Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
17 listopada 2012 22:24 | ID: 864685
Mamy na górze jakąś imprezkę, więc aby nie denerwować się , to włączyłam kompika i póki mnie sen nie zmorzy, to posiedzę z Wami.
my tak często za ścianą mamy,niestety student Górą
A dzisiaj święto mają to może opijają...
17 listopada 2012 22:25 | ID: 864687
No to nie zazdroszczę dziewczyny:(((
17 listopada 2012 22:26 | ID: 864688
Zmykam spać, bo już czas na mnie:) dobrej nocki:))
17 listopada 2012 22:26 | ID: 864689
jestem padnięta,nie wyrabiam na zakrętach mam tylko 3-4 dni w miesiącu wolne i czuję jak się wykańczam
WITAJ ANITKO !!! Oj to współczuję...
witaj Grażynko,wpadłam tak wieczorkiem do Was,żeby się troszkę odstresować,choć brak mi sił na pisanie..pozdrawiam Was kobitki
17 listopada 2012 22:30 | ID: 864700
jestem padnięta,nie wyrabiam na zakrętach mam tylko 3-4 dni w miesiącu wolne i czuję jak się wykańczam
WITAJ ANITKO !!! Oj to współczuję...
witaj Grażynko,wpadłam tak wieczorkiem do Was,żeby się troszkę odstresować,choć brak mi sił na pisanie..pozdrawiam Was kobitki
My też pozdrawiamy...
17 listopada 2012 22:30 | ID: 864701
ja to zmykam juz spac
17 listopada 2012 22:31 | ID: 864703
ja to zmykam juz spac
Ja też;) Dobranoc:)
17 listopada 2012 22:36 | ID: 864713
17 listopada 2012 22:38 | ID: 864716
17 listopada 2012 22:49 | ID: 864727
18 listopada 2012 01:56 | ID: 864745
18 listopada 2012 02:03 | ID: 864746
ja czuwam przy chrześniaku,niby śpi i zaraz się budzi,plany były że będzie spał z Werką,ale ta uciekła do babci na dół spać.A Wiki musiw nocy chociaż za rekę złapać że ktoś jest obok niego.Piotrek Już sie na mnie obraził.
18 listopada 2012 06:59 | ID: 864752
ja czuwam przy chrześniaku,niby śpi i zaraz się budzi,plany były że będzie spał z Werką,ale ta uciekła do babci na dół spać.A Wiki musiw nocy chociaż za rekę złapać że ktoś jest obok niego.Piotrek Już sie na mnie obraził.
ehh mój mąż jest wyrozumiały ale tylko dlatego, że w takich sytuacjach jak ta dzisiejsza go nie budzę
18 listopada 2012 08:18 | ID: 864767
Moj sie przebudza jak mala wstaje, ale zaraz przyklada glowe do poduszki i spi. Ale dzisiaj mala wstala o 6, po nocy pelnej rzucania, i Pawel wzial ja do zabawy, ja oczywiscie nie zasnelam juz, ale chociaz chwilke sobie polezalam.
18 listopada 2012 08:30 | ID: 864775
Musieliśmy wezwać policję. Ale mąż źle zrobił , bo najpierw poszedł na gorę a potem zadzwonił po policję. Rozbawione towarzystwo ( 12 osób) drzwi nie otworzyło ale o 24.30 ich wymiotło . Policjanci spotkali ch przy wejściu do bloku. Ale nie mieli prawa interweniować. Pouczyli mojego męża, że powinien najpierw do nich zadzwonić ( czyli do policji). Bo tak to nie mają podstaw do interwencji. I prawda. Towarzystwo wróciło o 3-ej rano. Ja już zasnęłąm ale mąż nie. I ma noc "przechlapaną".
18 listopada 2012 08:30 | ID: 864776
witajcie w niedziele.
Jowka 6.52 wstała wiec drzemka w dzien obowiazkowo bedzie.
kawke popijam po 9 damy sie na spacer na godzinke
18 listopada 2012 08:41 | ID: 864781
Musieliśmy wezwać policję. Ale mąż źle zrobił , bo najpierw poszedł na gorę a potem zadzwonił po policję. Rozbawione towarzystwo ( 12 osób) drzwi nie otworzyło ale o 24.30 ich wymiotło . Policjanci spotkali ch przy wejściu do bloku. Ale nie mieli prawa interweniować. Pouczyli mojego męża, że powinien najpierw do nich zadzwonić ( czyli do policji). Bo tak to nie mają podstaw do interwencji. I prawda. Towarzystwo wróciło o 3-ej rano. Ja już zasnęłąm ale mąż nie. I ma noc "przechlapaną".
No fakt, powinien najpierw zadzwonic, ale to w emocjach zawsze sie najpierw idzie uspokoic towarzystwo.
18 listopada 2012 08:43 | ID: 864782
Musieliśmy wezwać policję. Ale mąż źle zrobił , bo najpierw poszedł na gorę a potem zadzwonił po policję. Rozbawione towarzystwo ( 12 osób) drzwi nie otworzyło ale o 24.30 ich wymiotło . Policjanci spotkali ch przy wejściu do bloku. Ale nie mieli prawa interweniować. Pouczyli mojego męża, że powinien najpierw do nich zadzwonić ( czyli do policji). Bo tak to nie mają podstaw do interwencji. I prawda. Towarzystwo wróciło o 3-ej rano. Ja już zasnęłąm ale mąż nie. I ma noc "przechlapaną".
o kurcze...
18 listopada 2012 10:00 | ID: 864794
jaka cisza tu!!! ja juz obiadek podszykowany mam włosy umyłam i ogladamy bajki z Jowka
18 listopada 2012 10:04 | ID: 864795
Hej!Ja sniadanie jem dopiero,wczesniej nie miałam ochoty:-)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.