Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
13 sierpnia 2013 08:25 | ID: 1001707
Witajcie. Dopiero wstałam....
13 sierpnia 2013 08:43 | ID: 1001725
Dzień dobry:) kawke pije dzieci śpią jeszcze i nie wiem po co tak wcześnie wstalam. pada, że aż leje.
13 sierpnia 2013 08:47 | ID: 1001727
Dzień dobry:) kawke pije dzieci śpią jeszcze i nie wiem po co tak wcześnie wstalam. pada, że aż leje.
Witaj Malwinko:)
Ja zaraz zmykam do kuchni;)
13 sierpnia 2013 08:50 | ID: 1001729
Witam :)
Próbuję się dodzwonić do przychodni, ehhh. Wczoraj zadzwoniłam tuż po 9 (telefoniczna rejestracja jest od 9), to już nie wyciągali kart, bo tyle było ludzi. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej.
13 sierpnia 2013 08:52 | ID: 1001731
ja myslalam ze u mjej malej to tesknota za pradziadkiem i teraz tata bo z jednym i z drugim duzo czasu spedzala ale teraz sama nie wiem, moze tez jakis skok rozojowy?
Daria te pobudki na bank sa przez przeprowadzkę i przez ostatnie wydarzenia. Liwia tez wszystko czuje... a to stres, a to smutek...
Po jakimś czasie się uspokoi.
13 sierpnia 2013 08:57 | ID: 1001734
Witajcie, ciemno u nas i leje, nic tylko pod kocyk wskoczyć i książkę czytać
13 sierpnia 2013 09:22 | ID: 1001740
Witam się z kawką.
U nas pogoda jakaś taka przeplatana niby chmury niby słońce i wiatrzysko solidne. A ja dziś do pediatry w południe pomykam bo wypadałoby Dorotkę uodpornić przed wrześniem. Odliczanie też już zaczęte. Rano przez telefon usłyszałam pseudopiosenkę jeszcze jutro i mama przyjeżdża! Hihihi...
13 sierpnia 2013 09:55 | ID: 1001745
Witajcie, ciemno u nas i leje, nic tylko pod kocyk wskoczyć i książkę czytać
Dokładnie.
Nie pamietam juz jak wyglada familie na kompie. Ostatnio nie moge sie dopchac. Podłaczyłam sobie lapka w kuchni i działam. Bloga musze uzupełnic.
Zupa sie gotuje, ogarniete, zaraz Borys idzie spac tylko zje borówki. Kuba gra na konsoli.
13 sierpnia 2013 10:01 | ID: 1001748
Witajcie, ciemno u nas i leje, nic tylko pod kocyk wskoczyć i książkę czytać
Dokładnie.
Nie pamietam juz jak wyglada familie na kompie. Ostatnio nie moge sie dopchac. Podłaczyłam sobie lapka w kuchni i działam. Bloga musze uzupełnic.
Zupa sie gotuje, ogarniete, zaraz Borys idzie spac tylko zje borówki. Kuba gra na konsoli.
A my z Wojtkiem dopiero jemy śniadanie, kuchnia czeka na ogarnięcie. Reszta śpi
13 sierpnia 2013 10:11 | ID: 1001750
Borys zasnął w minute - szok. Chyba ta pogoda tak zadziałała na niego.
Kurde znowu wordepress sie mi wywalil :(
13 sierpnia 2013 10:15 | ID: 1001752
Borys zasnął w minute - szok. Chyba ta pogoda tak zadziałała na niego.
Kurde znowu wordepress sie mi wywalil :(
Masz chwilkę spokoju. Ja czekam aż dziewczyny wstaną, może gdzieś się wybierzemy
13 sierpnia 2013 10:44 | ID: 1001767
A mnie jakos ta familkiowa wersja na telefonie denerwuje- nie moge sie przyzywczaic do pisania na niej, wole czytac wtedy.
13 sierpnia 2013 10:51 | ID: 1001773
Witam,pije pierwszą kawe,głowa mnie pobolewa od dłuższego czasu,za oknem beznadzieja,mąż wczoraj pralkę naprawił,zaraz nastawie rosołek,tylko jak tu iść do ogródka po warzywa jak leje.
13 sierpnia 2013 11:06 | ID: 1001782
zapomniałam dodać,że jakiś katar mnie dopadł,w środku lata co nigdy się nie zdarzało,
13 sierpnia 2013 11:16 | ID: 1001785
Inwazja much dzisiaj u mnie. Obrzydlistwo. Od razu mi się przypomniały te larwy z kosza, co mi się kilka dni temu wylęgły. Bleeee. Pewnie nie posprzątałam ich dokładnie, to teraz mam noworodki musze. Zaiłam ich około 20tu i ciągle jakaś nowa wyłazi niewiadomo skąd.
13 sierpnia 2013 11:19 | ID: 1001786
Inwazja much dzisiaj u mnie. Obrzydlistwo. Od razu mi się przypomniały te larwy z kosza, co mi się kilka dni temu wylęgły. Bleeee. Pewnie nie posprzątałam ich dokładnie, to teraz mam noworodki musze. Zaiłam ich około 20tu i ciągle jakaś nowa wyłazi niewiadomo skąd.
u nas tez much od groma do tego jakies przymulone sa i w ogole nie uciekaja.
13 sierpnia 2013 11:45 | ID: 1001800
Borys zasnął w minute - szok. Chyba ta pogoda tak zadziałała na niego.
Kurde znowu wordepress sie mi wywalil :(
Masz chwilkę spokoju. Ja czekam aż dziewczyny wstaną, może gdzieś się wybierzemy
Dupa nie spokój!!!!!!!! Jak tylko siadam do kompa to zaraz wszystkich bierze, z mężem na czele. Musze kuźwa się w kiblu z komórką kryc aby miec spokój. W ciągu 2 miesięcy odpalałam dla siebie kompa tylko aby w pospiechu zrobic wpis na bloga.
13 sierpnia 2013 11:45 | ID: 1001801
Miałam gości i wypucowałam w międzyczasie kuchnię;) Pozmieniałam wszędzie firanki i zaraz bedziemy mieli obiadek:)
13 sierpnia 2013 11:47 | ID: 1001802
Wczoraj i dzisiaj miałam dzień załatwiania Wreszcie ciut luzu Nogi mi w d...wchodzą , bo i z psem musiałam iść na spacer...
13 sierpnia 2013 11:48 | ID: 1001806
Wczoraj i dzisiaj miałam dzień załatwiania Wreszcie ciut luzu Nogi mi w d...wchodzą , bo i z psem musiałam iść na spacer...
Mi też Basiu, a miałam się dziś byczyć... Ale na czwartek spodziewam się gości i sprzątam, ogarniam, i znów sprzątam.... A jeszcze o ciastach muszę pomyśleć...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.