Suplementy diety na cenzurowanym - Forum

Jak pisałam w poście TRAN, jak najmniej reklamowanych środków. Moim zdaniem niewiele pomogą a nawet mogą zaszkodzić. Jak słyszę, że niemowlakom można dawać środki na przeczyszczenie, zamiast herbatek, soków... to nie rozumiem jak można truć tak małe dziecko. Poleca się coraz to nowe "cudowne leki na wszystko", a chorych coraz więcej. Jak się ogląda klepsydry to przwazają osoby młode 55-65 lat albo stare pokolenie około 90-tki, które odżywiały się zdrowo, a lekarza nawet nie znały.  Moja 93 letnia ciocia nie miała wcale karty u lekarza. Jak się położyła (na nogi) to kuzynka założyła jej kartę. 

Rynek suplementów diety to jeden z najlepiej działających w Polsce. W rejestrze Głównego Inspektoratu Sanitarnego wpisanych jest prawie 30 tys. produktów zgłoszonych właśnie jako suplementy. W latach 2013-2015 przybywało ich 3-4 tys. rocznie, a w 2016 r. już 7,4 tys.

Lista ta sama co wyżej 

Może jest jednym z najlepszych, ale napewno nie najlepszym, gdyż pierwsze miejsce na podium zajmuje od dawna służba chorobie i to najlepiej przewlekłej, zwana omyłkowo służbą zdrowia. Ta chydra, gdyby dostała do zagospodarowania budżet Stanów Zjednoczonych i to nie medyczny, ale całkowity, to i tak w połowie roku okazałoby się, że środków już brakuje.

A szkody, które wyrządza tzw. "opieka mdyczna" są bez porównania większe od tych wyrządzanych przez suplementy, ale z suplementami trzeba walczyć, bo na nich doktorstwo nie zarabia. Doktorstwo najbardziej lubi pacjentów, którzy choruja chronicznie, bo z nich kasa może nie jest największa, ale za to stała...

Jak to dobrze, że nigdy nie byłam zwolenniczką suplementów.

Czytając takie i podobne artykuły o lekach, zatrutych szczepionkach itp, zaczynam się cieszyć, że Mateusz nie musi "produkować" takich specyfików lub "preparować " płodów (których też używa się do "leków" i kosmetyków), a produkuje karty elektroniczne. Jak był uczniem chciał "wynaleźć lekarstwo na raka" , interesowała do genetyka. Jak się okazało, poszedł zupełnie w innym kierunku do pracy i przynajmniej ma czyste sumienie. 

ale dużo tych suplementów na cenzurowanym! 

O widze nawet Pluszzzz się znalazł super sie wstawilas to !!!

Raczej nie używam.. suplementy nie przemawiają do mnie.. 

suplementy diety nie są złe, pod warunkiem że są to suplementy skłądające się z naturalnych składników.

Jedna z nowych firm w Polsce stworzyła m.in. witaminę C z dodatkiem bioflawonoidów, a witamina C w suplemencie pochodzi z ekstraktów z aceroli, dzikiej róży i gorzkiej pomarańczy.

Ważne aby wybierać suplementy, które nie są nafaszerowane chemią, sztucznymi dodatkami, przeciwzbrylaczami czy innymi świństwami, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie człowieka.

Szczerze to trochę mnie zaskoczyło, że tak dużo produktów znalazło się na liście suplementów na cenzurowanym. Wiele z tych nazw to znajome produkty, po które zdażyło mi się kiedyś sięgnąć.

zgadzam się z przedmówcą w kwestii naturalnych suplementów, wystarczy zajrzeć do składu. Jak roi się tam od emulgatorów i konserwantów, to jak taki specyfik ma pomóc. Im więcej natury w suplemencie tym lepiej, osobiście polecić mogę mumio i kwas fulwowy -> moje ostatnie odkrycia, szczególnie ten ostatni bardzo mi się zasłużył. W każdym razie w wileu przypadkach wystarczy poczytać i pomyśleć, czy dana substancja może nam zaszkodzic czy też nie. Jak ktoś szuka chemicznych wspomagaczy to logicznie, że się nadzieje na widły przemysłu farmaceutycznego, natomiast gdy szuka specyfiku, opartego na naturze na pewno miło się zaskoczy.