W nocy z niedzieli na poniedziałek po godzinie 3 w nocy doświadczyłam czegos przerażającego! Śniła mi się moja babcia, która w tej chwili leży na OIOM-ie i i nie ma żadnych szans na wyzdrowienie! Kiedy przebudziłam się nie mogłam poruszyć się ani wydac żadnego dźwięku! czułam straszną niemoc, byłam przerażona! w duchu zaczęłam sie modlić, po paru minutach mogłam delikatnie poruszyć ręką i wydać dźwięk!
czytałam, że objawami paraliżu sennego jest rzede wszystkim katapleksja czyli porażeniem miesni, z jednoczesnym zachowaniem pełnej świadomości. Osoba doświadczająca porażenia przysennego czuje niemoc, nie może się poruszyć, ani nic powiedzieć. Najczęsciej pojawia się u osób śpiących na brzuchu lub na plecach! J w tym przypadku spałam na plecach!
Doświadczył ktoś może czegoś takiego!