-
1
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-18 10:13:16
18 listopada 2010 10:13 | ID: 330315
Ja robiłam kurs pierwszej pomocy. Wiem, że jestem w stanie szybko i skutecznie zareagować, ponieważ miałam już okazję to sprawdzić. Nie było to przeżycie przyjemne, ale wiem, że dzięki mojejszybkiej interwencji pewien chłopak cieszy się dziś dobrym zdrowiem.
-
2
usunięty użytkownik
2010-11-18 10:19:08
18 listopada 2010 10:19 | ID: 330325
Tak - umiałabym, ponieważ jestem okresowo szkolona w tej materii. Odpowiadam w pracy za pierwszą pomoc. Dodatkowo ostatnio miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu o udzielaniu pierwszej pomocy u dzieci organizowanym przez żłobek Młodego.
-
3
usunięty użytkownik
2010-11-18 10:27:39
18 listopada 2010 10:27 | ID: 330336
rowniez potrafilabym udzielic pierwszej pomocy
-
4
Soho
Zarejestrowany: 07-05-2010 09:04 .
Posty: 351
2010-11-18 10:34:26
18 listopada 2010 10:34 | ID: 330342
tak potrafię
Ciekawy jestem tej ankiety, moim zdaniem powinien to być punkt obowiązkowy w szkołach i na kursach jazdy.
-
5
ewak1975
Zarejestrowany: 08-12-2009 10:18 .
Posty: 355
2010-11-18 10:47:38
18 listopada 2010 10:47 | ID: 330371
Wstyd się przyznać ale chyba nie....
-
6
usunięty użytkownik
2010-11-18 10:49:07
18 listopada 2010 10:49 | ID: 330375
-
7
madalenadelamur
Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 .
Posty: 3921
2010-11-18 10:56:34
18 listopada 2010 10:56 | ID: 330382
Tak!!!
Pewnego razu wracając od Teścia ze szpitala upadł na ziemię człowiek-Padaczka...
Szybko z mężem zareagowaliśmy.Nie trwała długo,ale meżczyzna nie wybudził się po upadku.Ułożyliśmy go w pozycji stabilnej bokiem tak aby miał drozne drogi oddechowe i na wszelki wypadek włożyliśmy do ust coś twardego,żeby zapobiec przegryzieniu języka.Ja zostałam przy mężczyźnie a mąż pobiegł po pomoc do szpitala.
-
8
karasgreg
Zarejestrowany: 24-07-2010 08:33 .
Posty: 32
2010-11-18 11:05:23
18 listopada 2010 11:05 | ID: 330399
Niestety nie. Coś, kiedyś, w szkole było, ale nie zostało...
-
9
usunięty użytkownik
2010-11-18 11:08:00
18 listopada 2010 11:08 | ID: 330402
Wydaje mi się że chyba nie. Nigdy nie byłam w takij sytuacji.
-
10
usunięty użytkownik
2010-11-18 11:10:14
18 listopada 2010 11:10 | ID: 330404
Mama Tymka napisał 2010-11-18 10:19:08Tak - umiałabym, ponieważ jestem okresowo szkolona w tej materii. Odpowiadam w pracy za pierwszą pomoc. Dodatkowo ostatnio miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu o udzielaniu pierwszej pomocy u dzieci organizowanym przez żłobek Młodego.
Dokładnie tak, jak ja
-
11
usunięty użytkownik
2010-11-18 11:16:06
18 listopada 2010 11:16 | ID: 330410
Wstyd sie przyznać, ale zaznaczyłam: nie... Obawiam się, ze nie... Choć byłam kilka razy w sytuacji, kiedy pomogłam w nagłym wypadku, ale akurat sztucznego oddychania jeszcze nie wykonywałam. jedyne przeszkolenie to były lekcje PO - śmiech na sali... Dlatego chętnie podszkoliłabym sie z pierwszej pomocy!
-
12
Kasiella
Zarejestrowany: 17-01-2010 19:30 .
Posty: 3823
2010-11-18 11:25:24
18 listopada 2010 11:25 | ID: 330418
Trudno mi powiedzieć.Nie byłam w takiej sytuacji.Nie wiem jak zareagowałabym na Krew,padaczkę itd.
Podstawowe zasady postępowania w udzielaniu Pierwszej Pomocy znam.Myślę,że próbowałabym uratować czyjeś Życie.
-
13
usunięty użytkownik
2010-11-18 11:37:17
18 listopada 2010 11:37 | ID: 330432
madalenadelamur napisał 2010-11-18 10:56:34Tak!!!
Pewnego razu wracając od Teścia ze szpitala upadł na ziemię człowiek-Padaczka...
Szybko z mężem zareagowaliśmy.Nie trwała długo,ale meżczyzna nie wybudził się po upadku.Ułożyliśmy go w pozycji stabilnej bokiem tak aby miał drozne drogi oddechowe i na wszelki wypadek włożyliśmy do ust coś twardego,żeby zapobiec przegryzieniu języka.Ja zostałam przy mężczyźnie a mąż pobiegł po pomoc do szpitala.
A mnie ratownicy pogotowia uczyli, żeby choremu na padaczkę nie wkładać do ust nic twardego, bo to stara teoria i lepiej żeby sobie przygryzł język, niż miałby udusić się obcym ciałem.
-
14
usunięty użytkownik
2010-11-18 11:51:06
18 listopada 2010 11:51 | ID: 330453
WRC napisał 2010-11-18 11:37:17madalenadelamur napisał 2010-11-18 10:56:34Tak!!!
Pewnego razu wracając od Teścia ze szpitala upadł na ziemię człowiek-Padaczka...
Szybko z mężem zareagowaliśmy.Nie trwała długo,ale meżczyzna nie wybudził się po upadku.Ułożyliśmy go w pozycji stabilnej bokiem tak aby miał drozne drogi oddechowe i na wszelki wypadek włożyliśmy do ust coś twardego,żeby zapobiec przegryzieniu języka.Ja zostałam przy mężczyźnie a mąż pobiegł po pomoc do szpitala.
A mnie ratownicy pogotowia uczyli, żeby
choremu na padaczkę nie wkładać do ust nic twardego, bo to stara teoria i lepiej żeby sobie przygryzł język, niż miałby udusić się obcym ciałem. http://mediweb.pl/firstaid/wyswietl.php?id=1314
pierwszy odnośnik do tego, czego nie należy robić w razie padaczkowego ataku.
-
15
Melisa
Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 .
Posty: 8231
2010-11-18 11:53:11
18 listopada 2010 11:53 | ID: 330455
Uczyłam się już nie raz pierwszej pomocy, ale jakby przyszło co do czego to nie wiem czy strach by mnie nie obleciał...;(
-
16
aolek971
Zarejestrowany: 24-11-2010 11:37 .
Posty: 13
2010-11-30 22:55:52
30 listopada 2010 22:55 | ID: 341377
zagłaosowałam na tak - bo kursy przeszłam; mam nadzieje ze sie nie myle
-
17
usunięty użytkownik
2010-11-30 23:38:35
30 listopada 2010 23:38 | ID: 341431
Po przeczytaniu artykułu Mamy Tymka, przypomnieniu sobie wszytskiego i powtórzeniu kilkanaście razy stwierdzam, ze dałabym radę.
-
18
Grześ
Zarejestrowany: 01-03-2010 14:39 .
Posty: 841
2010-12-01 08:51:28
1 grudnia 2010 08:51 | ID: 341547
TAK te które wymieniłaś; większość ludzi odwraca się w drugą stronę gdy ktoś potrzebuje nawet zwykłej pomocy, kończąc na dobrym słowie.
-
19
usunięty użytkownik
2010-12-02 15:42:50
2 grudnia 2010 15:42 | ID: 343037
Też dałam nie nie umiem i już ,nawet gdyby zaistniala taka potrzeba komuś pomoc to po karetkę zadzwonilabym .Bo nie dlatego że prościej i wygodniej tylko jak nie umiemy to mozemy tej osobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
-
20
usunięty użytkownik
2010-12-02 16:39:32
2 grudnia 2010 16:39 | ID: 343081
dojrzała osoba napisał 2010-12-02 15:42:50 Też dałam nie nie umiem i już ,nawet gdyby zaistniala taka potrzeba komuś pomoc to po karetkę zadzwonilabym .Bo nie dlatego że prościej i wygodniej tylko jak nie umiemy to mozemy tej osobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Myślę podobnie. I podziwiam szczerze ludzi którzy mieliby odwagę pomóc. Ja nie pomogę, bo po prostu nie umiem. I sama spanikowałabym . Jednego jestem pewna - zadzwoniłabym po karetkę.