Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
21 sierpnia 2013 17:50 | ID: 1005521
Ehhh :/. Przez takiego pajaca nie mam ochoty na jakiekolwiek związki.
Nie dziwię się....Może w koncu zmądrzeje!!!
Żanetko to nie ten typ. On nigdy się nie zmieni i zawsze dla niego najważniejszy będzie on sam. Szkoda że nie ma paragrafu na takiego typa. .. a może jest hmmm.
21 sierpnia 2013 18:10 | ID: 1005528
Pani Wandeczko witam!
Monika czytałam Twojego bloga i tak sobie pomyslałam, czy nie lepiej by było dla Was aby on nie był obecny w waszym zyciu? Czasami to cenniejsze. Bo troche tego ukąłdu nie rozumiem. Nie zmusisz go do niczego a on sie nie zmieni w tym wszystkim tylko Ty tracisz nerwy a dziecko to widzi i czuje. Wybacz szczerosc.
A u nas Borysek znowu spi. A ja z Kubuniem filmiki sobie oglądamy. Wprowadzam troche zmian w naszym zyciu ale to temat na inny czas.
21 sierpnia 2013 18:15 | ID: 1005529
Ehhh :/. Przez takiego pajaca nie mam ochoty na jakiekolwiek związki.
Nie dziwię się....Może w koncu zmądrzeje!!!
Żanetko, niestety niektóre typy są niereformowalne :/
21 sierpnia 2013 18:15 | ID: 1005530
Pani Wandeczko witam!
Monika czytałam Twojego bloga i tak sobie pomyslałam, czy nie lepiej by było dla Was aby on nie był obecny w waszym zyciu? Czasami to cenniejsze. Bo troche tego ukąłdu nie rozumiem. Nie zmusisz go do niczego a on sie nie zmieni w tym wszystkim tylko Ty tracisz nerwy a dziecko to widzi i czuje. Wybacz szczerosc.
A u nas Borysek znowu spi. A ja z Kubuniem filmiki sobie oglądamy. Wprowadzam troche zmian w naszym zyciu ale to temat na inny czas.
Pewnie że było by, ale będzie wszystkich umartwiał swoją osobą do momentu aż :
albo Kuba mu powie że nie chce go znać
albo założy nową rodzinę.
Drugą opcję wykluczam bo jak widzę nie zanosi się.
Przykre jest to, ale co ja mogę. Kuba więcej widzi, więcej rozumie... a ten kretyn jedynie robi mi pod górkę.
Mam nadzieję że wcześniej czy później wszycy zobaczą jakim naprawdę jest człowiekiem.
21 sierpnia 2013 18:15 | ID: 1005531
Ehhh :/. Przez takiego pajaca nie mam ochoty na jakiekolwiek związki.
Nie dziwię się....Może w koncu zmądrzeje!!!
Żanetko, niestety niektóre typy są niereformowalne :/
O tak! biologiczny to jest najlepszy przykład.
21 sierpnia 2013 18:19 | ID: 1005532
Pani Wandeczko witam!
Monika czytałam Twojego bloga i tak sobie pomyslałam, czy nie lepiej by było dla Was aby on nie był obecny w waszym zyciu? Czasami to cenniejsze. Bo troche tego ukąłdu nie rozumiem. Nie zmusisz go do niczego a on sie nie zmieni w tym wszystkim tylko Ty tracisz nerwy a dziecko to widzi i czuje. Wybacz szczerosc.
A u nas Borysek znowu spi. A ja z Kubuniem filmiki sobie oglądamy. Wprowadzam troche zmian w naszym zyciu ale to temat na inny czas.
Pewnie że było by, ale będzie wszystkich umartwiał swoją osobą do momentu aż :
albo Kuba mu powie że nie chce go znać
albo założy nową rodzinę.
Drugą opcję wykluczam bo jak widzę nie zanosi się.
Przykre jest to, ale co ja mogę. Kuba więcej widzi, więcej rozumie... a ten kretyn jedynie robi mi pod górkę.
Mam nadzieję że wcześniej czy później wszycy zobaczą jakim naprawdę jest człowiekiem.
Nadal nie rozumiem ale to nie temat na forum ogólne tak mi sie wydaje z szacunku do Ciebie kochana.
Cóz pozostaje trzy głębokie wdechy, cyc do przodu i do boju. Głową muru nie przebijemy a z guzami nie ma co chodzic. Ja za Was kciuki trzymam.
21 sierpnia 2013 18:22 | ID: 1005534
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
21 sierpnia 2013 18:22 | ID: 1005536
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Dlatego też wiele rzeczy nie ujawniam, zapisuje ale nie upubliczniam. Tak jest lepiej.
21 sierpnia 2013 18:23 | ID: 1005537
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Marne pocieszenie ale każdy ma na swój sposób przerąbane. Ja z mężem mam ostro pod górkę.
21 sierpnia 2013 18:25 | ID: 1005538
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Marne pocieszenie ale każdy ma na swój sposób przerąbane. Ja z mężem mam ostro pod górkę.
Ehh nie jest lekko.
Dlatego nie marze o cudach na kiju, tylko o normalności. Jak osiągnie się już normalność to dobrze by było ją utrzymać i nie chcieć więcej.
21 sierpnia 2013 18:25 | ID: 1005539
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Dlatego też wiele rzeczy nie ujawniam, zapisuje ale nie upubliczniam. Tak jest lepiej.
Ja nie raz sie zbieram aby wywalic to co mi siedzi ale ostatecznie tego nie robie.
21 sierpnia 2013 18:26 | ID: 1005540
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Dlatego też wiele rzeczy nie ujawniam, zapisuje ale nie upubliczniam. Tak jest lepiej.
Ja nie raz sie zbieram aby wywalic to co mi siedzi ale ostatecznie tego nie robie.
Najgorsze że to i tak w człowieku siedzi.
21 sierpnia 2013 18:27 | ID: 1005542
Z milszych informacji jeszcze do piątku i URLOP :):):)
21 sierpnia 2013 18:28 | ID: 1005544
Masz rację :)
Dzięki. Staram się.
Dlatego też wiele rzeczy nie ujawniam, zapisuje ale nie upubliczniam. Tak jest lepiej.
Ja nie raz sie zbieram aby wywalic to co mi siedzi ale ostatecznie tego nie robie.
Najgorsze że to i tak w człowieku siedzi.
Nooo siedzi.
21 sierpnia 2013 18:29 | ID: 1005545
Z milszych informacji jeszcze do piątku i URLOP :):):)
To super. Jakies plany urlopowe?
Jeny po tych przejsciach trzydniówkowo czwrókowych Borysek znowu spi.
21 sierpnia 2013 18:51 | ID: 1005551
Dziewczyny, cycki w górę!!!!! Nie damy się!!!
Ja smażę naleśniki na prośbę chłopaków, ale ogólnie zwijam się z bólu:( 3 dzień @ a ja umieram...Mam nadzieję, że do soboty minie, bo chyba do pracy...
21 sierpnia 2013 19:11 | ID: 1005560
Dziewczyny, cycki w górę!!!!! Nie damy się!!!
Ja smażę naleśniki na prośbę chłopaków, ale ogólnie zwijam się z bólu:( 3 dzień @ a ja umieram...Mam nadzieję, że do soboty minie, bo chyba do pracy...
pracę znalazłaś?
21 sierpnia 2013 19:12 | ID: 1005563
Dziewczyny, cycki w górę!!!!! Nie damy się!!!
Ja smażę naleśniki na prośbę chłopaków, ale ogólnie zwijam się z bólu:( 3 dzień @ a ja umieram...Mam nadzieję, że do soboty minie, bo chyba do pracy...
pracę znalazłaś?
weekendową:)
21 sierpnia 2013 19:13 | ID: 1005564
Dziewczyny, cycki w górę!!!!! Nie damy się!!!
Ja smażę naleśniki na prośbę chłopaków, ale ogólnie zwijam się z bólu:( 3 dzień @ a ja umieram...Mam nadzieję, że do soboty minie, bo chyba do pracy...
pracę znalazłaś?
weekendową:)
ale zawsze ;-)
21 sierpnia 2013 19:19 | ID: 1005568
Leżałam dzisiaj z bólem głowy Myślałam że umieram Ortopeda kiedyś zapisał mi tabletki przeciwbólowe i puściło mnie Na jak długo nie wiem...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.