Wczoraj zaczął mnie boleć trzonowy, chcę go wyrwać, ale karmię piersią i nie wiem jak to będzie ze znieczuleniem, bez znieczulenia nie dam się dotknąć ani na chwilkę! :( Czy ktoś się orientuje czy mogę iść na wyrwanie?
11 maja 2011 08:40 | ID: 519210
Teraz robia takie znieczulenie ze nie ma przeciwskazań dla matek karmiacyk i kobiet w ciazy musisz zapytać sie swojego stomatologa ja u swojej wczoraj byłam jestem w ciazy i nawet proponowała mi znieczulenie by sie ne stresować w takim stanie ale byłam dzielna wytrzymałam zapytaj sie mysle że bedziesz mogła normalnie mieć znieczulenie:)
11 maja 2011 08:44 | ID: 519216
Oby bo mnie ten ząb zaczyna poważnie irytować! Po ciąży popsuły się mi wszystkie zęby strasznie :( i niestety wczoraj pękł mi ten bolący :(
11 maja 2011 08:50 | ID: 519229
Bez znieczulenia to nikt Cię zęba na 100% nie wyrwie. Obecny dentysta to nie sadysta jak kilkadziesiąt lat temu. Najlepeij jakbyś omówiła tę kwestię ze stomatologiem - na przykład przez telefon - będziesz miała informację pewną. A jeżeli są przeciwskazania to zawsze możesz pokarm odciągnąć.
11 maja 2011 09:19 | ID: 519295
Może da się ząbka uratować jeszcze, tylko trzeba iść do dobrego endodonty? Tak się chyba mówi na stomatologa od leczenia "zębów-trupów" :)
Mam ciotkę-dentystkę, i poszłam do niej z takim właśnie zębem-trupem, to zerknęła na RTG, rozwierciła żeby nie bolał, dała antybiotyk i powiedziała, że ząb do wyrwania, tylko żebym poszła do dentysty faceta, bo ona nie ma siły wyrywać trzonowców z długimi korzeniami ;) A ja ze strachu zamiast iść tego zęba wyrwać, to chodziłam z nim przez 2 lata, aż mnie znów rozbolał ;)
Tym razem poszłam do dentysty-faceta, żeby miał siłę go wyrwać ;) A on popatrzył na zęba i stwierdził, że leczymy. I wyleczył i mam go do dziś, a kupę lat już minęło :) Akurat trafiłam na specjalistę od "zębów-trupów" :)
A znieczulenie można spokojnie dobrać pod karmiącą, do leczenia na pewno, a do wyrywania - w najgorszym wypadku odciągniesz trochę za wczasu :) Ale może i nie będzie trzeba :)
11 maja 2011 09:23 | ID: 519308
Ciekawa kwestia. Mnie coprawda nic nie boli, ale mam wizytę kontrolną na 30 maja. Ja też się bez znieczulenia dotknąć nie dam. W ciąży chodziłam do dentysty i ani ginekolożka ani stomatolożka nie widziała przeciwwskazań co do znieczulenia (pani ginekolog jedynie zaleciła, żebym się w pierwszym trymestrze powstrzymała od znieczulenia, potem już jest ok). Teraz karmię piersią i nie wiem jak to będzie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.