Trzeba ograniczyć nieprzyjemne bodźce.
To dr Michele Shapiro z Issie Shapiro Educational Center w Cincinnati wypracowała odpowiednią metodę. Grupę dzieci między 6 a 11 rokiem życia dwukrotnie prowadziła do dentysty na okresowe usuwanie kamienia.
Za pierwszym razem, maluchy doświadczyły tradycyjnej procedury. Czuły nieprzyjemne zapachy, oślepiało je światło lampy i w uszach brzmiał nieprzyjemny warkot. Za drugim, gabinet wypełniała kojąca muzyka, mocną lampę zastąpiła taka pokazująca zmieniające się barwy (dentystka miała specjalne światło punktowe LED), dzieci okryto ciężkim, "otulającym" płaszczem - opisuje badania "The Journal of Pediatrics".
Za każdym razem badano poziom dyskomfortu, jaki maluchy odczuwały (m.in. mierząc aktywność elektryczną skóry). Okazało się, że czas w którym dziecko wyraźnie się czegoś obawiało, przy drugiej wizycie spadał o połowę.
A jak Wy radzicie z tym problemem ???