karp - żywy czy nie... - Forum

Wątek: karp - żywy czy nie...

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

10 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 3180

usunięty użytkownik

2009-12-08 10:49:04

8 grudnia 2009 10:49 | ID: 88593

No właśnie - kupujecie karpia żywego żeby sobie jeszcze popływał w wannie czy rybę obrobioną gotową do przyrządzania. Ja kupuję w takiej postaci by nie widzieć że to ryba - albo dzwonki albo filet. Mam traumę z dzieciństwa - potrafiłam się obudzić nawet o 2 w nocy i walić pięściami w drzwi łazienki bo wiedziałam co się tam odbywa... i moi rodzice szybko zrezygnowali z tej jakby nie było "tradycji" świątecznej. A jak jest u Was?
idą święta, idą święta :)

1
usunięty użytkownik

2009-12-08 11:04:03

8 grudnia 2009 11:04 | ID: 88596

Żywy
Powaga zabija powoli
2
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2009-12-08 17:16:25

8 grudnia 2009 17:16 | ID: 88797

Mąż złowi i zabije, mama wypatroszy a ja przyżądzę.
3
usunięty użytkownik

2009-12-08 17:21:51

8 grudnia 2009 17:21 | ID: 88799

U nas tata morduje karpie - taka rodzinna tradycja
4
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2009-12-08 19:13:51

8 grudnia 2009 19:13 | ID: 88837

Żywy... ale potem wiadomo co się z nim robi.... ach ta tradycja....
5
usunięty użytkownik

2009-12-08 20:42:37

8 grudnia 2009 20:42 | ID: 88882

karp w dzwonku ...bezproblemowo ości można się pozbyć ;)
6
usunięty użytkownik

2009-12-09 09:17:46

9 grudnia 2009 09:17 | ID: 89084

obowiązkowo żywy, coby Antonia mogła mu pokibicować przy wannie. sama jako dziecko miałam radochę z pływającego w wannie karpia, więc nie odbiorę tego dziecku. obawiam się tylko, ze młoda będzie go próbowała złowić na wędkę (ma dwie takie zabawki).
Chwała temu co bez gniewu idzie...
7
jkm

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 . Posty: 4222

2009-12-09 11:13:52

9 grudnia 2009 11:13 | ID: 89177

u nas żywy zawsze był ale od paru lat przeżuciłam się na suma afrykańskiego już nieżywego bo jest mniej tłusty i smaczniejszy niż karp
gochna napisał 2009-12-09 09:17:46
obowiązkowo żywy, coby Antonia mogła mu pokibicować przy wannie.sama jako dziecko miałam radochę z pływającego w wannie karpia, więc nie odbiorę tego dziecku.obawiam się tylko, ze młoda będzie go próbowała złowić na wędkę (ma dwie takie zabawki).
my też kibicowaliśmy jako dzieciaki a potem moje kibicowały
8
usunięty użytkownik

2009-12-09 11:18:31

9 grudnia 2009 11:18 | ID: 89185

normalnie same mordercze rodziny prócz mnie, Marty i jkm
idą święta, idą święta :)
9
usunięty użytkownik

2009-12-09 11:30:06

9 grudnia 2009 11:30 | ID: 89191

Kasiu ja to jeszcze własnoręcznie karpia ukatrupię, sprawię i przyrządzę.
Chwała temu co bez gniewu idzie...
10
jkm

Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40 . Posty: 4222

2009-12-09 17:55:18

9 grudnia 2009 17:55 | ID: 89364

ja też ukatrupię i jeszcze nad jeziorko na kładkę połowić pójdę może nie zimą ale od maja to i owszem a jak powędkować to i oprawić

Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.

Zaloguj się z Facebooka

Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!

Zarejestruj się!

Nie pamiętam hasła! Co robić?

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie