Nie mam pomysłu, aby zakropić dziecku oczy.
Synek ma trzy lata i żadne argumenty do niego przemawiają, groźby, prośby, błagania, nagrody.
Wszelkie sposoby zawiodły.
Ja się złoszczę, synka nie mogę złamać niczym, jest tak uparty .Walka o jedną krople trwa kilka godzin i nic !!
Lekarz siłą każe, ale synek dostaje histerii po użyciu siły i bije .
Nie mam sposobu, jestem bezradna.
Na śnie też próbowałam i efekt żaden.
Rozmawiam z synkiem, tłumacze bez skutku!!