Jak często badacie piersi? Jaką metodą? Usg? Mammografia? Badacie się również w domu? Ja mmam wrażenie, że robię to za rzadko i boję się, że coś mogę przeoczyć. Jak jest u Was?
30 stycznia 2017 09:41 | ID: 1362725
ja czasem badam się podczas kąpieli, ale chyba na mamografię mam jeszcze czas!
30 stycznia 2017 14:23 | ID: 1362756
Tez badam, staram się pamiętać.. i robić to chociaż raz w miesiącu..
1 lutego 2017 11:47 | ID: 1362997
Masz bardzo słuszne wrażenie, bo badać się powinno raz w miesiącu i to jako uzupełnienie dodatkowe, bo należałoby wykonywać jeszcze USG lub mammografię. Metody należy stosować min dwie z dwóch względów: żadna metoda nie da nam 100% pewności, dopiero połączenie dwóch metod daje ok 99% że nie jesteśmy chorzy w danym momencie oraz istnieje coś takiego jak rak interwałowy, który rozwija się bardzo szybko, zatem badanie jedną metdą raz na pół roku nie uchroni Cię przed rozwojem nowotworu do takiego stadium, że konieczna będzie operacja i chemioterapia. Oczywiście nic nie jest w stanie Cię uchronić ani dać gwarancji, że nie zachorujesz, jednak wczesne wykrycie nowotworu daje zdecydowanie większą szansę na całkowite wyleczenie. Cała sprawa rochodzi się właśnie o wczesne wykrywanie. Wystarczą 3 miesiące by wyhodować raka takich rozmiarów i tak złośliwego, że niestety nie będzie możliwe wyleczenie go.
1 lutego 2017 13:53 | ID: 1363021
Robie usg co pol roku.
2 lutego 2017 22:19 | ID: 1363218
No wiesz, ogólnie nie wiedzieć dlaczego kobiety lekcewarzą tak warzną sprawę, zaczynają myśleć na temat badań jak już zacznie się coś dziać. Wtedy panika. Ja robię badanie palpacyjne, ale jakoś nie uwarzam żeby to było wystarczające, boję się, że jak już coś wyczuję do będzie za bardzo zaawansowane, usg raz na jakiś czas, ehh ale co zrobić....
25 lutego 2017 23:10 | ID: 1365966
Z tego co wiem, to mammografia nie jest alecana kobietom przed 45 rokiem życia (lub coś około tego). Poza tych chyba nie jest zbyt przyjemne badanie, z tego co mama i teściowa opowiadały. Też własnie słyszałam o tym, że niektóre guzy rosną bardzo szybko i badanie usg co rok czy nawet pół roku to za radko, no ale kogo stać na to, by to robić co miesiąc. Ja się poważnie zastanawiam nad brasterem, widziałam reklamy w tv, zaczęłam ich obserowować na fb i podobno kilka kobiet może używać jednego urządzenia. Spróbuje namówić mamę i siostrę, może na spółke sobie kupimy.
2 marca 2017 09:18 | ID: 1366586
Ja badam się raz na tydzień po każdym prysznicu. Ostatnio badała mnie pani doktor ginekolog :-)
Skierowanie na mammografię dostaję tylko moja mama, do mnie już kilka razy dzwonili, ale ponoć nie łapę się jeszcze w przedziale wiekowym. Dalej czekam, kiedy będe mogła iść na mammografię :-)
2 kwietnia 2017 12:12 | ID: 1373159
Nieprzyjemne badanie... Już chyba lepiej pójść na usg, zwłaszcza, że jesteś młoda. Abo może brasterem się badać raz w miesiącu, mogłabyś z mamą sobie kupić i rozłożyć koszt na pół.
2 kwietnia 2017 22:23 | ID: 1373216
Wcale nie straszna ta mammografia, ja sie badam w miare systematycznie, lekarz rodzinny daje skierowanie i w ramach dodatkowego ubezpieczenia nie place nic za takie badanie. Trzeba do tematu podejsc rozsadnie, jezeli w rodzinie byly przypadki nowotworow to nalezy uwazac, ale jezeli tak jak w mojej rodzinie mamy sklonnosc genetyczna do innych babskich chorob, to i tak u ginekologa jestem co 6-8 miesiecy, raz na rok robie sobie bardzo szczegolowe badanie krwi i jakos nie mysle o niczym zlym, oczywiscie swoj organizm znam juz na tyle, ze jak mam jakies niepokojace mnie objawy to najpierw ide do rodzinnego, a przyznam, ze lekarza mamy dobrego, taki prawdziwy doktor z powolaniem, jeszcze nigdy sie nie zawiodlam.
17 kwietnia 2017 13:47 | ID: 1375801
I co kupiłaś już braster? Jeśli już go masz to się pochwal. Jak nie fotką to chociaż obszernym opisem.
20 kwietnia 2017 17:39 | ID: 1376480
Raz na tydzień to trochę bez sensu. Mija się z celem, bo samobadanie najlepiej raz w miesiący, w tym samym dniu cyklu i to chyba konkretnie 10 dnia każdego cyklu. Ile minut trwa takie badanie które wykonujesz? Ktoś Ci pokazał jak to robić?
Ja badam się raz na tydzień po każdym prysznicu. Ostatnio badała mnie pani doktor ginekolog :-)
Skierowanie na mammografię dostaję tylko moja mama, do mnie już kilka razy dzwonili, ale ponoć nie łapę się jeszcze w przedziale wiekowym. Dalej czekam, kiedy będe mogła iść na mammografię :-)
Raz na tydzień to trochę bez sensu. Mija się z celem, bo samobadanie najlepiej raz w miesiący, w tym samym dniu cyklu i to chyba konkretnie 10 dnia każdego cyklu. Ile minut trwa takie badanie które wykonujesz? Ktoś Ci pokazał jak to robić?
21 kwietnia 2017 08:54 | ID: 1376537
Badanie mammograficzne zalecane jest kobietom w różnym wieku. Poza wiekiem decyduje o tym struktura piersi, ja zostałam skierowana na mammografię już jako 33 latka. Podobno najlepiej robić usg i mammografię, bo oba badania mają różny charakter i dopiero ich zestawienie daje pełny obraz piersi. Z pewnością warto je robić 1 raz w roku, ale kobietom o podwyższonym ryzyku zachorowania na raka piersi zaleca się co 6 miesięcy.
6 maja 2017 20:02 | ID: 1378724
Tak, kupiłam. Własnie dotarł. Tak to wygląda:
Czekam tylko na odpowiedni dzień cyklu i zdam Wam relację z badania.
6 maja 2017 20:08 | ID: 1378729
Tak, kupiłam. Własnie dotarł. Tak to wygląda:
Czekam tylko na odpowiedni dzień cyklu i zdam Wam relację z badania.
Ciekawie wygląda takie urządzenie
19 maja 2017 15:51 | ID: 1380461
Nie widać zdjęcia. To "cenzura" czy źle wrzuciłaś?
6 czerwca 2017 15:53 | ID: 1383343
U mnie widać normalnie, Stokrotka chyba też widzi, prawda? Wrzucam kolejne już po rozpakowaniu i badaniu:
Czy teraz widać?
6 czerwca 2017 21:54 | ID: 1383405
U mnie widać normalnie, Stokrotka chyba też widzi, prawda? Wrzucam kolejne już po rozpakowaniu i badaniu:
Czy teraz widać?
Widac:)
Jaka jest skutecznosc teho badania? I ile taki sprzet kosztuje,- jesli to nie tajemnica, bo nie chce byc wscibska. Ale wydaje mi sie, ze to super sprawa.
12 lipca 2017 14:59 | ID: 1388326
Joanna, trochę się nie zgodzę. Owszem oba badania mają różny charakter, jednak wykonywane zbyt rzadko i tak nie przyniosą skutku. Mammografii w wieku 33 lat nie pozwolą Ci robić co roku a USG raz na pół roku żeby maksymalnie zbliżyć się do pewności, że nie chorujesz... Dlatego podstawą profilaktyki akurat tego raka jest samobadanie. RAZ W MIESIĄCU. To jest podstawa przy tej chorobie. Jak to badanie zrobisz to już Twoja sprawa. Polki nie wiedzą, że trzeba tak czesto, lekarz wciąż o tym nie mówią (nie wiem dlaczego ale również nie zaktyalizowali wiedzy w kwestii kp i wciąż zalecają rozszeżanie diety w 4 m-cu, podczas gdy WHO trąbi, że wstrzymujemy się do 6). Może jest to jeden z powodów tak wysokiej umeiralności na tego raka w PL. No i trzeba dodać, że 75% kobiet które zachorowało na raka, nie miało w rodzinie wcześniej przypadków tej choroby. Czy to nie wyłania obrazu nowotworu peirsi jak swego rodzaju choroby cywilizacyjnej?
21 lutego 2018 19:46 | ID: 1414012
Dokładnie, gro przypadków zachorowań na raka piersi wcale nie ma związku z tym, że wcześniej w rodzinie były zachorowania na raka piersi. W Polsce ciągle profilaktyka raka piersi właściwie nie istenieje. Jak się chce zrobić usg piersi trzeba zapłacić bo jak się nic nie dzieje skierowania się nie dostanie, za sprawdzenie czy jest się właścicielką wadliwego genu BRCA trzeba zapłacić grube pieniądze za to badanie. Nawet jak już zrobimy same to badanie i jest się w grupie podwyższonego ryzyka to nic z tego nie wynika. Cały czas my kobiety jesteśmy zdane na siebie jeśli chodzi o profilaktykę. Co do brastera to Sonia wejdź sobie na stronę braster.eu widziałam, że jest opcja nawet zakupu na raty.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.