ząbkowanie... - Forum

Szymciur ma 15 miesięcy i 13 zębuli. Wszystkie siekacze (sztuk 8), trzy czwórki, i niedawno przebiły się dwa górne kiełki na raz :). Używamy dentinox żel i raz miałam też Bobodent (dostałam od kuzynki, która pracuje w Hasco Lek). Aczkolwiek w porównaniu z tym co słyszałam od innych mam, to moje dziecko baaardzo łagodnie jak do tej pory przeszło ząbkowanie.

Piszę w temacie, jakie polecacie preparaty na ząbkwoanie? zastanawiam się nad kupnem jakiegoś. Czytałam sporo pozytywnych opini o Camilii, że jest naturalna i pomaga, polecacie? :)

u Nas pierwsza córka okej ,lekkie stany podgorączkowe ,ale znośnie 

Druga córcia gorzej zawsze spada jej mocno odpornośc i ma wtedy zaczerwienione gardełko i kaszle dodatkowo katar pierwszy ząbek w marcu ,teraz idzie drugi i znów choruje byłam nawet u lekarza ,bo zawsze się niepokoję mówi ,że inchalować sama sola fiziologiczna ,by nawilżac śluzówki i syropek prawoślaz i czekamy,dobrze ,że teraz niegorączkuje ,bo na pierwszego ząbka trzy dni walczyłam ...

u pierwszej smarowałam dziąsełka bobodentem i jeszcze czymś ale wymiotowała ,u drugiej nie stosuję żadnych żeli -ale obu podawałam syrop przeciwbólowy ,by na chwilę pozwolił  odrobinę im zasnąć ,a ja wszystko zniose jak dzieci spokojniutkie nawet w bólu jaki towarzyszy im przy ząbkowaniu czy innej dolegliwości ,matka zawsze ponosi ,utuli , to o wiele lepiej dziecko znosi gdy wie ,że ma takie fajne ramiona :)

Córce właśnie idą wszystkie trójki jednocześnie. Nic nie pomaga. Ostatnio dałam jej na noc paracetamol i przespała a tak to się budzi 3-4 razy i płacze. Nawet przez sen ostatnio płajkała.

podbijam temat - bo przecież to zawsze jest temat na topie

Przynajmniej u nas w tym momencie jest - Ja przetestowałam na naszej córce już kilka żeli - tak wiem źle to brzmi ale tak jest i powiem szczerze, że polecam zupełnie co innego - Dologel - na bazie naturalnych składników - waleriana, rumianek, propolis. Dodtkowo bez lidokainy i bez cukru. Można go także stosować u innych członków rodziny na bolące dziąsła, afry czy otarcia przy aparatach dentystycznych 

Ech te wszystkie żele jakoś na krótko zdają egzamin.. dobrze że ząbkowanie też przechodzi.. u jednych bardziej u innych prawie niezauważalne przechodzi..

U nas Dologel się bardzo dobrze sprawdza. Jasne, w połączeniu z chłodnym gryzaczkiem, ale jak posmaruję, to widzę, że małej przynosi to ogromną ulgę. 

@Stokrotka to zależy od składu. Nie bronię żadnego ze specyfików, ale akurat ten mam przetestowany i oprócz tego, że działa miejscowo, to też sprzyja wyciszeniu i koi. Łatwiej takiemu maluszkowi znieść dolegliwości, niż "na sucho"...

Żele przynoszą ulgę w bólu prawie natychmiast po posmarowaniu nimi dziąseł. Ja dzieciom smarowałam dziąsła Viburgelem, a jak nadchodził kryzys to dawałam czopek Viburcolu o czym już tu dawno temu wspominałam. Osobiście uważam, że o wiele gorszy jest długotrwały ból niż podanie dawki leku żeby ten ból wyeliminować.

U moich dzieci bardzo dobrze na ząbkowanie sprawdziło się połączenie zimnych gryzaków i do smarowanie dziąsełek używaliśmy https://gengigel.pl Bardzo szybko łagodził ból, dzieciaki przestawały płakać i wracał uśmieszek :)