Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
13 grudnia 2012 15:37 | ID: 876871
A ja drzemke sobie ucielam :) , zaraz idę kupić żelazko bo moje odmowilo posłuszeństwa , w międzyczasie skocze na zakupy, bo w lodówce echo i jakies mięsko na obiad musze kupić.
zakupy i ja zrobic musze.... znow z 50zl pojdzie jak nie lepiej
Daj spokoj wszystko jest takie drogie,az strach pomyslec ile kasy pojdzie na swieta.
Ja jeszcze nie mam nic kupionego na święta oprócz ryb... Aż strach...
Ja rowniez nie mam nic kupionego,dobrze ze moja wyplata wplynie za tydzien bo inaczej tragedia bylaby.
Ja swoją wypłatę tzn męża przelałam do pewnej firmy, przez głupi błąd...Zamiast 14,90 wpłaciłam 1490 zł... A teraz nie mogę odzyskać tych pieniędzy.... Nie wiem, co dalej zrobię...
Bądż dobrej myśli Soniu , może ci zwrócą Aż mnie serce zabolało Tam też siedzą ludzie Dzwoń mejluj , może pojedż do nich ...
Zwrócą kasę, ale to może trwać 30 dni.... A ja jestem goła i wesoła teraz:(((( Dzwonię codziennie, ale nikt nie potrafi mi pomóc.... A jechać to musiałabym do Warszawy do nich...
13 grudnia 2012 15:37 | ID: 876872
A ja drzemke sobie ucielam :) , zaraz idę kupić żelazko bo moje odmowilo posłuszeństwa , w międzyczasie skocze na zakupy, bo w lodówce echo i jakies mięsko na obiad musze kupić.
zakupy i ja zrobic musze.... znow z 50zl pojdzie jak nie lepiej
Daj spokoj wszystko jest takie drogie,az strach pomyslec ile kasy pojdzie na swieta.
Ja jeszcze nie mam nic kupionego na święta oprócz ryb... Aż strach...
Ja rowniez nie mam nic kupionego,dobrze ze moja wyplata wplynie za tydzien bo inaczej tragedia bylaby.
Ja swoją wypłatę tzn męża przelałam do pewnej firmy, przez głupi błąd...Zamiast 14,90 wpłaciłam 1490 zł... A teraz nie mogę odzyskać tych pieniędzy.... Nie wiem, co dalej zrobię...
Bądż dobrej myśli Soniu , może ci zwrócą Aż mnie serce zabolało Tam też siedzą ludzie Dzwoń mejluj , może pojedż do nich ...
Kurcze ale pech,podjedz do nich i powiedz ze naprawde potrzebujesz tej kasy . Tulam kochana
13 grudnia 2012 15:37 | ID: 876873
Teraz już uciekam. Miłego popołudnia;)))
13 grudnia 2012 15:39 | ID: 876876
Teraz już uciekam. Miłego popołudnia;)))
Ja rowniez spadam. Milego popoludnia:)
postaram sie wpasc pozniej
13 grudnia 2012 15:50 | ID: 876877
A ja zajrzalam bo mala spi. Niby siedze z nia w domu to powinnam miec wiecej czasu, ale mala tak mnie zajmuje zabawa, ze nawet chwilki nie mam na familke. Jeszcze sterta prasowania mi sie uzbierala, bo pranie wyschlo, wiec zaraz ide zrobic z tym porzadek.
13 grudnia 2012 15:52 | ID: 876879
Ja swojej wypłaty przed świętami raczej nie zobaczę chyba że jutro stanie się cud i zadzwonią że są pieniądze w co wątpię. Alimentów też nie ma bo eks nie rozumie że są określone terminy których trzeba się trzymać a w sądzie też mają mnie gdzieś i od ponad miesiąca nie przysyłają mi orzeczenia więc nawet komornika nasłać na drania nie moge
Oj biednie widzę te święta... bardzo biednie...
13 grudnia 2012 16:23 | ID: 876886
No tak to jest z tatusiami :/ moj tez nigdy nie placil na czas.
13 grudnia 2012 16:41 | ID: 876894
Jestem po swoich wojażach i obiadku. Miałam niespodziewany ale bardzo miły telefon. Córka męża siostry dzwoniła. Pogadałyśmy sobie. Jutro będzie u nas w mieście na kontroli to może wpadnie na kawusię... już się cieszę z tego spotkania
13 grudnia 2012 16:42 | ID: 876895
Teraz już uciekam. Miłego popołudnia;)))
Ja rowniez spadam. Milego popoludnia:)
postaram sie wpasc pozniej
No i dziewczyny... uciekły ale za to ja - przybyłam...
13 grudnia 2012 16:43 | ID: 876896
Ależ ja jestem jestem ;)
13 grudnia 2012 16:48 | ID: 876901
Ja juz tez wrocilam, ale zaraz biore sie za obiadek i znowu mnie nie bedzie. Kupilam w koncu zelazko takze bede miala bardzo mily wieczor. Eh jak ja nie lubie prasowac
13 grudnia 2012 16:50 | ID: 876903
Tez nie lubie bo musze miec natchnienie na prasowanie.
13 grudnia 2012 17:00 | ID: 876906
Ależ ja jestem jestem ;)
Widziałam !!! Żanetka i Sanne pouciekały ale Sanne już wróciła...
13 grudnia 2012 17:02 | ID: 876909
Ależ ja jestem jestem ;)
Widziałam !!! Żanetka i Sanne pouciekały ale Sanne już wróciła...
Ale za chwile znowu uciekam. Mezus za godzine z pracy glodny wroci ,wiec jakis obiadek trzeba popelnic hehe
13 grudnia 2012 17:03 | ID: 876910
Na ciuszkach dzisiaj nic nie wypatrzyłam, kupiłam tylko 2 fajne metalowe ramki na zdjęcia po 2zł każda i maskotkę tygryska za 1zł dla Ziemusia... Ufff - ale kasy wydałam...
13 grudnia 2012 17:06 | ID: 876917
jestem z popołudniową kawką dopiero. jezu jak zimno na dworze! masakra. ;)
13 grudnia 2012 17:06 | ID: 876918
Na ciuszkach dzisiaj nic nie wypatrzyłam, kupiłam tylko 2 fajne metalowe ramki na zdjęcia po 2zł każda i maskotkę tygryska za 1zł dla Ziemusia... Ufff - ale kasy wydałam...
Toz to czyste szalenstwo
13 grudnia 2012 17:11 | ID: 876925
mam mam mam !!! am juz oplatek.
ale gafe walnełam- do ksiedza mowie dzien dobry a on tak tak szczesc boze
13 grudnia 2012 17:17 | ID: 876928
Na ciuszkach dzisiaj nic nie wypatrzyłam, kupiłam tylko 2 fajne metalowe ramki na zdjęcia po 2zł każda i maskotkę tygryska za 1zł dla Ziemusia... Ufff - ale kasy wydałam...
Toz to czyste szalenstwo
He he he - no właśnie... ale ramki nawet mąż pochwalił, że takie ładne...
13 grudnia 2012 17:18 | ID: 876929
jestem z popołudniową kawką dopiero. jezu jak zimno na dworze! masakra. ;)
Moja poobiednia też jeszcze w salonie stoi... zaraz pójdę ją pić...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.