Czy kobieta bez partnera/męża w pewnym wieku to stara panna czy nowoczesna singielka?
Czy singielki są szczęśliwie z bycia singielką a stare panny odwrotnie?
3 kwietnia 2013 17:30 | ID: 939498
Ja nie dzielę kobiet na singielki czy stare panny... Dla mnie fakt jest taki, że ktoś jest sam z przymusu, czy też z wyboru. Każdy ma do tego prawo:)
3 kwietnia 2013 17:33 | ID: 939501
Ja nie dzielę kobiet na singielki czy stare panny... Dla mnie fakt jest taki, że ktoś jest sam z przymusu, czy też z wyboru. Każdy ma do tego prawo:)
dokładnie. czy singielka jest starą panną czy stara panna singielka,co za różnica skoro albo jej z tym dobrze albo nie spotkała jeszcze tego kogoś.
3 kwietnia 2013 17:41 | ID: 939504
myślę,że nikt samotny jest szczęsliwy...
3 kwietnia 2013 17:59 | ID: 939507
To, ze ktos jest sam nie znaczy ze jest przeciez samotny. Niektorym jest wygodnie nie byc w zwiazku, albo nie czuja takiej potrzeby, niektorzy przez jakis czas a inni caly czas. To kazdego indywidualny wybor.
3 kwietnia 2013 18:02 | ID: 939508
Tylko nawet jeśli świadomie kobieta chce być singielką to czy pewnego dnia nie ma ryzyka, że zostanie starą panną?
3 kwietnia 2013 18:28 | ID: 939513
długo byłam samotna , bo nie znalazłam właściwej osoby , z którą chciałabym spędzić resztę mojego życia . Żyłam normalnie . Na pewno nie byłam z tego powodu szczęśliwa , ale też trudno powiedzieć , czy byłam nieszczęśliwa . Zawsze uważałam , że życie pisze nam różne scenariusze i tak też uważam nadal ...
3 kwietnia 2013 19:01 | ID: 939544
Byc z kims na sile, zeby tylko byc skoro sie nie znalazlo odpowiedniej osoby jest szczesciem? chyba nie. Moja mama byla z ojcem, meczyla sie wiec postanowila odejsc, i to byla dobra decyzja, bo chociaz wiele lat byla samotna kobieta, w dodatku z dzieckiem, to od paru lat jest z Arturem- cudownym facetem, z ktorym ukladaja sobie zycie.
3 kwietnia 2013 19:07 | ID: 939557
Jeśli jest to osoba radosna, towarzyska, spełniająca się w swoim samotnym zyciu - to nazywamy ją singielką. Tak nowocześnie.
Jeśli jest to osoba zgorzkniala, odludek, marudząca w pracy i w domu - to nazywamy ją starą panną. Tak staroświecko.
Każdy układa sobie życie tak jak lubi i chce. I tylko od jego nastawienia do ludzi i otoczenia zależy jak pojmujemy i nazywamy ich samotność.
3 kwietnia 2013 19:31 | ID: 939573
Do jakiego wieku jest się singielką?
Od jakiego jest się starą panną?
Kiedyś ludzie wchodzili w związki małżeńskie dużo wcześniej. U nas ostatnio były 3 śluby - kobiety miały 28, 37, 39 lat czy były już starymi pannami, czy jeszcze singielkami. A może po prostu wolnymi osobami bez zobowiązań?
3 kwietnia 2013 19:53 | ID: 939591
Do jakiego wieku jest się singielką?
Od jakiego jest się starą panną?
Kiedyś ludzie wchodzili w związki małżeńskie dużo wcześniej. U nas ostatnio były 3 śluby - kobiety miały 28, 37, 39 lat czy były już starymi pannami, czy jeszcze singielkami. A może po prostu wolnymi osobami bez zobowiązań?
Ha no właśnie.
5 kwietnia 2013 12:30 | ID: 940860
dla mnie stara panna - jednak
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.