Jezeli chodzi o straznika, to stalo sie to ok 40km ode mnie - tam gdzie studiuje.. masakra..
Poniekad jest to wina rodzicow, patrzac teraz na dzieci, sa one wychowywane całkiem inaczej niż ja. Gdzie pomyslec, żebym miała komputer, albo telefon w wieku 7-8 lat, jak nie wcześniej. Pierwszy komputer dostałam w wieku 12 lat, telefon 15-16 chyba. Dzieci nie umieją się normalnie bawic nawet - ciagle tylko slysze, ze bawia sie w wojne, albo jakies strzelanki. U mnie pod blokiem ciagle lataja z pistoletami i udaja, ze do kazdego strzelaja. Wine moim zdaniem ma również telewizja. Przegladajac ostatnio bajkowe kanaly, czesto natrafialam na takie programy dla dzieci, ktorych sama bym sie bala obejrzec - jakies monstrum z jednym okiem.. bajki chinskie itp. A my co ogladalismy..? Bolka i Lolka , Reksia, Wilk i zajac, Smerfy i wiele innych, normalnych, pouczajacych bajek, do ktorych z checia wracam nawet do dzis. Gdy bede miala dziecko, napewno bede wychowywala je tak, jak wychowali mnie rodzice, a nie tak jak teraz. Zadnego telefonu, zadnego komputera w tym wieku co dzieci teraz maja. Jak beda ogladali bajki to normalne takie jak my ogladalismy.