26 października 2010 22:45 | ID: 317156
26 października 2010 23:19 | ID: 317179
26 października 2010 23:43 | ID: 317217
27 października 2010 08:05 | ID: 317323
27 października 2010 08:12 | ID: 317325
27 października 2010 09:19 | ID: 317352
27 października 2010 09:22 | ID: 317355
27 października 2010 09:23 | ID: 317356
27 października 2010 09:30 | ID: 317359
27 października 2010 10:59 | ID: 317415
27 października 2010 11:04 | ID: 317422
5 marca 2011 17:11 | ID: 440053
moj tata jest honorowym dawcą krwi. oddał jej bardzo duzo. pamietam jak bylam mała mialam radoche ze przywozi slodyczy za krew :) ja też chcialabym oddawać ale teraz juz u nas nie biorą najblizszy taki punkt to Olsztyn czyli 150km czesto jestem ale nigdy nie moge znalezc chwili
5 marca 2011 17:15 | ID: 440056
Ja oddałam z 5 razy już... Teraz ciąża mnie wyklucza...
Najfajniej było oddawać krew w liceum, jak była jakaś klasówka- zwolnienie z zajęć było
Ogólnie wolę sama w tygodniu przejść się do stacji krwiodawstwa, a nie na te wielkie akcje.
Kiedyś oglądałam program, w którym mówili, że po tych wielkich akcjach jest tyle krwi, że po miesiącu ją wylewają bo jej termin ważności się kończy.
A tak na co dzień zawsze potrzebują "świeżej krwi"!
5 marca 2011 19:40 | ID: 440139
kilka razy mi się udało oddać ale najczęściej jak idę to okazuje się że mam anemię i nici z oddania.
5 marca 2011 20:19 | ID: 440164
Nie oddaję, nie mogę..
5 marca 2011 20:47 | ID: 440202
Kiedyś (zaraz po porodzie) podpisałam papierek i oddawałam krew bezpośrednio przez taką pompkę do ręki dziewczynki po wypadku.... Trwało to chwilę, ale odleciałam. Ale dziewczynkę uratowano.
5 marca 2011 20:52 | ID: 440212
U mnie było to samo. Pierwszy raz 50 ważyłam teraz po urodzeniu syna. Jestem niska i szczupła wiec nigdy nie mogłam przekroczyć tego progu. Teraz nie myślałam o tym, żeby oddawać.
5 marca 2011 21:57 | ID: 440353
Oddawałam jeszcze w czasach technikum aż do momentu jak nie zemdlałam, teraz juz nie dam sie skusić.
5 marca 2011 22:04 | ID: 440372
Tak oddawałam kilka razy krew.Niestety przestałam ponieważ na prawej ręce zaczęła mi się strasznie żyła pogrubiać...Aż ciarki mnie przechodzą.Za pierwszym i drugim badaniem tuż przed oddaniem krwi pielęgniarka pobierając moją krew wbiła mi się tak w rękę,że krwi nie mogła powstrzymać,strasznie zaczęła tryskać.A ja się wystraszayłam.Nie lubie widoku krwi od jakiegoś czasu.
Mając 14 lat Madzia obudziłam mnie całą we krwi nie wiedziałam co się dzieje.Od tamtego momentu mam uraz do widoku krwi.
6 marca 2011 05:42 | ID: 440586
Niestety nie oddawałam, bo nie moge...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.