Moja córka dostała zajady...
W sumie to nie mam pojęcia od czego?
Ma w końcu ponad 5 lat i maluszkiem pchającym wszystko co popadnie do buzi nie jest, a jednak je ma:(
Nie bardzo wiem co zastosować, żeby jej pomóc.
Narazie tragedii nie ma, ale jak zaczną jej pękać to będzie kiepsko...
Może ktoś z Was miał podobny problem i może polecić jakiś środek lub metodę zapobiegającą zajadom...
Będę bardzo wdzięczna za Wasze rady