Witam. Pisze z prosba o pomoc!!! Prosba moja dotyczy mojej 2 i pol rocznej Coreczki. Mianowicie, jak tylko zaczela siedziec w krzeselku do karmienia zaczela dziwnie podkurczac nozki i strasznie spinac sie, miala bardzo powazna i zarazem dziwna mine. Po jakims czasie przeszlo to. Teraz od jakiegos miesiaca znowu sie zaczelo, ale zachowuje sie tak juz na kazdym krzesle czy nawet siedzac na kolanach moich lub Meza. Pytalam Ja, czy cos ja boli jak tak siedzi, ale zawsze odpowiada, ze nie. Strasznie cierpimy z Mezem widzac Ja jak sie meczy. Nie wiemy co mamy zrobic! mieszkamy w Irlandii a tutejsza kontrola Dzieci nie jest taka jak w Polsce a lekarze nie maja odpowiedniego podejscia. Bardzo prosze o pomoc! jezeli Ktos bedzie w stanie mi pomoc moge przeslac mail'em krotki filmik z zachowaniem Mojej Coreczki na krzeselku. Z gory dziekuje za przeczytanie mojego postu.