Czy ufacie swoim partnerom bezgranicznie? Jak dziecko, tak całkowicie? Czy Wasz partner/mąż/żona ma wszystkie hasła, piny do Waszych spraw, komputera itp? Czy myślicie, że bezgraniczne zaufanie jest możliwe?
9 maja 2012 09:47 | ID: 782060
Bezgraniczne zaufanie jest mozliwe, nawet sama ufalam tak swojemu partnerowi, niestety zawiodl.. i ta bezgranicznosc sie skonczyla.. Zna moje wszelakie hasla, piny.. ja rowniez znam jego. Nie mamy przed soba zadnych tajemnic, w kazdej chwili mozemy wchodzic na swoje konta i sprawdzac sie - mamy wtedy swiadomosc, ze ukochana osoba jest naprawde szczera z nami. Ale mimo wszystko staramy sie nie kontrolowac drugiej osoby, jezeli chodzi o poczte, badz jakies portale spolecznosciowe. Jezeli chodzi o to, to ufamy sobie i nie mamy potrzeby sprawdzania.
9 maja 2012 09:57 | ID: 782062
Ja ufam swojemu mężowi nigdy nie zdarzyło mu się nadurzyć mojego zaufania. Znamy swoje wszystki hasła, piny ale nigdy się nie kontrolujemy.
9 maja 2012 10:50 | ID: 782079
Znamy swoje hasła i piny, ja męża nie kontroluje, ufam mu. A mężowi czasem zdarza się, "przypadkiem" oczywiście, zajrzeć mi na pocztę, czy sprawdzić smsy. Strasznie mi to przeszkadza, chociaż nie mam nic do ukrycia, to wnerwia to strasznie. No ale taki już jest, ten mój mężuś kochany i nie potrafię tego zmienić.
9 maja 2012 10:58 | ID: 782085
my od samego poczatku mamy dostepy do swoich spraw jeszcze przed slubem moj mąz był upowazniony do mojego konta, gdy wyjechalam na dwa miesiace do Niemiec bez wahania zostawiłam mu dostapy do wszystkiego i jego samego bo wiedziałam że będzie wszystko dobrze.. nie myliłam się Przed ślubem jak i po do tej pory nie mam podstaw aby nie Ufać Mężowi i on daje mi odczuć że mi ufa
9 maja 2012 11:33 | ID: 782103
ufamy sobie w sprawach mniej i bardziej ważnych.
9 maja 2012 11:36 | ID: 782107
ufam mojemu mężowi bezgranicznie znamy swoje hasła piny ale się nie kontrolujemy nigdy nie zawiódł mojego zaufania
9 maja 2012 11:58 | ID: 782116
Ufamy sobie wewszystkich sprawach. Nie mamy przed sobą żadnych tajemnic.
9 maja 2012 12:01 | ID: 782120
my też z moim partnerem ufamy sobie i znamy swoje hasła i kody dostępu, powiem że to jest bardzo przydatne i pomocne w sytuacjach kiedy ja lub on nie możemy osobiście sprawdzić czegoś np na poczcie mailowej albo zrobić przelewu, to wtedy sobie pomagamy, ja wchodze na jego konta i coś mu sprawdzam i wysyłam i odwrotnie. zaufanie to podstawa związku :)
9 maja 2012 12:20 | ID: 782136
fantastyczne jest to poczucie zaufania, prawda? macie racje - to podstawa udanego związku. A czy zaufałyście od razu, czy zaufanie się po prostu...rodziło z czasem?
9 maja 2012 12:47 | ID: 782145
Ja ufam swojemu mężowi nigdy nie zdarzyło mu się nadurzyć mojego zaufania. Znamy swoje wszystki hasła, piny ale nigdy się nie kontrolujemy.
podobnie jest u nas:)
9 maja 2012 12:48 | ID: 782146
Tak na 99,99 bo zawsze może coś się zdarzyć chociaż, jak do tej pory nie było sytuacji by mieć jakiekolwiek wątpliwości w naszych relacjach, decyzjach itp.
Człowiek sam sobie w 100% nie jest pewny, a tu chodzi o drugą osobę, to dlatego zostawiłam ten mały marginesik.
9 maja 2012 14:02 | ID: 782166
Wszystko przychodzilo z czasem, wspolne rozmowy, spotkania, spedzanie czasu, pomoc w trudnych chwilach.. Wszystko to sprawialo, ze nabieralo sie zaufania do partnera.
9 maja 2012 14:07 | ID: 782167
na zaufanie w zwiazku trzeba zapracować i bardzo łatwo je stracić. jeśli widzimy, że możemy na kimś polegać, że nas nie zawodzi, że mamy wsparcie wtedy przychodzi zaufanie
10 maja 2012 20:24 | ID: 782604
nie było okazji aby zaufanie do meża mogłoby być nadszarpniete, więc jak narazie ufam
10 maja 2012 20:28 | ID: 782607
ufamy sobie w sprawach mniej i bardziej ważnych.
my także ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.