9
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2009-12-31 00:17:21
U nas ten rok był bardzo pozytywny, dotarliśmy się w końcu poprzedniego roku, przestaliśmy się więc kłócić o drobiazgi i pogłębiliśmy oboje nasze wzajemne relacje :-) Dojrzeliśmy też do pełni małżeństwa, dzieci i wiemy, że chcemy być ze sobą już zawsze :-)
Wcześniej wiedzieliśmy, że chcemy być razem, ale w pewnych sytuacjach mieliśmy czasem co do pewnych rzeczy wątpliwości, teraz tych wątpliwości nie mamy wcale :-)
Wcześniej cieszyliśmy się sobą, kiedy było nam dobrze, ale kłóciliśmy się, gdy pojawiały się jakieś problemy. Teraz wiemy, że problemy najłatwiej zwalczać razem, że jesteśmy rodziną, mamy siebie nawzajem, że pomimo jego pół etatu przez ponad cztery miesiące daliśmy sobie radę, bo rozmawiamy o problemach, próbujemy je rozwiązywać we dwoje, a każdy ewentualny problem łączy nas ze sobą ściślej :-)
Rok więc należał dla nas do udanych- nauczyliśmy się kochać siebie i rozumieć bezwarunkowo- a to jest bezcenne :-)
Jeżeli nawet jakiś wytyczonych celów nie osiągnęliśmy- nie ma to dla nas znaczenia, bo najważniejszy został osiągnięty- ufamy sobie bezgranicznie, planujemy wspólne życie bez żadnych wątpliwości i innych "ale", wiemy, czego chcemy od siebie nawzajem i wiemy, jak to realizować lub jak dążyć do realizacji :-)