-
12689
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:09:43
11 czerwca 2010 08:09 | ID: 226465
pchelka napisał 2010-06-11 08:05:15Mama Tymka napisał 2010-06-11 08:02:30Ela a może to nie wirus. Przy takiej pogodzie o zatrucie nie trudno... może coś zjadł?
Cholerka nie wiem. Nie gorączkuje w sumie
No to analiza - co wczoraj jadł i pił... coś co może za długo leżało na słońcu, a nie w lodówce... byliscie na lodach, albo co? I weź pod uwagę że dziciaki mają bardziej wrażliwy układ pokarmowy. Nawet jak jedliście to samo to nie znaczy, że wszystkim Wam musiało zaszkodzić.
-
12690
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:12:23
11 czerwca 2010 08:12 | ID: 226468
Kasia, byliśmy na lodach, ale w godzinach rannych. Zjadł też wczoraj sporo ciasta z truskawkami
-
12691
czerwona panienka
Zarejestrowany: 31-01-2010 10:26 .
Posty: 21500
2010-06-11 08:13:07
11 czerwca 2010 08:13 | ID: 226469
pchelka napisał 2010-06-11 08:12:23Kasia, byliśmy na lodach, ale w godzinach rannych. Zjadł też wczoraj sporo ciasta z truskawkami
To może od truskawek
-
12692
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:14:39
11 czerwca 2010 08:14 | ID: 226470
Spróbuję dać Mu trochę kisielku - trzymajcie kciuki, żeby go nie oddał
-
12693
Isabelle
Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 .
Posty: 21159
2010-06-11 08:17:16
11 czerwca 2010 08:17 | ID: 226474
Dotarłam do pracy! Ten upał moze zabić!
-
12694
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:18:45
11 czerwca 2010 08:18 | ID: 226475
pchelka napisał 2010-06-11 08:14:39Spróbuję dać Mu trochę kisielku - trzymajcie kciuki, żeby go nie oddał
Nie ma ochoty. Zmuszać Go nie będę. Zaraz podam Mu trochę elektrolitów.Dobrze, że płyny przyjmuje
-
12695
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-06-11 08:25:40
11 czerwca 2010 08:25 | ID: 226480
Mam w domu 32 stopnie, w nocy 30 stopni, Kuba się wręcz rzucał krzyczał z upału! Nie można funkcjonować. Pieprzone poddasze! Zaraz lecę na targ póki chłodniej (w co watpie) potem w południe do mamy do baseniku ale Kuba w dzien bedzie potrzebował drzemki, u mamy na szczęście chlodniej.
-
12696
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:31:00
11 czerwca 2010 08:31 | ID: 226482
pchelka napisał 2010-06-11 08:18:45 pchelka napisał 2010-06-11 08:14:39 Spróbuję dać Mu trochę kisielku - trzymajcie kciuki, żeby go nie oddał
Nie ma ochoty. Zmuszać Go nie będę. Zaraz podam Mu trochę elektrolitów.Dobrze, że płyny przyjmuje
Ja pamietam, że moja Julka tak reagowała na upał... Chyba bardzo wrażliwy układ pokarmowy i wystarczyło zjeść rzecz świeżą ale troszkę więcej i już była reakcja... Może Twój synuś ma podobnie???
-
12697
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:32:19
11 czerwca 2010 08:32 | ID: 226483
pchelka napisał 2010-06-11 08:18:45pchelka napisał 2010-06-11 08:14:39Spróbuję dać Mu trochę kisielku - trzymajcie kciuki, żeby go nie oddał
Nie ma ochoty. Zmuszać Go nie będę. Zaraz podam Mu trochę elektrolitów.Dobrze, że płyny przyjmuje
Pić, pić, pić. Jak nie chce jeść to nie zmuszać. To może być od wszystkiego - łacznie z wodą.
-
12698
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:33:02
11 czerwca 2010 08:33 | ID: 226485
jagienka napisał 2010-06-11 08:31:00pchelka napisał 2010-06-11 08:18:45 pchelka napisał 2010-06-11 08:14:39 Spróbuję dać Mu trochę kisielku - trzymajcie kciuki, żeby go nie oddał
Nie ma ochoty. Zmuszać Go nie będę. Zaraz podam Mu trochę elektrolitów.Dobrze, że płyny przyjmuje
Ja pamietam, że moja Julka tak reagowała na upał... Chyba bardzo wrażliwy układ pokarmowy i wystarczyło zjeść rzecz świeżą ale troszkę więcej i już była reakcja... Może Twój synuś ma podobnie???
Nie mam pojęcia. Chciałabym, żeby to szybko znikło !
-
12699
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:37:53
11 czerwca 2010 08:37 | ID: 226490
dobre są tez w takiej sytuacji obojętne płyny, najlepiej woda mineralna. Schłodzona. Trochę pomagało.
-
12700
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:46:57
11 czerwca 2010 08:46 | ID: 226501
Staram się, by nawet nie pił dużych ilości od razu tylko łyczkami dozuję... a o tej mineralnej nie wiedziałam. Daję Mu zwykłą, przegotowaną wodę
-
12701
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:48:00
11 czerwca 2010 08:48 | ID: 226502
pchelka napisał 2010-06-11 07:54:54Kasia, ja nawet nie zauważyłam różnicy

Kuba jakiejś wirusówki się nabawił. Wymiotuje. Zaaplikowałam już smectę ( którą de facto i tak zwymiotował ), a za parę minut potraktuję Go lakcidem... ech... ciężki to będzie dzień

bidulek
-
12702
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:51:19
11 czerwca 2010 08:51 | ID: 226506
marteczka napisał 2010-06-11 08:37:53dobre są tez w takiej sytuacji obojętne płyny, najlepiej woda mineralna. Schłodzona. Trochę pomagało.
Tak - ma dużo mikro i makro... na odwodnienie jak znalazł. Ale trzymać trzeba w lodówce. Jak zresztą każdą wodę. Wystawiona na eksploatację słońca i cieła zaczyna "kwitnąć". I zgadzam się z Martą żeby podac lekko schłodzoną - dodatkowo na ten upał będzie jak znalazł. Myślę, że z Kubą możesz zaryzykowac i podać Mu też odrobinę gazowanej. Jak lubi.
-
12703
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:52:42
11 czerwca 2010 08:52 | ID: 226508
Kasiu, nie wiem, czy lubi, bo nigdy nie dawałam Mu gazowanego
-
12704
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:55:20
11 czerwca 2010 08:55 | ID: 226512
a mnie brutalnie o 7 kosiarka pod oknem zbudziła!!! kto wymyślił kosić o takiej porze!!!!!

na szczęście Patryk niewzruszony śpi dalej

-
12705
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:56:31
11 czerwca 2010 08:56 | ID: 226514
pchelka napisał 2010-06-11 08:52:42Kasiu, nie wiem, czy lubi, bo nigdy nie dawałam Mu gazowanego
spróbuj jak to zatrucie to gazowane może pobudzić żołądek do pracy
-
12706
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:57:26
11 czerwca 2010 08:57 | ID: 226516
Debris napisał 2010-06-11 08:56:31pchelka napisał 2010-06-11 08:52:42Kasiu, nie wiem, czy lubi, bo nigdy nie dawałam Mu gazowanego
spróbuj jak to zatrucie to gazowane może pobudzić żołądek do pracy
Chyba pracuje, bo Kuba mówi, że w brzuszku Mu bulgocze
-
12707
usunięty użytkownik
2010-06-11 08:57:42
11 czerwca 2010 08:57 | ID: 226517
pchelka napisał 2010-06-11 08:52:42Kasiu, nie wiem, czy lubi, bo nigdy nie dawałam Mu gazowanego
Młody nie lubi - wczoraj wrzeszczał że "nie dobra woda" - ale wypił pół butelki na raz.
Odgazuj troszeczkę i niech spróbuje. Jak nie bedzie chciał to nic. Ale jak się napije to może Mu się trochę ruszy z trawieniem.
-
12708
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-06-11 09:00:30
11 czerwca 2010 09:00 | ID: 226520
Nawet nie mam ochoty na śniadanie, Młody wcina. Zabunkrowalam mozliwie okna bo mamy od wschodu ale to nic nie daje. Idę pod zimny prysznic a potem na targ.