Przesadna hipochondria czy podstawa zaufania? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

25 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 5653

Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675 IP:

2010-05-10 22:07:52

10 maja 2010 22:07 | ID: 207727

Badania na choroby weneryczne: nowa moda wśród par.
Infekcje przenoszone drogą płciową to nie przeszłość, mogą dotyczyć każdego - przekonują eksperci.

Pary coraz częściej idą razem na badania i nie wstydzą się do tego przyznać. - Robiłem badania dwa razy, na każdym była to wspólna decyzja moja i partnerki - opowiada 38-letni Paweł. - Kiedy doszliśmy do wniosku, że mieć siebie "na wyłączność" i zrezygnować z prezerwatyw, poszliśmy zrobić badania.

<- 1 2 ->

21
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-05-14 16:33:58

14 maja 2010 16:33 | ID: 209741

WCR, masz rację, ale bywają takie sytuacje, że osoba, której ufasz, nie wie, że jest np. nosicielem wirusa HIV. Wiesz przecież jak ten wirus funkcjonuje, objawów może nie być przez wiele lat.
22
usunięty użytkownik

2010-05-14 16:53:18

14 maja 2010 16:53 | ID: 209752

Zastanawiam się teraz, w biurze matrymonialnym dałby takie ogłoszenie: "Młody, silny, bezrobotny, pozna młodą, silną, bezrobotną, w celu wspólnego spędzania czasu, wolnego od pracy". P.S. Na spotkanie przynieś wszystkie aktualne badania".
23
usunięty użytkownik

2010-05-14 16:55:45

14 maja 2010 16:55 | ID: 209753

EDYCJO! Czy ktoś... w biurze... zjadłem
WRC napisał 2010-05-14 16:53:18
Zastanawiam się teraz, w biurze matrymonialnym dałby takie ogłoszenie: "Młody, silny, bezrobotny, pozna młodą, silną, bezrobotną, w celu wspólnego spędzania czasu, wolnego od pracy". P.S. Na spotkanie przynieś wszystkie aktualne badania".
24
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-05-14 17:10:44

14 maja 2010 17:10 | ID: 209763

WRC napisał 2010-05-14 16:53:18
Zastanawiam się teraz, w biurze matrymonialnym ktoś dałby takie ogłoszenie: "Młody, silny, bezrobotny, pozna młodą, silną, bezrobotną, w celu wspólnego spędzania czasu, wolnego od pracy". P.S. Na spotkanie przynieś wszystkie aktualne badania".
I o to chodzi. Uznałabym, że to jakiś bardzo rozsądny i odpowiedzialny facet .
25
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2010-05-14 19:31:54

14 maja 2010 19:31 | ID: 209817

Tigrina napisał 2010-05-14 07:16:17
aśka r napisał 2010-05-13 00:03:05
Tigrina jednak sobie zaprzeczyłaś bo twierdzisz że jednak przeszłaś takie badania co powoduje że jednak nie musieliście ich robić w takim celu żeby być pewnym że możecie wziąć za siebie nawzajem odpowiedzialność. Ja nie najeżdżałam na Ciebie w sensie samych poglądów ale w sensie tego że nie dopuszczasz okoliczności które mogą spowodować żeby ludzie mimo iż mają do siebie pewność to jednak do swoich byłych partnerów 100% pewności nie ma i tu nie tyle chodzi o rozwodników (potraktowałaś moje słowa zbyt dosłownie) tylko ja podałam jeden z takich przypadków. Uważam że lepiej pójść na takie badania na początku związku niż potem miałoby coś niespodziewanego się jednak okazać. A także to że kogoś poprosimy żeby poszedł razem z naimi na takie bdania wcale nie oznacza że mu nie ufamy albo że uważamy go za rozwiązłego.
Nie zaprzeczyłam sobie, badania takie miałam parę lat przed poznaniem Kochanego, a byłam potem jeszcze w innym kilkuletnim związku. Z mojej strony uważam, że po prostu wykluczyłam coś, co mogło być u mnie zagrożeniem i nie robiłam takich badań celowo. Rozumiem, że mogłaś nie mieć zaufania na początku do swojego partnera, ale Ty mnie też spróbuj zrozumieć, nie chcę się z Tobą kłócić.
Ja się z Tobą nie kłócę i to nie chodzi o to że nie miałam zaufania do mojego faceta bo mam bezgraniczne i najlepszym dowodem jest fakt że zgodziłam się żeby wyjechał za granicę tylko jeżeli nie miałam zaufania to bardziej do jego poprzednich partnerek w tym żony ale także i do mojego byłego partnera który jak się okazało po czasie nie był ze mną szczery.
WRC napisał 2010-05-14 16:53:18
Zastanawiam się teraz, w biurze matrymonialnym dałby takie ogłoszenie: "Młody, silny, bezrobotny, pozna młodą, silną, bezrobotną, w celu wspólnego spędzania czasu, wolnego od pracy". P.S. Na spotkanie przynieś wszystkie aktualne badania".
Moim zdaniem jest to szczere i uczciwe postawienie sprawy.

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Przesadna hipochondria czy podstawa zaufania? - Forum

Wątek: Przesadna hipochondria czy podstawa zaufania?