Na co nie mogyscie patrzec dojedzenia i co Was odrzucalo w ciązy najbardziej????ja do dzis nie rusze kalafiorka..pamietam jak mąż gotowal kalafiora na obiad i po raz pierwszy poczulam ten zapach i to byl moment uroczystego rozpoczecia mdlosci:())do dzis nie jem
1
usunięty użytkownik
2009-09-04 21:36:36
4 września 2009 21:36 | ID: 47977
u mnie moze nie tak drastycznie było ale w IIgiej ciąży doświadczyłam co to jest mieć zgagę. Niezależnie od tego, co zjadłam. Jedynie owoce mogłam wcinać. Straszna to przypadłość była.
Mnie odrzucałood wszystkiego, ale najgorzej było z miętą i pomidorami. później (po dwóch latach) dowiedziałam się, że mam na nie alergię. Organizm człowieka to niesamowity mechanizm i wiele niewyjasnionych zagadek. Sam nam mówi co nam wolno a czego nie, albo czego mu brakuje.
5
usunięty użytkownik
2009-09-05 10:33:57
5 września 2009 10:33 | ID: 48009
a mnie na moje nieszczęście nie odrzucało od niczego. za to zachcianki na nietypowe dla mnie potrawy jak najbardziej się znalazły....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy
opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum
dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu
innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły
naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!