Czy Katarzyna W. mama małej Madzi słusznie została dziś zwolniona z aresztu?

Tak zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami. Ta nagonka poszła za daleko. Skoro sąd uznał, że nie ma wskazań do aresztu to ja nie zamierzam w tym wypadku podważać tej decyzji. Nie rozumiem wielu wątków w tej sprawie. Mam nadzieję, że sąd rzetelnie zajmie się dokładnym zbadaniem sprawy.

Życia małej Madzi nic już nie wróci - niech mały aniołeczek spoczywa w pokoju...:(((

czytam tak te wypowiedzi i pare osob napisalo o medialnej nagonce hm... sila rzeczy sama sobie ja na siebie sciagnela ona i nieswiadomie rodzina wiec czemu sie dziwic nie rozumiem ,to nie jest odosobniony przypadek ze matka zabija soje dziecko umyslnie czy nie ale o tym glosno sie nie mowi w tym przypadku sama sobie taki scenariusz ulozyla w tej sprawie jest duzo dziwnych rzeczy ale niech sad to roztrzygnie a czy slusznie zostala zwolniona to sie okarze ja do konca jej nie wierze

Nie powinnma oceniać, wiem.
Kachna sama sobie założyła pętlę na szyję kłamiąc i manipulując wszystkimi, ja uważam, że nie powinni jej wypuścić. Uzasadnienie? Skoro potrzebna jej ochrona na wolności, którą notabene dostała, to niech siedzi w areszcie, tam jest bezpieczna, w końcu ile przez jej szopkę pieniędzy podatników poszło?? jej ochrona też będzie opłacana z naszych kieszeni. W naszym kraju ciągle brakuje pieniędzy na leczenie chorych dzieci, na domy dziecka, dla ubogich rodzin etc, a tu co??? Pani Kachna się boi rodziny i robi cyrk na całą Polskę. A teraz sąd się boi o życie pani Katarzyny i wypuszcza dając ochronę, kpiny.
Dla mnie cała sprawa jest bardzo zawiła, dziwna i mam tylko nadzieję że "prawdziwa prawda" w końcu kiedyś ujrzy światło dzienne i winni poniosa odpowiednia karę.

Mam jeszcze argument zupełnie innego gatunku niż powyżej: w areszcie ta pani była na garnuszku podatników, teraz ochronie płacą z naszych kieszeni.

Ci z nas, którzy są przeciwni wypuszczeniu na wolność kobiety, mogliby się zastanowić nad tym.

A to my nie jesteśmy podatnikami? Bo nie rozumiem...

Najlepiej by było jak by media nie zrobiły takiej mega sensacji i nie rozbudzały w ludziach agresji. Tak wiem ona sama zaczęła ale gdyby media niepodejmowany tematu  na tak szeroka skale ludzie by sie tak nie nakręcali . Na chwile obcą nie potrzebowała by ochrony która opłacana jest z podatków moich twoich i tych co chcą ją zlinczować. Jak czytam różne komentarze na forach to Ludzie sie oburzają o decyzji ochrony tej Pani a w dalszych wypowiedziach mówią ze jak by ją dorwali to by pokazali sprawiedliwość.

Chodziło o to, co podkresliłam. W pierwszym przypadku - kobieta, w drugim- ochrona  jest biorcą naszych pieniędzy.

Zgadzam się.

U nas w dyskusji nawet wyszło, że to nakręcanie jest trochę sztuczne, jakby na silę.

Media to wielka siła. Mogą pomóc np. odnalezieniu kogoś ale skutkiem ubocznym jest własnie ta wielka rozpoznawalność. Coś za coś. I uważam, że kpiną jest wypuszczanie tej kobiety i dawanie jej ochrony. Obawiam się, że zostanie uniewinniona! Nawet jeśli to był wypadek, nic nie usprawiedliwia jej zachowania, tego, ze sama uznała, ze dziecko nie żyje potem je schowała jak się chowa chomiki i jeszcze to ukrywała kłamiąc. Nawet jesli był to wypadek - trzeba byc chorym aby tak zareagowac. Kobieta/ matka!!!!!!! Nie miesci mi sie to w głowie i boje sie, ze psycholodzy zwalą wszystko na szok!

Tak często słyszymy i czytamy o tragediach małych niewinnych dzieci.Bite przez matki ,albo ich konkubentów , wyrzucane na śmietnik lub podrzucane do jakiejś piwnicy ,ostatnio nawet spalone w piecu .To jakie jest to nasze polskie prawo ?Powinno chronić te maleńkie dzieci ...a tak nie jest ,i tego nie rozumiem!!

Matka Madzi powinna zostać w więzieniu i być przykładnie ukarana...

Z tego co zrozumiałam Katarzyna została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci. Wypadki się zdarzają.

Ale zastanawiam się czy nikt nie zarzucił jej czynu: bezczeszczenia zwłok ???

Nie chcę kontynuować nagonki na K.- myślę, że już poniosła najwyższą kare. Jednak jeśli żyjemy w praworządnym państwie to zastanawiam się czy to co zrobiła, po wypadku, nie podlega pod kodeks karny.

pewnie że to podlega pod kodeks karny,i dziwne że nikt o tym nie pomyślał.Za to również grozi kara,i to chyba większa niż za nieumyślne spowodowanie śmierci.Bo jak widać łatwo jest postawić taki zarzut.

Moi drodzy, która z matek, kiedy dzieje sie krzywda dla jej dziecka nie wzywa pomocy? Która z matek porzuci swoje dziecko jak psa w ruinach, śpiąc spokojnie w domu wiedząc, że jej dziecko leży jak śmieć pod cegłami.

Ja uwzażam, że w sprawę jest zamieszany ewidentnie jej mąż, który sam doprowadził do tragedii, ona córka alkocholika bojąc się porzucenia, godzi się na wszystko, przyjmując winę na siebie.

Ojciec również miał reakcje zbyt spokojną na wieść o śĶierci własnej córki.

Jedno jest pewne sprawa jest rozwojowa, a winną napewno nie jest ona sam, bądź wcale nie ona.

mnie też to zastanawia, mówia tylko o karze za nieumyślne spowodowanie śmierci - w co nie każdy wierzy, ale dowodów brak a brak dowodów to brak zarzutów, a to co było potem??? zakopanie ciała gruzem, liśćmi, śniegiem - to jest gorsze od wszystkiego. A ja myslę, że za bezczeszczenie zwłok też odpowie, zresztą jest o tym mowa Dz. U. 1997.88.553 art. 262 Kodeksu Karnego


"Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego podlega grzywnie, karze pozbawienia wolności do lat 2."




Poza tym:

“Mataczenie” może przejawiać się też w fałszywym oskarżeniu innej osoby. Jak stanowi art. 234 kodeksu karnego kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie skarbowe, lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Dla mnie ta cała sprawa jest jakaś dziwna. Ojciec Madzi nie wykazuje żadnych uczuć. Oni wszyscy są winni, zepsuci i skrywają jakąś dziwną tajemnicę. Czy mama Madzi powinna być na pogrzebie? Za to w jaki sposób potraktowała ciało własnego dziecka czyli zakopała gorzej niż zwierzę nie powinna być na pogrzebie.