma dziecko. Gdzieś już chyba był taki wątek..

tak tez juz gdzies widzialam taki watek

Był wątek o lekach na przeziębiebnie dla dwulatka.Innego związanego z moim nie widziałam

Syrop malinowy, syrop z cebuli, czosnek.

Kiedy moje dzieci mają katar czy kaszel robię im inhalacje z kropli miętowych i jodyny tzn. moczę ręcznik wodą, mocno skrapiam kroplami miętowymi i jodyną i wieszam blisko łóżeczka. Dziewczynkom łatwiej się oddycha i spokojniej śpią. (stary przepis od teściowej:))

Można nasmarowac dziecko spirytus 70% jak do pępka zmieszany z olejem ;) to ostatnio poleciła nam pediatra

miód, czosnek, syrop malinowy :)

Nie tylko dzieciaczki nam chorują na przeziębienia warto też wiedzieć co możemy sami brać...

Sama sobie zrób lekarstwa!

Nie daj się gorączce ani katarowi

/©123RF/PICSEL

Jesienią zapadamy na przeziębienia. Jeżeli męczą cię katar, kaszel i ból gardła, nie pozwól, by choroba położyła cię do łóżka. Dzięki lekarstwom, które osobiście przygotujesz we własnej kuchni, szybko pokonasz atakujące cię zewsząd wirusy i bakterie.

Zioła i zapachy od zadań specjalnych

Gdy czujesz nieprzyjemne drapanie w gardle i męczy cię dokuczliwy kaszel, sięgnij po ziołowe płukanki. Napary z szałwii, rumianku i nagietka odkażają gardło, łagodzą ból i nieprzyjemne pieczenie w przełyku. Aby przygotować taką leczniczą płukankę, trzeba wsypać do kubka łyżeczkę wybranych ziół i zalać je szklanką wrzątku. Po kwadransie należy odcedzić płyn i dokładnie wypłukać gardło. Kurację tę stosujemy kilka razy dziennie.

Na katar nie ma nic skuteczniejszego niż aromatyczna inhalacja. Do miski z gorącą wodą wlewamy kilka kropli olejku eukaliptusowego, sosnowego lub lawendowego. Następnie należy przykryć głowę ręcznikiem i pochylić się nad parującą miską. Taki zabieg powinien trwać kwadrans, ale inhalacje powtarzamy dwa, trzy razy dziennie.

Lekarz może być niezbędny!

Ponieważ podczas przeziębienia i grypy nasz organizm jest osłabiony, warto wzmocnić sobie odporność nalewką czosnkową. Żeby ją przygotować, przeciśnij przez praskę osiem ząbków czosnku, dodaj sok z jednej cytryny, trzy łyżki miodu i pół szklanki ciepłej przegotowanej wody. Otrzymaną nalewkę pij trzy razy dziennie po łyżce stołowej. Nie zapomnij również o tym, żeby trzymać ją w lodówce. Takie domowe sposoby często wystarczają, żeby wyleczyć przeziębienie w początkowej fazie. Jeżeli jednak wysoka gorączka będzie utrzymywać się dłużej niż trzy dni, zaś przez tydzień nie wyleczysz kataru i kaszlu, koniecznie udaj się do lekarza!

W czasie przeziębienia koniecznie stosuj się do tych zasad!

Jeżeli chcesz się rozgrzać i wypocić, koniecznie zaparz sobie herbatkę z rumianku.

Gdy masz dreszcze, zadbaj o to, by było ci ciepło. Kiedy tylko możesz, otulaj się kołdrą lub kocem!

Zawsze miej pod ręką termos z gorącą herbatą lub naparem ziołowym!

Domowe mikstury i nalewki na poprawę odporności zażywaj dopiero po posiłku. Dzięki temu unikniesz zgagi i bólu brzucha.

interia.pl

a na katar u malucha??? co dac?

Może tu coś znajdziesz...

https://www.familie.pl/artykul/Domowe-sposoby-na-katar-co-radzi-lekarz-rodzinny,2689,1.html

https://www.familie.pl/Forum-3-22/m398323-1,Co-polecacie-na-katar-i-kaszel-u-dziecka.html

https://www.familie.pl/Forum-3-414/m519329-1,Uciazliwy-katar-co-robic.html

Rutinacea albo bioaron do picia- syrop. Poza tym maść majerankowa pod nosek. 

może miętowa inchalacjia z miety lub z szałwi 

Syrop z sosny i syrop z cebuli - niezrównane! A ja mam coś równie dobrego, a działającego zapobiegawczo - syrop z owoców czarnego bzu. Bez zebrałam pod koniec września, cały dzień oddzielałam owoce od gałązek, potem tylko gotować godzinę. Syrop dodaję do wody małego, kiedy widzę, że trochę zmarzł na spacerze z babcią, rano, gdy zobaczę, że się wyswobodził z pajaca i spał w samej pieluszce, lub pod wieczór, gdy Kosmyk towarzyszył mi na zakupach i był a to w ciepłym sklepie, a to na zimnej ulicy - do tej pory mi się nie rozchorował, ani jednego katarku, ani kaszelku. Naprawdę warto było poświęcić jeden dzień na przygotowanie takiego syropku.

mój synek nie dawno skończył 7 miesięcy pożadnie na szczęście jeszcze mi nie chorował tylko katarek ma dość często i kaszelek.  Ja jak już słyszę że synkowi w nosku coś zaczyna rzęcholić od razu robie mu inhalacje z soli fizjologicznej. Kiedyś lekarz pediatra powiedzial mi że takim maluszką nie powinno robić się inhalacji z olejku miętowego ani nic podobnego (aromactiv od 2 roku życia) nie pytałam czemu.nie wnikam ważne że sól fizjologiczna pomaga kupiliśmy z mężem inhalator w aptece koszt około 130zł ale są i po 280 :)  takie inhalacje pomagają i na katarek i na kaszelek. bobas od razu swobodniej oddycha po ihalacji mam na katar nasivin soft od 3mies życia w kropelkach.dwa trzy dni i po katarku śladu nie ma

Maj to idealny moment na zebranie pędów sosny, dzięki którym możemy przygotować naturalny syrop na przeziębienia dla całej rodziny!Przed nami weekend - zabierzmy rodzinkę na spacer w poszukiwaniu pędów sosny

Tutaj znajdziecie przepis na ten cudowny specyfik!

Syrop z młodych pędów sosny

Znacie przepisy na inne naturalne sposoby na przeziębienia? Podzielcie się nimi!

Moja mama zawsze mi taki robi. A ja robię miodek z kwiatu mleczu, syrop z bzu czarnego. Można jeszcze z kwiatu bzu czarnego. Suszę kwiat lipy. Bardzo wiele możliwości daje nam natura, żałuję że wszystkich nie znam. 

najlepszy jest miod sok z malin i dużo ciepła pod kołderka

na katar?? Moim zdaniem sól fizjologiczna w połączeniu z fridą się sprawdza, a starszym podaję ecomer junior i nie chorują, nawet katarku nie ma :)

Dla naszego malucha to zamawialiśmy inhalator Baby SANITY. Specjalnie zaprojektowany dla najmłodszych, bardzo estetyczny. Pracuje cicho, ma w zestawie specjalny smoczek dla bobasa, ale też maseczki dla dziecka i osoby dorosłej. Dość pojemny nebulizator – 5ml.

My inhalujemy solą fizjologiczną, gdy dzieci mają kaszel lub katar. Miód daję synowi w małych ilościach, bo córka jest jeszcze za mała. Syropu z sosny nigdy nie próbowałam.