Tak sobie myślę, że ziemniaki są jednak bardzo ciężkie na żołądek. Czym można jest zastapić w obiedzie, w zupie, w sosie, aby było mniej kaloryczne?
Macie jakieś sprawdzone produkty?
21 września 2016 15:18 | ID: 1343146
Ja lubię np. kasze. Są wyśminite
21 września 2016 22:54 | ID: 1343200
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
22 września 2016 16:00 | ID: 1343332
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
Co prawda to prawda. Choć też czasem odmieniam. Albo i ziemniaki w różnej postaci
22 września 2016 16:35 | ID: 1343336
Ja przymierzam się do przetestowania topinambura - dużo zdrowszy, a podobny "wypełniacz" :)
Macie jakieś przepisy na topinambur? Uprawiacie? Bo to są takie wysooookie żółte kwiaty a pod ziemią kryją bardzo zdrowe bulwy (podobno świetnie obniżają cholesterol) :)
22 września 2016 19:05 | ID: 1343352
ja jednak nie obeszłabym się bez ziemniaków! ale czasem urozmaicam anie ryżem, kaszami, makaronem!
I ja lubię ziemniaczki ale jemy i ryż, kasze i makarony... dla urozmaicenia...
24 września 2016 00:15 | ID: 1343569
kluski (różne ) śląskie,białe , szare z dziurką i bez niej łyżką kładzone , drożdżowe na parze , kopytka ,oj ! jest tego trochę no i pierogi z serem, jagodami owocami , z kapustą...... i uszka . Teraz kasze ( których ja przyznam nie lubię a le czasami dam się na nie skusić zwłaszcza kiedy jest dużo sosu , albo to krupnik - ten to lubię. Makarony! Potrawwa szybka bo nawet robiąc samemu to zanim woda zacznie się gotować to ja już mam ciasto gotowe do siekania . Ale zjem też i zupki chińskie. Owoce morza to nie dla mnie. I to chyba tyle .
Na takie cudeńka jak banan smażony z czekoladą nie leę
24 września 2016 10:00 | ID: 1343584
Z kasz posmakowała mi ostatnio kasza orkiszowa. Bardzo ją lubię i przerabiam na różne sposoby. Nawet kotleciki z niej robię
24 września 2016 12:56 | ID: 1343588
A ja tam się wyłamię , a co mi tam . W niedzielę musi być obowiązkowo (jak jestem w domu ) na obiad rosół z makaronem i schabowy czy jakiś "zawijaniec" z ziemniakami a do tego albo surówk a , albo ogórek kiszony czy kapusta z dębowej beczki.
Niektórzy uważają że w niedzielę jest obowiązek pójścia do kościoła , a ja że trzeba w niedzielę zachować stare tradycje .
Biedny byłem ( i głodny) swojego czasu kiedy to będąc w trasie w okolicach Sandomierza (na dawnych terenach starej Galicji ) w żadnym lokalu nie było ani ziemniaków , ani klusek brrr! co za strony :)
24 września 2016 18:21 | ID: 1343603
Och, Skorpion!!!
Czasem trafiasz w dziesiątkę. I tym razem z tym zachowaniem tradycji tak się stało.
Uważam, że ziemniaków nie da się zastąpić. Można coś potraktować zamiennie i dla urozmaicenia dań. Bo są potrawy, które jakoś z ziemniakami nie pasują.
Ale kotletów nie da się jeść bez ziemniaków. Można zjeść je z kaszami lub kluchami . Lecz to już inny smak.
Moja młodsza wnuczka uważa, że drugie danie obiadowe to tylko ziemniaczki, mięsko i surówka. A już nie pierogi, placki, itp. I nikt jej tego nie uczył.
24 września 2016 18:49 | ID: 1343606
Ja przymierzam się do przetestowania topinambura - dużo zdrowszy, a podobny "wypełniacz" :)
Macie jakieś przepisy na topinambur? Uprawiacie? Bo to są takie wysooookie żółte kwiaty a pod ziemią kryją bardzo zdrowe bulwy (podobno świetnie obniżają cholesterol) :)
Takie coś to kiedyś nawet uprawiałam ale bardziej dla kwiatów. Ładnie wyglądały. Co do jedzenia bulw to raczej mało popularne..
24 września 2016 21:11 | ID: 1343640
Och, Skorpion!!!
Czasem trafiasz w dziesiątkę. I tym razem z tym zachowaniem tradycji tak się stało.
Uważam, że ziemniaków nie da się zastąpić. Można coś potraktować zamiennie i dla urozmaicenia dań. Bo są potrawy, które jakoś z ziemniakami nie pasują.
Ale kotletów nie da się jeść bez ziemniaków. Można zjeść je z kaszami lub kluchami . Lecz to już inny smak.
Moja młodsza wnuczka uważa, że drugie danie obiadowe to tylko ziemniaczki, mięsko i surówka. A już nie pierogi, placki, itp. I nikt jej tego nie uczył.
W sumie racja. Ja tam tez bez ziemniaczków żyć nie mogę, muszą być. Tyle że jak za często to i to dobre się przeje..
24 września 2016 23:01 | ID: 1343650
ja bez ziemniaków ani rusz! prawie w każdym daniu jest on użyty, czy to do kotletów, czy do pierogów, zupy, frytek, placków ziemniaczanych, gołąbków! tak jak pisze Dunia sa one niezastąpione!
25 września 2016 20:02 | ID: 1343734
Kaszą :) Ja najbardziej lubię pęczak, kaszę gryczaną i orkiszową. Kasza jaglana też jest bardzo dobra i zdrowa, ale wolę ją na słodko.
26 września 2016 07:39 | ID: 1343781
U nas ziemniaków idzie bardzo mało,częściej są to kasza,makaron,ryż.
Nie mogę jeść ziemniaków,a bardzo mi ich brakuje. Czasem zjem ale tylko wtedy gdy mam czas na drzemkę potem.
29 września 2016 15:10 | ID: 1344354
Ja jadam ziemniaki tylko latem. Jka zbliża się poźna jesień przestawiam się na ryż, kasze i makarony.Z ziemnaików robię kopytka i rzadko kluski śląskie. Jak już muszę podać na obiad ziemniaki to dakje smażonei tak do pokazania się młodych.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.