Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
23 października 2012 10:40 | ID: 850370
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
23 października 2012 10:40 | ID: 850372
u mnie zimno i mokro, ale może uda nam się wyjść po pobiedzie, na razie mam za dużo roboty, pofolgowałam sobie ostatnio ze sprzątaniem i nie ma już skrawka pustej podłogi;D
Maja co chwilę przybiega z jakąś rzeczą i woła wyrzuć, wyrzuć;D roczne dziecko bardziej dba o porządek niż matka ;D hihi.
Hi hi hi - to zgłoś się do Perfekcyjnej Pani Domu
23 października 2012 10:40 | ID: 850373
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
To jeszcze nie doszedł...
23 października 2012 10:43 | ID: 850378
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
To jeszcze nie doszedł...
Bo chyba idzie rzeczywiscie ,a nie jedzie!
Dzwonił wczoraj koło 18,że nie da rady dojechać,więc albo zostawi gdzieś bliżej u znajomych(co mu natychmiast wybiłam z głowy)albo dzis przyjedzie.
23 października 2012 10:52 | ID: 850389
Hi hi hi - to zgłoś się do Perfekcyjnej Pani Domu
posprzątam w dwie godziny, przez 7 dni bym się nudziła:D chociaż taki odkurzacz by mi się przydał:D
23 października 2012 10:54 | ID: 850393
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
To jeszcze nie doszedł...
Bo chyba idzie rzeczywiscie ,a nie jedzie!
Dzwonił wczoraj koło 18,że nie da rady dojechać,więc albo zostawi gdzieś bliżej u znajomych(co mu natychmiast wybiłam z głowy)albo dzis przyjedzie.
Hehe, a to spryciarz, nie chciało mu się do Ciebie jechać, a Ty masz się sama po to fatygować. U nas też u sąsiadów sobie zostawiają nasze przesyłki. Dobrze, że mamy takich uczciwych...
23 października 2012 10:56 | ID: 850396
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
To jeszcze nie doszedł...
Bo chyba idzie rzeczywiscie ,a nie jedzie!
Dzwonił wczoraj koło 18,że nie da rady dojechać,więc albo zostawi gdzieś bliżej u znajomych(co mu natychmiast wybiłam z głowy)albo dzis przyjedzie.
Ha ha ha - i tak też pomyślałam
23 października 2012 10:57 | ID: 850398
Hi hi hi - to zgłoś się do Perfekcyjnej Pani Domu
posprzątam w dwie godziny, przez 7 dni bym się nudziła:D chociaż taki odkurzacz by mi się przydał:D
No ten odkurzacz super. Teściowa go miała. Ale się w końcu zepsuł. Ale wygoda była.
23 października 2012 10:58 | ID: 850399
Hi hi hi - to zgłoś się do Perfekcyjnej Pani Domu
posprzątam w dwie godziny, przez 7 dni bym się nudziła:D chociaż taki odkurzacz by mi się przydał:D
Syn ma i stwierdził, że to nie taka rewelacja, no i teraz chyba nie używają bo im się zepsuł...
23 października 2012 10:58 | ID: 850400
Nooo znowu czekam na tego kuriera.Jak dzis nie dojedzie to
To jeszcze nie doszedł...
Bo chyba idzie rzeczywiscie ,a nie jedzie!
Dzwonił wczoraj koło 18,że nie da rady dojechać,więc albo zostawi gdzieś bliżej u znajomych(co mu natychmiast wybiłam z głowy)albo dzis przyjedzie.
Hehe, a to spryciarz, nie chciało mu się do Ciebie jechać, a Ty masz się sama po to fatygować. U nas też u sąsiadów sobie zostawiają nasze przesyłki. Dobrze, że mamy takich uczciwych...
Tak juz lecę!Oni zawsze maja problem z dostarczeniem pod podany adres.Bo może akurat mozna bliżej!A to w końcu ich praca!
23 października 2012 10:59 | ID: 850401
Dobra,ide z Piotrulem na spacer.do zobaczenia
23 października 2012 11:00 | ID: 850403
Ja w piżamie, idę zaraz pod prysznic. I idziemy z Adasiem do Biedronki, bo widziałam fajny kocyk może dla drugiej dzidzi będzie bo za 15zł, ale muszę zobaczyć jaki to materiał. No i płyn Kraft tam kupujemy do naczyń.
Biedronkę mamy chyba z 2km od domu, więc nas niezły spacer czeka. Ale auta nie biorę, bo w baku prawie pusto i nie chcę by na środku stanął - niech się mąż tym zajmie, bo do stacji benzynowej mamy daleko a to on nie zatankował...
23 października 2012 11:08 | ID: 850413
Ja w piżamie, idę zaraz pod prysznic. I idziemy z Adasiem do Biedronki, bo widziałam fajny kocyk może dla drugiej dzidzi będzie bo za 15zł, ale muszę zobaczyć jaki to materiał. No i płyn Kraft tam kupujemy do naczyń.
Biedronkę mamy chyba z 2km od domu, więc nas niezły spacer czeka. Ale auta nie biorę, bo w baku prawie pusto i nie chcę by na środku stanął - niech się mąż tym zajmie, bo do stacji benzynowej mamy daleko a to on nie zatankował...
my też do biedy dziś ale jedziemy bo mamy z 13 km:) też kupuje Krafta i ten kocyk chętnie zobaczę jak będzie u nas, może byłby dobry do wózka dla mai na zimę
23 października 2012 11:11 | ID: 850415
ja zpoczty wroiłam wlasnie
23 października 2012 11:19 | ID: 850422
witajcie z rana, mnie brzuch boli..
mnie przed okresem tez boli
ja wlansie dostalam.. masakra wymioty i nie tylko.. grr.. Dobrze, ze D. byl :)
23 października 2012 11:24 | ID: 850424
witajcie z rana, mnie brzuch boli..
mnie przed okresem tez boli
ja wlansie dostalam.. masakra wymioty i nie tylko.. grr.. Dobrze, ze D. byl :)
ojj mam podobie
23 października 2012 11:31 | ID: 850427
Ja się pitam południowo z kawką.
Byłyśmy z Dorotką pobrać krew i zanieść mocz do badania. Trochę popłakała ta moja bidulka ale i tak myślę, że była dzielna. Teraz się inhaluje i zaczynam się zastanawiać czy to rzeczywiscie jest sens myśleć o alergii bo po tych nowych kroplach jakby zamknęło jej buzię i już tak nie kaszle. Myślę, że jedyne to rozchorowane wirusowo zatoki.
23 października 2012 11:32 | ID: 850428
no to jestesmy dwie :(
23 października 2012 11:36 | ID: 850430
az mnie głowa boli od tego myslenia o tym mieszkaniu
23 października 2012 11:38 | ID: 850431
az mnie głowa boli od tego myslenia o tym mieszkaniu
jakim mieszkaniu?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.