Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
8 sierpnia 2013 08:34 | ID: 999713
Dośka mi się chyba dziś u mamy ugotuje, taki ma tam być upał. Ciekawe, czy u nas też będzie lało bo ja dziś na 14.00 do roboty na 8kę. Ale może uda mi się wcześniej dziś wdepnąć do fryzjerki żeby ciachnąć włosy bo już mam koszmarnie długie. To nagroda za wczorajsze męki na fotelu u dentysty bo do stazysty trafiłam, który przy całej robocie nie powiem jak długiej dwa razy wiertłem rozwalił mi usta grrrr...
Teraz śniadanko z kawusią, bo pranie się pierze hihihi ;)
8 sierpnia 2013 08:34 | ID: 999714
uciekam na zakupy i dziś już nie ruszam się z domu no chyba, że wieczorkiem
8 sierpnia 2013 08:39 | ID: 999720
8 sierpnia 2013 08:42 | ID: 999724
To prawda, jest w Szczecinie.
8 sierpnia 2013 08:43 | ID: 999725
8 sierpnia 2013 09:11 | ID: 999739
Dośka mi się chyba dziś u mamy ugotuje, taki ma tam być upał. Ciekawe, czy u nas też będzie lało bo ja dziś na 14.00 do roboty na 8kę. Ale może uda mi się wcześniej dziś wdepnąć do fryzjerki żeby ciachnąć włosy bo już mam koszmarnie długie. To nagroda za wczorajsze męki na fotelu u dentysty bo do stazysty trafiłam, który przy całej robocie nie powiem jak długiej dwa razy wiertłem rozwalił mi usta grrrr...
Teraz śniadanko z kawusią, bo pranie się pierze hihihi ;)
odwazna jestes :) ja to z moim uprzedzeniem do dentystow nie poszlabym do stazysy :D
8 sierpnia 2013 09:20 | ID: 999744
zupka ogorkowa u nas bedzie dzis.
Jowka sie bawi a ja chyba po agacie zadzwonie niech z nią posiedzi i skocze po zakupki
8 sierpnia 2013 09:22 | ID: 999745
Dośka mi się chyba dziś u mamy ugotuje, taki ma tam być upał. Ciekawe, czy u nas też będzie lało bo ja dziś na 14.00 do roboty na 8kę. Ale może uda mi się wcześniej dziś wdepnąć do fryzjerki żeby ciachnąć włosy bo już mam koszmarnie długie. To nagroda za wczorajsze męki na fotelu u dentysty bo do stazysty trafiłam, który przy całej robocie nie powiem jak długiej dwa razy wiertłem rozwalił mi usta grrrr...
Teraz śniadanko z kawusią, bo pranie się pierze hihihi ;)
odwazna jestes :) ja to z moim uprzedzeniem do dentystow nie poszlabym do stazysy :D
Nie miałam wyjścia. To była ostatnia wizyta na nfz jaka była możliwa i musiałam ją wykorzystać bo mi zęby lecą, plomby wypadają (zresztą kurcze Dośce też wypadła) i muszę o nie zadbać. Ale na wyrwanie ósemki też już na październik się umówiłam bo zaczyna mi się kruszyć i będzie na wylocie.
8 sierpnia 2013 09:27 | ID: 999746
Witam.
Ząąąąąab mnie boli ;( A tu ratunku dla mnie nie ma. Dziś mam wizytę u lekarza, to poproszę, żeby mi ketonal przepisał, bo się wykończę. A na samą myśl o wyrywaniu to płakać jeszcze bardziej mi się chce ;(
8 sierpnia 2013 09:34 | ID: 999749
Ja kiedys chodzilam do fajnej dentystki na nfz ale potem przeszla na prywatny gabinet wiec i ja poszlam za nia.
8 sierpnia 2013 09:49 | ID: 999757
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
8 sierpnia 2013 09:50 | ID: 999759
Witam i ja z rana.
Nie jadę Alu, przyczyna wciąz ta sama.,..
8 sierpnia 2013 09:55 | ID: 999765
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
ja bym skonsultowala.
8 sierpnia 2013 09:58 | ID: 999769
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
Wiesz... o ile ósemka to ostatni ząb, tak szóstki to ja bym nie dała sobie wyrwać. Kanałowo przeleczyć przecież też można nawet jeśli jest jakiś ropień bo od tego może tak bardzo Cię boleć bo np uciska na jakiś nerw. A z wyrywaniem w lecie to jakaś paranoja. Ja już 2 razy miałam w upały wyrywane zęby i kompletnie nic się nie działo, wręcz elegancko się goiło tylko na wszelki wypadek przykładałam zimne okłady tak sama od siebie. Wszystko kwestia dobrego chirurga co wyrywa.
Ja ogólnie tą przychodnię lubię, bo mają podpisane z nfz a jak coś to robią prywatnie, ale kurcze chirurg taka fajna poszła na macierzyński a dwie pozostałe poszły się szkolić i zostały teraz takie niewiadomo cosie
8 sierpnia 2013 10:01 | ID: 999771
Uciekam za obiad się brać... Będę wiecej po południu...
8 sierpnia 2013 10:05 | ID: 999772
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
Wiesz... o ile ósemka to ostatni ząb, tak szóstki to ja bym nie dała sobie wyrwać. Kanałowo przeleczyć przecież też można nawet jeśli jest jakiś ropień bo od tego może tak bardzo Cię boleć bo np uciska na jakiś nerw. A z wyrywaniem w lecie to jakaś paranoja. Ja już 2 razy miałam w upały wyrywane zęby i kompletnie nic się nie działo, wręcz elegancko się goiło tylko na wszelki wypadek przykładałam zimne okłady tak sama od siebie. Wszystko kwestia dobrego chirurga co wyrywa.
Ja ogólnie tą przychodnię lubię, bo mają podpisane z nfz a jak coś to robią prywatnie, ale kurcze chirurg taka fajna poszła na macierzyński a dwie pozostałe poszły się szkolić i zostały teraz takie niewiadomo cosie
Ewuś, właśnie o to chodzi, że ten ząb jest martwy. Plomba mi się jakiś miesiąc temu ukruszyła i był częściowo otwarty. Nic nie bolało, to mi się nie spieszyło, żeby założyć nową. W końcu boleć zaczęło ;(
8 sierpnia 2013 10:09 | ID: 999778
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
Wiesz... o ile ósemka to ostatni ząb, tak szóstki to ja bym nie dała sobie wyrwać. Kanałowo przeleczyć przecież też można nawet jeśli jest jakiś ropień bo od tego może tak bardzo Cię boleć bo np uciska na jakiś nerw. A z wyrywaniem w lecie to jakaś paranoja. Ja już 2 razy miałam w upały wyrywane zęby i kompletnie nic się nie działo, wręcz elegancko się goiło tylko na wszelki wypadek przykładałam zimne okłady tak sama od siebie. Wszystko kwestia dobrego chirurga co wyrywa.
Ja ogólnie tą przychodnię lubię, bo mają podpisane z nfz a jak coś to robią prywatnie, ale kurcze chirurg taka fajna poszła na macierzyński a dwie pozostałe poszły się szkolić i zostały teraz takie niewiadomo cosie
Ewuś, właśnie o to chodzi, że ten ząb jest martwy. Plomba mi się jakiś miesiąc temu ukruszyła i był częściowo otwarty. Nic nie bolało, to mi się nie spieszyło, żeby założyć nową. W końcu boleć zaczęło ;(
To ja tak mam własnie z tym co wczoraj był robiony. Niby nie bolał i plomba też wypadła, ale okazało się że jakiś nerw jeszcze został z tego co rozumiałam od stażysty bo jak zaczął czyścić tą dziurę po plombie to zaczęło boleć jak żywe i dlatego mam narazie tlenek cynku wepchnięty i za 3 miesiące do wypełnienia. Dziwne jest tylko podejście tej dentystki po rtg. Ja bym jeszcze to zdjęcie komuś mądrzejszemu albo sprawdzonemu pokazała i tyle.
8 sierpnia 2013 10:18 | ID: 999783
Ja też mam swoją fajną dentystkę ale ona teraz na urlopie. Bolało więc poszłam do przychodni kolejowej, gdzie nie trzeba się nawet zapisywać. Też mają jednego fajnego dentystę ale akurat go nie było i trafiłam do jakiejś pani. Wysłała mnie na rtg i stwierdziła, że zęba się nie da uratować, do wyrwania jest. Tylko, że mam czekać z wyrwaniem aż upały miną, bo się źle będzie goić i krwotoku mogę dostać. Ten ząb to dolna szóstka, więc kawał zęba. Zastanawiam się, czy nie skonsultować tego jeszcze z tą swoją dentystką. Ostatnią rzeczą jakiej bym chciała jest jego wyrwanie. Dostałam antybiotyk i zalecenie szprycowania się lekami przeciwbólowymi ;(
Wiesz... o ile ósemka to ostatni ząb, tak szóstki to ja bym nie dała sobie wyrwać. Kanałowo przeleczyć przecież też można nawet jeśli jest jakiś ropień bo od tego może tak bardzo Cię boleć bo np uciska na jakiś nerw. A z wyrywaniem w lecie to jakaś paranoja. Ja już 2 razy miałam w upały wyrywane zęby i kompletnie nic się nie działo, wręcz elegancko się goiło tylko na wszelki wypadek przykładałam zimne okłady tak sama od siebie. Wszystko kwestia dobrego chirurga co wyrywa.
Ja ogólnie tą przychodnię lubię, bo mają podpisane z nfz a jak coś to robią prywatnie, ale kurcze chirurg taka fajna poszła na macierzyński a dwie pozostałe poszły się szkolić i zostały teraz takie niewiadomo cosie
Ewuś, właśnie o to chodzi, że ten ząb jest martwy. Plomba mi się jakiś miesiąc temu ukruszyła i był częściowo otwarty. Nic nie bolało, to mi się nie spieszyło, żeby założyć nową. W końcu boleć zaczęło ;(
To ja tak mam własnie z tym co wczoraj był robiony. Niby nie bolał i plomba też wypadła, ale okazało się że jakiś nerw jeszcze został z tego co rozumiałam od stażysty bo jak zaczął czyścić tą dziurę po plombie to zaczęło boleć jak żywe i dlatego mam narazie tlenek cynku wepchnięty i za 3 miesiące do wypełnienia. Dziwne jest tylko podejście tej dentystki po rtg. Ja bym jeszcze to zdjęcie komuś mądrzejszemu albo sprawdzonemu pokazała i tyle.
Ja mam fleczer póki co i mam czekać aż upały miną. Ta dentysta to wczoraj wyglądała jak zmęczona mocno życiem, nie spodobała mi się wcale. Szkoda tylko, że zdjęcie rtg zabrała. Tak, czy inaczej na pewno pójdę jeszcze do swojej dentystki.
8 sierpnia 2013 10:21 | ID: 999786
Dośka mi się chyba dziś u mamy ugotuje, taki ma tam być upał. Ciekawe, czy u nas też będzie lało bo ja dziś na 14.00 do roboty na 8kę. Ale może uda mi się wcześniej dziś wdepnąć do fryzjerki żeby ciachnąć włosy bo już mam koszmarnie długie. To nagroda za wczorajsze męki na fotelu u dentysty bo do stazysty trafiłam, który przy całej robocie nie powiem jak długiej dwa razy wiertłem rozwalił mi usta grrrr...
Teraz śniadanko z kawusią, bo pranie się pierze hihihi ;)
odwazna jestes :) ja to z moim uprzedzeniem do dentystow nie poszlabym do stazysy :D
Grrr ja do dentystki to tylko prywatnie i to do jednej jedynej, jestem taką panikarą, że nikomu innymu nie dała bym się dotknąć.
8 sierpnia 2013 10:21 | ID: 999787
Ledwie uciekłam przed burzą z pieskiem Pioruny walą na dworze ciemno
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.