Wątek z lekkim przymróżeniem oka. Na pewno spotkaliście się z ciekawymi lub zabawnymi określeniami na swój temat. Albo z zabawnymi komplementami. W pracy, szkole, wśród znajomych.
Porozmawiajmy o tym. Pośmiejmy się razem.
Ja zaczynam :)))
Kiedyś stojąc w kuchni w pracy zauważyłam, że mój przełożony się mi przygląda. Nie mógł inaczej więc walnął mi taki oto komplement: "fajne masz... hmmm... spodnie". Ubawił mnie tym ogromnie bo wiem, że nie o spodnie Mu chodziło :)))
A na ostatnim spotkaniu integracyjnym zostałam "Gwiazdą Betlejemską" :))) Miała być sama gwiazda, ale kolega popłynął dalej i tak jakoś Mu wyszło.
 
             
            


 
		 
		 
                     
		 
		 
		
 
                     
		 
		 
                    
 
                     
		 
		 
		 
                     
                     
		 
		
 Swego broniłam - a cooo....
Swego broniłam - a cooo.... 
                    
 
		 
		
 
		 
		