Palę już bardzo długo chciałabym pozbyć się tego brzydkiego nalogu czy ktoś wie jak to zrobić? próbowałam już wszystkiego
24 września 2011 13:50 | ID: 644667
Ja rzuciłam kiedyś na 9,5 miesiąca stosując metodę modlitwy, którą mi ktoś polecił. Nie jakieś prośby o rzucenie, ograniczenie itp.itd., absolutnie nie do żadnych świętych, a tylko i wyłącznie do Boga. Ktoś podpowiedział mi, żeby modlić się o to, aby Bóg obrzydził mi palenie. Tak też się stało. Odrzuciło mnie od papierosów pewnego dnia w jednej chwili. Ostrzegam jednak, że męczyłam się dstrasznie, kiedy czułam dym, kiedy w szkole ktoś, kto palił na przerwie siadał obok mnie, kiedy na chodniku przechodził ktoś z zapalonym papierosem, zawsze w takich chwilach zbierało mi się na wymioty, ściskało za żołądek i czułam niesamowite obrzydzenie. Słyszałam też o innych ludziach, którzy rzucili modląc się do Boga i prosząc Go, żeby wzbudził w nich obrzydzenie do papierosów. Wróciłam do palenia bo chcialam, zmieniłam wtedy wszystko w moim życiu. Żadną inną metodą nie rzuciłam na tak długo, do tej pory udawało się na dzień, kilka dni, raz na chyba 15 miesiaca sie udało, ale to z czyjąś pomocą.
Najtrudniej jest chyba jak ktoś w domu pali.
24 września 2011 15:49 | ID: 644700
Mój tata rzucił nagle. Po prostu powiedział nam, że rzuca palenie, wypalił ostatniego papierosa i od tego czasu nie pali - jakieś 7 lat (a palił od 17 roku życia)
Mój znajomy natomiast poddał się hipnozie - i też już nie pali :)
24 września 2011 16:26 | ID: 644707
Ktoś kogo znam też poddawał się hipnozie, zapłacił 1,500 tysiąca, oprócz tego jeszcze trzeba było zwrócić koszty dojazdu hipnotyzerki i pobytu w hotelu tutaj, stawiać obiady, naturalnie w restauracji, a okazało się, że pani nawet w stan hipnozy wprowadzić nie potrafi. Tak więc, z jednej strony być może skuteczna metoda, z drugiej ryzykowna, bo możemy trafić na zwyczajnego szarlatana. Co innego kiedy zna się nazwisko takiego, który pomógł znajomemu. W ciemno nie radzę nawet gdyby to kosztowało 50 zł.
25 września 2011 14:35 | ID: 645226
........podejmujemy decyzję o rzuceniu palenia z pełną świadomością że to My decydujemy o tym czy będziemy palić , czy też nie!
Więc to nie lekarz , rodzina , nie głupia reklama z paczki papierosów , ale NASZA SILNA WOLA.
Pomaga liczenie ile zaoszczędziliśmy na tej decyzji i kupujemy sobie z tych pieniędzy na koniec miesiąca "przyjemność"....
Dla mnie pomogło!
I nie przeszkadza dla mnie że ktoś obok pali ( ale początki- przyznaję : były trudne ...niewiadomo było co z rękami zrobić :)
Tylko jak tak wszyscy zrobią to Nasze Państwo "z torbami pójdzie"..
25 września 2011 14:58 | ID: 645235
moim zdaniem nie ma cud metody na rzucenie palenia to tylko silna wola i dązenie do celu pozwoli pozbyć sie nałogu !!
25 września 2011 15:13 | ID: 645248
Moim zdaniem aby rzucic palenie potrzeban jest bardzo duza sila woli i samozaparcie,nie pomagaja zadne srodki zastepcze,wizyty u lekarza,zabiegi. Po porstu trzeba chciec i juz!.
25 września 2011 20:22 | ID: 645439
Macie racje nie ma cudownego leku aby pozbyć sie tego nałogu Tu potrzebna jest silna wola i nic więcej Tylko mi jej niestety brakuje i dlatego borykam się z tym problemem już od lat i szukam róznych metod które nie istnieją Mam 2 dorosłych dzieci prosze ich zawsze aby nigdy nie dały namówić sie na papierosa Nie chcę aby paliły
25 września 2011 21:15 | ID: 645469
Co do dzieci i doroslosci,co ma byc to bedzie,jak beda mieli palic to beda palili,a jak nie to nie beda palilc:)
25 września 2011 23:44 | ID: 645580
też kiedyś przymierzałam się do rzucania palenia ale jakoś mi nie wychodziło zawsze mówiłam że jeszcze tylko jednego zapalę i tak było w kółko aż do momentu kiedy zaczęłam częściej chorować na zapalenie oskrzeli i nie żałuje swojej decyzji bo dzięki temu skończyły się wszelakie zadyszki no i zniknęły problemy z oskrzelami,a przede wszystkim do rzucenia zmobilizowała mnie ciąża bo odkąd zaszłam w ciąże automatycznie odstawiłam papierosy i tak jest do dnia dzisiejszego i czuję się o wiele lepiej
27 września 2011 16:07 | ID: 646844
zajść w ciąże...
28 maja 2013 20:19 | ID: 967028
Metod jest mnóstwo, ale najważniejsze jest żeby mieć dużą motywację i wspracie kogoś bliskiego.
Dodatkow natomiast można coś tam jeszcze wymyślić. Ze skutecznych są napewno e-papierosy (sam testowałem) i uwaga... biorezonans. Taki zabieg, który nie jest niebezpieczny w żaden sposób i mi bynajmniej pomógł. [wymoderowano]
28 maja 2013 23:07 | ID: 967103
Mój Mąż 3 lata z rzędu postanawiał, że "od Nowego Roku rzuca palenie". I od tego Nowego Roku mu się udało i nie pali do tej pory (odpukać). Żadnych wspomagaczy nie używał, wystarczyła mu silna wola.
28 maja 2013 23:11 | ID: 967105
Mój Mąż 3 lata z rzędu postanawiał, że "od Nowego Roku rzuca palenie". I od tego Nowego Roku mu się udało i nie pali do tej pory (odpukać). Żadnych wspomagaczy nie używał, wystarczyła mu silna wola.
BRAWO !!! Trzymam kciuki za dalszyokres
29 maja 2013 05:00 | ID: 967116
po moim mężu wiem , że trzeba po prostu chcieć przestać palić . On nie pali już prawie 10 miesięcy ...
18 kwietnia 2014 19:15 | ID: 1105012
Witam, czy myślisz o rzuceniu palenia? Mam dla Ciebie doskonały sposób na cykliczne ograniczenie ilości wdychanych szkodliwych dymów. Wypróbuj elektroniczne papierosy marki [wymoderowano] E-papieros to wydatek jednorazowy, potem należy tylko pamiętać o doładowaniach olejku do palenia, który występuje w różnych wariantach smakowych. Firma oferuje zestawy, w których skład wchodzą e-papieros, ładowarka i etui a cena jest wyjątkowo niska. Polecam zajrzeć na stronę [wymoderowano]
18 kwietnia 2014 19:30 | ID: 1105019
Po prostu - nie palić ... zrobiłam tak w jeden dzień i już w czerwcu minie 25 lat, jak nie "tykam" tego nałogu...
18 kwietnia 2014 20:33 | ID: 1105037
Nie marecepty, moja matka po 20 latach palenia, rzuciła z dnia na dzień i już3 rok nie pali i nie zamierza ! Tak więc jak sama nie będziesz chciała to nic Ci nie pomoże.
18 kwietnia 2014 22:24 | ID: 1105058
Tez rzucilam z dnia na dzien,tak po prostu i nie pale juz bez mala 10 lat...rzucilam w dniu,kiedy Polska weszla do Unii :) Bez wspomagaczy,lekow czy plastrow.
18 kwietnia 2014 22:37 | ID: 1105060
Mój mąż rzucił dzięki e - papierosowi i silnej woli jak byłam w ciąży z a Patką. Powiedziałam mu że jeżeli nie chce rzucić ot tak dla mnie to niech to zrobi dla naszego dziecka i poskutkowało.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.