Zapraszam wszystkich do pogaduszek w VIII częsci naszego ulubionego wątku.
14 lipca 2013 09:10 | ID: 987755
od 6 nie spimy. a co... Jowka wstała i od razu bajke włacz. no zeby ją tylko oglaac chciała..
kawe pije
14 lipca 2013 09:25 | ID: 987758
Ja mialam pobudke po 4, bo Liwia chciala pic a ja nie wzielam wody na gore, zeszlam nadol i stracilam z blatu szklanke ktora spadla mi prosto na noge. Nie moglam zatamowac krotoku. Zreszta teraz mocze ja w zimnej wodzie i nie wiem czy nie skonczy sie na pogotowiu.
O matko!Nieszczęsliwie spadła...
no pech totalny :(
I jak Daria?Mam nadzieję,że sytuacja opanowana?
14 lipca 2013 09:32 | ID: 987759
Mnie mucha obudziła o tej samej porze. Nie chciałam odsłaniać rolety, żeby Gabi nie obudzić, więc ganiałam długo tę muchę po omacku ;/
Ja w ten weekend mam u mamy biszkopt z kremem (mascarpone+smietanka) z jagodami, zatem "chcica" na słodkie zaspokojona :D Do bezy długo się przymierzam, nigdy sama nie piekłam i jakoś mam obawy... A czy w konsystencji wyjdzie taka jak chce, a czy nie za słodka, a i w instrukcjach pieczenia różnie piszą (jedni z otwartymi drzwiczkami długo, inne krótko przy zamkniętych). Jakoś strasznie skomplikowane w wykonaniu wydają mi się te bezy.
Ja mialam pobudke po 4, bo Liwia chciala pic a ja nie wzielam wody na gore, zeszlam nadol i stracilam z blatu szklanke ktora spadla mi prosto na noge. Nie moglam zatamowac krotoku. Zreszta teraz mocze ja w zimnej wodzie i nie wiem czy nie skonczy sie na pogotowiu.
No to krwawo przywitałaś ziemię ojczystą ;) A poważnie -> współczuję i mam nadzieję, że to jednak nie jest głęboka rana i szybko się zagoi :*
14 lipca 2013 09:32 | ID: 987760
jezuu Jowita od rana mamo na podworko chce
14 lipca 2013 09:40 | ID: 987761
u nas w końcu zapowiada się słoneczna pogoda, jupii!! Chyba na 3 spacery pójdziemy, żeby odrobić zaległe ;)))
14 lipca 2013 09:45 | ID: 987762
dobra moi poszli na rower.
lece w kuchnie
14 lipca 2013 10:11 | ID: 987766
14 lipca 2013 10:13 | ID: 987767
14 lipca 2013 10:17 | ID: 987770
DZIEŃ DOBRY niedzielnie. Sama jestem, mężuś pojechał na rybki.
14 lipca 2013 10:19 | ID: 987773
WITAJ !!! U nas nie świeci słońce ale nie pada.
14 lipca 2013 10:19 | ID: 987774
ogarnełam kuchnie no i.... pranie wstawiłam choc w niedziele starm sie nie prac...
14 lipca 2013 10:20 | ID: 987775
Ja mialam pobudke po 4, bo Liwia chciala pic a ja nie wzielam wody na gore, zeszlam nadol i stracilam z blatu szklanke ktora spadla mi prosto na noge. Nie moglam zatamowac krotoku. Zreszta teraz mocze ja w zimnej wodzie i nie wiem czy nie skonczy sie na pogotowiu.
No to krwawo przywitałaś ziemię ojczystą ;) A poważnie -> współczuję i mam nadzieję, że to jednak nie jest głęboka rana i szybko się zagoi :*
DARIA napisz jak noga i zdrowiej na polskiej ziemi.
14 lipca 2013 10:21 | ID: 987777
ogarnełam kuchnie no i.... pranie wstawiłam choc w niedziele starm sie nie prac...
Ty grzesznico... ale jak trzeba, to trzeba...
14 lipca 2013 10:23 | ID: 987778
ogarnełam kuchnie no i.... pranie wstawiłam choc w niedziele starm sie nie prac...
Ty grzesznico... ale jak trzeba, to trzeba...
wrr ale słonko wyhodzi a i prania sie uzbierało. jutro tez prac bede na bank
z kosza sie wysypuje
14 lipca 2013 10:36 | ID: 987781
Witam i ja.... Obi9ad podszykowany, więc czas na drugą kawę.
14 lipca 2013 11:12 | ID: 987795
Witajcie
my po imprezie urodzinowej Urszulki :-) jakoś mi się nie chce wierzyć, że to już minął rok jak jest z nami (minie dzisiaj o 15:04)
14 lipca 2013 11:14 | ID: 987797
Witajcie
my po imprezie urodzinowej Urszulki :-) jakoś mi się nie chce wierzyć, że to już minął rok jak jest z nami (minie dzisiaj o 15:04)
Wszystkiego najlepszego dla Ulci!!!!
14 lipca 2013 11:21 | ID: 987804
Myślałam, ze będzie ładna pogoda a tu znow zanosi się na deszcz. Ola kupiła biurko i regal dla Alusi. Łózko już wcześniej zamówiła.
Dzisiaj już zięciunio będzie. Właśnie jedzie z Torunia. Synuś mój przenocował swojego szwagra i wypuścił do Olsztyna.
A ja robię obiad i klikam w przerwach. Potem pójdziemy na spacer. Tradycyjnie tylko z mężusiem.
14 lipca 2013 11:23 | ID: 987808
Ziemniaczki mi się zagotowały, wiec znikam..... Czas dokończyć obiad.
14 lipca 2013 11:25 | ID: 987812
Witam i ja.... Obi9ad podszykowany, więc czas na drugą kawę.
WITAJ ŻANETKO !!! Ja nawet jeszcze piersi nie wyciągnęłam, aż idę i to zrobię bo zapomnę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.