Czym karmić chore dziecko?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W czasie choroby i tak apetytu nie ma czy to dorosły czy dziecko. Ale cos tam zjeść musi> Co podajecie dziecku w czasie choroby? Wmuszacie na siłę cokolwiek zjadło czy tylko najważniejsze jest picie?
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Oczywiscie ze nie wmuszam mu nic ale najczesciej jakies mleczko czy cos :) aby odpornosc dawalo :)
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ja dawałam zazwyczaj synowi bułkę z mlekiem, bo na to miał tylko ochotę. Na obiad zjadał kilka łyżek rosołu, o ile to nie była jakaś dolegliwość żołądkowa.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
na ogół podaje jemu wtedy jakąś zupę, bo pokarmów stałych nie chce. Podaje też kajzerkę, środek chociaz zje, płatki kukurydziane, jabłko, banan, jakiś jigurt dla dzieci lub serek:)0 chociaż pilnuje, żeby pił dużo
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Ja dawałam zazwyczaj synowi bułkę z mlekiem, bo na to miał tylko ochotę. Na obiad zjadał kilka łyżek rosołu, o ile to nie była jakaś dolegliwość żołądkowa.
oj przy zoladkowce ciezko z jedzeniem to fakt ;/
Zazwyczaj jadly to na co miały ochotę,w granicach rozsądku. Mleka unikalismy,zwłaszcza przy antybiotyku. Lepsze są wtedy jego przetwory .
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Zazwyczaj jadly to na co miały ochotę,w granicach rozsądku. Mleka unikalismy,zwłaszcza przy antybiotyku. Lepsze są wtedy jego przetwory .
ja pamietam jak ja jadlam jogurty naturalne na odpornosc
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Oczywiscie ze nie wmuszam mu nic ale najczesciej jakies mleczko czy cos :) aby odpornosc dawalo :)
Przy gorączce nigdy nie dawałam mleka.. moje dziecko zawsze zrzucało..
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Ja dawałam zazwyczaj synowi bułkę z mlekiem, bo na to miał tylko ochotę. Na obiad zjadał kilka łyżek rosołu, o ile to nie była jakaś dolegliwość żołądkowa.
oj przy zoladkowce ciezko z jedzeniem to fakt ;/
Przynajmniej nawadniać..
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Ja dawałam zazwyczaj synowi bułkę z mlekiem, bo na to miał tylko ochotę. Na obiad zjadał kilka łyżek rosołu, o ile to nie była jakaś dolegliwość żołądkowa.
oj przy zoladkowce ciezko z jedzeniem to fakt ;/
Przynajmniej nawadniać..
Tak . Trzeba dużo herbatek i wody pić.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Oczywiscie ze nie wmuszam mu nic ale najczesciej jakies mleczko czy cos :) aby odpornosc dawalo :)
Przy gorączce nigdy nie dawałam mleka.. moje dziecko zawsze zrzucało..
ale modyfikowane
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pilnuję, aby chłopcy dużo pili, herbaty, woda niegazowana ITD. Jedzenia nie wmuszam na siłę. U nas szczególnie przy gorączce apetytu brak.
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
no niby przy goraczce nie powinno mleka się dawać, chyba, że jest to niemowlę!!
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Kiedyś kupiłam synkowi orsalit na uzupełnienie elektrolitów przy jakimś rotawirusie, al niestety nie wiem czy pomaga bo on nawet powąchać nie chciał.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Pilnuję, aby chłopcy dużo pili, herbaty, woda niegazowana ITD. Jedzenia nie wmuszam na siłę. U nas szczególnie przy gorączce apetytu brak.
Tak a potem jak choroba przejdzie to nadrabiają z jedzniem
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Pilnuję, aby chłopcy dużo pili, herbaty, woda niegazowana ITD. Jedzenia nie wmuszam na siłę. U nas szczególnie przy gorączce apetytu brak.
Tak a potem jak choroba przejdzie to nadrabiają z jedzniem
skąd to znam tylko biegam nawet w nocy po jedzenie