Zaloguj się, aby móc głosować.
Wyniki | |||
1. Tak |
|
9 | 33,3% |
2. Nie |
|
4 | 14,8% |
3. Nie jestem pewny- kiedyś sie tego uczyłem(łam) |
|
14 | 51,9% |
Liczba głosów: 27
(Data wygaśnięcia: 2016-03-31 23:59:00)
26 sierpnia 2009 13:16 | ID: 45625
26 sierpnia 2009 13:22 | ID: 45632
26 sierpnia 2009 13:23 | ID: 45634
26 sierpnia 2009 14:55 | ID: 45667
26 sierpnia 2009 15:32 | ID: 45684
8 kwietnia 2011 23:56 | ID: 483517
Przeszłam kurs pierwszej pomocy przedmedycznej niedawno,ale nie wiem czy byłabym w stanie wykorzystać to, czego się nauczyłam, w sytuacjach zagrożenia, straszna panikara ze mnie
9 kwietnia 2011 13:32 | ID: 483894
Miałam szkolenie na PO w liceum ale wyglądało tak, że teraz i tak większości rzeczy nie pamiętam.
9 kwietnia 2011 13:35 | ID: 483896
Miałam szkolenie na PO w liceum ale wyglądało tak, że teraz i tak większości rzeczy nie pamiętam.
tak samo
10 kwietnia 2011 18:06 | ID: 484821
Umiałabym, przed ciążą byłam na kolejnym szkoleniu z pierwszej pomocy.
10 kwietnia 2011 18:30 | ID: 484832
Ukończyłam kurs pierwszej pomocy , mam nawet certyfikat . Ćwiczeń praktycznych na tym kursie jednak nie było i nie mam przekonania co do swoich umiejętności . Na szczęście jak dotąd nie miałam okazji wykorzystać tej wiedzy w praktyce ...
10 kwietnia 2011 18:39 | ID: 484841
...wydaje się nam, że potrafimy, ale kiedy zdarzy się taka sytuacja, poprostu "zapominamy" albo boimy się:-p
...kilka lat temu, w pracy zawodowej udzielałam pierwszej pomocy młodemu mężczyźnie choremu na epilepsję...było mi łatwiej, bo wiedziałam wcześniej na co facet choruje...
myślę, że podstawowe zasady znam i umiałabym pomóc...
10 kwietnia 2011 18:41 | ID: 484843
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia...Uczyłam się co prawda, ale czy w sytuacji kiedy trzeba by było pomocy udzielić pamietałabym cokolwiek? Naprawdę nie wiem.
10 kwietnia 2011 21:01 | ID: 484938
Witam wszystkich jako nowicjusz w tym gronie i powioem tak :
Miałem okazję się wykazać kilka ładnych lat temu ... wypadek samochodowy, kierowca w kapeluszu jadący przede mną swoim 125p potrącił dziecko na oko około 10 -12 lat ... udało się i powiem wam, że od tej pory wiem jedno nie znasz dnia ani godziny. A jak widziałem zachowanie tego kapelusznika to szlag mnie mało nie trafił, gdyby nie mój kolega to by sprwaca leżał koło tego dziecka. To tyle ... warto umieć i trzeba trenować odpowność na stres .... panika nic nie da
10 kwietnia 2011 21:05 | ID: 484943
10 kwietnia 2011 22:52 | ID: 485006
Jakiegoś manekina sie kiedyś reanimowalao ale nie wiem jak bym się zachowała, pamietam pozycje boczna itp, napweno nie stalabym obojetnie.
11 kwietnia 2011 09:07 | ID: 485181
Uczyłam się tego w liceum i wiem, że pamiętam wszystko. potrafie zachować zimną krew i myślę, że dałabym radę. Ale w 100% pewna nie jestem. Jak już pisano, życie różne figle płata.
11 kwietnia 2011 10:02 | ID: 485249
Niby kiedyś ukończyłam taki przyśpieszony jedno czy dwudniowy kurs. Ale nic z tego nie pamiętam. I w obliczu takiego zdarzenia ważne jest dla mnie jaknajszybciej wezwać karetkę i nic inie robić, bo mogę zaszkodzić. Wiem tylko, że należy ofiarę wypadku przykryć i obserwować aby wiedzieć co mówić lekarzowi. A jeśli jest przytomna, to rozmawiać, rozmawiać i uspokajać.
11 kwietnia 2011 10:12 | ID: 485266
Miałam kilkakrotnie mozliwość sprawdzić swoje umiejętności. Myślę, że bez problemu udzieliłabym pierwszej pomocy. Chociaż czasem zdaża mi się panikować, szczególnie jeśli chodzi o dzieci:(
30 lipca 2012 15:46 | ID: 812137
ja dobrze znam się na udzieleniu pomocy przedmedycznej, jednak nie jestem pewna czy nie sparaliżowałby mnie strach.. nie lubię widoku krwi, ran i cierpiących ludzi..;/
30 lipca 2012 22:33 | ID: 812258
ukonczylam niedawno taki kurs,wiec wiem co i jak,potrafie...a jakby to bylo na zywo?....sama jestem ciekawa
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.