W tym momencie mam problem i to jest już problem który trwa około roku z małym hakiem. Chodzi mi dokładnie o włosy i to jak bardzo one wypadają. Od razu wspomne o tym, że jestem po ciąży, karmieniu i wszystkim wiadomym co trzeba robić, ale nie karmię od własnie roku. Dodam też to że miałam robione wszystkie madania morfologii na anemię ale też na TSH, FT3, FT4, anty-TG, anty-TPO czyli wszystko co można sprawdzić w tarczycy i hormonach. Każdy wynik jest bardzo dobry, a włosy wypadają. Mam dość daleki dystans do trychologa i raczej chciałabym tego uniknąć, ale jak będzie trzeba to pojadę i będę chciała coś z tym zrobić, ale jeszcze chce spróbować coś we własnym zakresie. Obecnie piłam herbaty, robiłam płukanki, piłam drożdże, brałam tabletki z witaminami i wyciągami, ale efekt nie jest taki dobry jak bym chciała. Ostatnio zaczęłam czytać o wcierkach i kupiłam jantar czyli klasykę, ale nie pomogła, ale widziałam że sporo osób wymienia że ta wcierka z zestawu delpos jest bardzo dobra zresztą jak i szampon i odżywka, ale gdy pisałam o więcej informacji to nikt mi nie odpisał, a mi zależy na tym by się dowiedzieć więcej na jego temat, a nie kupić w ciemno. Czekam na Waszą pomoc!!