Pierze, myje i łagodzi. Tak w wielkim skrócie można określić właściwości szarego mydła, które obecnie przeżywa swój renesans. Szarego mydła używały z powodzeniem nasze babki i matki – koniec końcówu brania były zawsze doprane, skóra czysta, a problemy z trądzikiem mieli nieliczni. Okazuje się, że szare mydło notuje dziś swój wielki come back i na powrót przypomina o swoim istnieniu.
Właśnie ostatno zaopatrzyłam się w takie mydło. Zaczęłam od mycia rąk, potem wyleczyłam ciecku podrażnienia na skórze. Da mnie jest rewelacyjne.