Brak wyobraźni czy głupota...
Tragiczny koniec jazdy na sankach. Zginęła dziewczynkaBrak wyobraźni 20-latka doprowadził do tragicznego wypadku, w którym zginęła czternastolatka. Mieszkaniec Koła ciągnął za samochodem swoje siostry. Zabawa zakończyła się śmiercią jednej z nich.
Młody mężczyzna przyczepił sanki, na których jechały jego dwie młodsze siostry, do volkswagena golfa. W pewnej chwili, sanki uderzyły w betonowy słup, który zmiażdżył jedną z dziewczynek. Natychmiast trafiła ona do szpitala, jednak ze względu na stan obrażeń, zmarła.
Wielkopolska policja ustala, z jaką prędkością jechało auto.
Sfora.pl