To skąd Wy jesteście?? U nas od kilku dni pogoda rewelacyjna. W jeziorach powyżej 20 st C. Basenik na działce wystawiam baaardzo często i woda nagrzewa się w nim do 32 st C - czasami dolewam takiej z czajnika :)
Może ja troszkę "pospieszyłam" się z odpowiedzią... Bo kąpać a "kąpać" dzieci w jeziorze to zdecydowana różnica! Ja nie wiem czemu ale od około 7 lat nienawidzę kąpieli w jeziorze więc nawet stroju nie ubieram idąc na plażę a mąż jakoś ostatnio zmarźlakiem się zrobił. Madzia ostatniej soboty biegała po plaży ale głównie zamoczona do ud. Było to raczej pluskanie się w wodzie i budowanie babek z piasku. Kornelka głównie siedziałą na kocyku i bawiła się piaskiem i tylko raz za paluszki podreptała do jeziora - weszła do kolan i pomimo, że chciała iść dalej to dla mnie wystarczyło. Opłukała tylko rączki i z powrotem na brzeg :) Dzieci na jeziorze jest baardzo dużo. Ja jednak wolę ogrodzoną, bezpieczną działkę a malutkim, płytkim basenikiem i innymi zabawkami. Mogę usiąść na huśtawce w cieniu i ciszy i mieć na oku obydwie dziewczynki... To jest relaks a nie gwarne plaże. Na plaże przyjdzie jeszcze czas.
W tym tygodniu za to wybieramy się do Plusek na basen. Jeszcze tam nie byłam ale podobno całkiem niezły kompleks basenów - nawet porównywalny do Sopockiego :) Zobaczymy jak dzieciom się spodoba :)