Co dziś u Was słychać? cz. IV
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Kawkę zaparzyłam, życzonka synkowi złożyłam
, do córki zadzwoniłam
teraz ciut poklikam
a potem po zakupki wyjść muszę
by na obiad
piersi z kurczaka kupić.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
- Zarejestrowany: 13.06.2012, 08:50
- Posty: 40
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
ahh taka jest ta służba zdrowia, dużo hamskich ludzi i uważają, ze wszystkie rozumy pozjadali.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
cześć wszystkim:)...moja ulubienica podniosła mi ciśnienie od rana...ehhhh...
była sąsiadka na soczku pomarańczowym:)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
wyżyłam się na odkurzaczu i mopie tylko,że niewiele to dało...
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
I miał rację, ale na jakiej podstawie wyda ci rodzinna saświadczenie? Ja zawsze przy każdej wizycie u specjalisty otrzymuję informację od lekarza specj. dla rodzinnej i na tej podstawie może dopiero ci wydać zaświadczenie Jeżeli coś takiego masz to rodzinna ci wyda, bo będzie miała wszystkie dane chorobowe
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
hej :) a my właśnie wróciliśmy ze spaceru! zjedliśmy loda i jesteśmy zadowoleni bo wreszcie mamy super pogodę :))
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
Współczuje ci Soniu, ale jak powiedziałaś A to walcz do końca To są wydatki , musisz się z tym liczyć
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem i ja...też jestem wsiekła!!!!!
napisałam pozew, skseruję kilka kartek i dziś jeszcze jadę wysłać.... I dalsza nerwówka przede mną.
Współczuje ci Soniu, ale jak powiedziałaś A to walcz do końca To są wydatki , musisz się z tym liczyć
Wiem Baszko, wiem. I jestem gotowa je ponieść, bo gdyby dobrze poszło, to wyjdę na swoje, a z czasem "będę do przodu":))))
Samo pisanie pozwu kosztowało mnie sporo nerwów i wzięcie tabletki... Ale dam radę;)
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
Wróciłam :D neta nie miałam, oj jak tęskniłam :) witajcie:)
Witaj!!!Zastanawiałyśmy się czemu ciebie nie ma!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Uciekam jedno pranko zebrać a drugie wstawić;)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
a my wcinamy kanapeczki...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
jestem wściekła!!! wróciłam ze szpitala od pulmonologa z niczym. lekarka stwierdziła,że od wydwania zaświadczeń jest lekarz rodzinny... wielka pani doktor! co się oklęłam po drodze...
zrobiłam zakupy i jestem. pranie wstawione już drugie. pogodę trzeba wykorzystać. muszę poodkurzać.
Jeżeli leczysz się u niej i byłś zarejestrowana to powinna ci wystawić Lekarz rodzinny nie musi dawać zaświadczeń, jeżeli chodzisz do specjalisty To nie w porządku z jej strony...
a no właśnie. w poniedziałek rano będę u rodzinnego,bo badania Mikiemu też trzeba zrobić przed zabiegiem i jeśli mi nie wyda zaświadczenia to nie wiem... pulmonolog będzie dopiero w lipcu.
mój ojciec dzwonił i stwierdził,że powinnam pójść z tym do dyrektora,bo to jej obowiązek...
I miał rację, ale na jakiej podstawie wyda ci rodzinna saświadczenie? Ja zawsze przy każdej wizycie u specjalisty otrzymuję informację od lekarza specj. dla rodzinnej i na tej podstawie może dopiero ci wydać zaświadczenie Jeżeli coś takiego masz to rodzinna ci wyda, bo będzie miała wszystkie dane chorobowe
na szczęście rodzinny ma pisemną informację,że Miki ma astmę oskrzelową,więc mam nadzieję,że kolejny lekarz problemu nie będzie robił...
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
za ponad godzinę będą moi chłopcy. wszyscy trzej :)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
mi się znowu chce spać:(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
mi się znowu chce spać:(
Mi rownież Guśka....Połowę nocy nie spałam, bo mały miał rozwolnienie po cieście z kremem...
A teraz jestem nietomna.... A muszę iśc pranie powiesić.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
mi się znowu chce spać:(
Mi rownież Guśka....Połowę nocy nie spałam, bo mały miał rozwolnienie po cieście z kremem...
A teraz jestem nietomna.... A muszę iśc pranie powiesić.
Oj dziewczyny ja wczoraj cały dzień senna byłam,nawet chodzic mi się nie chciało.A w dzień pospać nie ma szans.