Rutkowski w ws. zaginięcia małej Madzi. Jaka jest Wasza opinia?

Dobrze .Ona zrobiła żle ale z tego co Wiem to Rutkowski organizował wystąpienia publiczne i nawoływał społeczeństwo do jeszcze zwiększenia zainteresowania tą sprawa.(Policja tego nie robiła bo zapewne chała mieć jakiekolwiek rozeznanie)Teraz Zasłania sie rodziną Tej Kaśki na kolejnych wystąpieniach medialnych.No i po co to?Jak zauważyłaś Kaśka zaburzyła życie rodzinne a Rutkowski "to" niestety lekka ręką rozdawał/rozdaje publiczności przed telewizorami. Moze cie to Bawić ale ON szuka rozgłosu w ten sposób kosztem tych ludzi.

Moze nie jest ważne dzięki komu ale ważne jest jak to sie stało.

Tak czy siak dziecko nie żyje a matka się do tego przyczyniła, może dziewczyna a raczej napewno miala zaburzenia psychiczne a nikt jej nie pomagał, to tragedia dla wszystkich.

Rutkowski nie rozdawałby, gdyby telewizja nie brała. Może jeżdżą po ulicach samochody z napisami "Rutkowski patrol", ale nie jeżdżą wozy "Rutkowski tv". To, że nagrania zostały wyemotowane zawdzięczamy telewizji, a gdyby się nie zgodzili, to na siłę by tego nie pokazał. Ma prawo się reklamować. Osobiście uważam, że odwalił kawał roboty sprawnie i szybko. Wkurza mnie tylko to przekrzykiwanie się nad grobem dziecka policji, reporterów i ludzi.

Małe sprostowanie - "Uwaga" o której napisałam będzie emitowana jutro czyli w czwartek. Nie wiem czy widzieliście zapowiedzi ale dla mnie to jest niesmaczne. Zero poszanowania dla ludzi. To nie jest tylko ta rozmowa, którą on pokazywał na konferncji prasowej. Sprzedał do TVN całe nagranie - te w którym dziewczyna opowiadała o trudnym dzieciństwie, reakcji na ślub i ciążę. Obnażyła się przed nim. Otworzyła. A on na tym zarobił.

Mnie to przeraża. Nie ważne co tam się stało. Póki co mamy wersję że to było nieumyśle spowodowanie śmierci. Ale każdy - nawet podejrzany czy oskarżony zasługuje na trochę szacunku.

Świat schodzi na psy.

Z drugiej strony - może gdyby nie to publiczne zwierzenie, nadal cała Polska miałaby na ustach "tą s... morderczynię", a tak przynajmniej mamy trochę jasności. Ludzie lubią osądzać, więc skoro to robią, to może powinni wiedzieć trochę więcej. Moze ona sama chciałaby całej Polsce w ten sposób wyjaśnić jak do tego doszło?

Rutkowski szczyci się tym, że swoim nieetycznym zachowaniem pierwszy odkrył prawdę. Podobno policja dzień później miała zaaresztować matkę, ale uprzedził ich o kilkanaście godzin, bo mógł działać niezgodnie z przyjętymi normami. A teraz chodzi dumny jak paw. Nie mogę się przekonać tego typa, pana showmana. Za każdym razem kiedy zajmuje się jakąś sprawą, wcale nie wydaje mi się, ze chce tą sprawę rozwikłać, a raczej chce się wypromować. 

Po trupach do celu. Bo tylko show i wynik się liczy. A gdzie w tym jest człowiek? Jeżeli to był wypadek, a na obecną chwilę nie ma żadnych dowodów na to by było inaczej, to jest to niewyobrażalna tragedia. Również tej młodej kobiety.

Większość pisze : a to Rutkowski to , a to Rutkowski tamto .
A ja tak patrzę na inne przypadki zaginięcia i "pracę" policji....
Sprawa zastrzelenia Generała "P" w Wa-wie... ponoć wszystko jasne...(ale nie do końca , tak mnie się wydaje).
Zaginięcie innych osób , gdzie poszukiwania trwają nieraz latami. Sprawa Krzysztofa "O", gdzie w tajemniczych okolicznościach giną ważne "dowody" w sprawie.
Zresztą jak jest każdy widzi, co się będę "produkował".
Gdyby nie Rutkowski , to prawie jestem pewien że napewno Policja zrobiła by sobie tym razem reklamę (ale nie wyszło).
Teraz trwają przepychanki, co i ile komu wolno . A teraz zastanówcie się jakie z tego wnioski.
Ja! Nawet teraz gdybym cokolwiek wiedział to......niepowiem.
Będę bał się ciągania po sądach , a zresztą mnie nie płacą za "nadstawianie głowy".
Ważne jest że Policja zamiast latać po wertepach w poszukiwaniach , może zająć się bezpieczeństwem na osiedlowych drogach.

Mnie w tym wszystkim bulwersują nieetyczne zachowania typu:

- wystąpienia z rodziną po tragedii w ramach własnej obrony (przecież Ci ludzie przeżywają obecnie wielką tragedię i czas żałoby!!!)

- udawanie przyjaciela matki i wyciągnięcie z niej zwierzeń a następnie mówienie o nich głośno w TV-do wiadomości wszystkich! A na dodatek,gdyby komuś było mało puszczanie nagrań z tych zwierzeń!!!

Ja chciałabym znać odpowiedź - dlaczego Madzia nie żyje?

Nie muszę znać wszystkich szczegółów z życia tej rodziny - to nie big brother!

Zgadzam się z Tobą Kasiu. Niestety większość społeczęństwa już wydala wyrok nie licząc się z tym, ze mają po drugiej stronie człowieka.

To dlaczego nie amcie pretensji do telewizji, która chętnie to puszcza? I po co takie wystąpienia i filmiki są oglądane? Wystarczy spojrzeć w necie, jakim powodzeniem się cieszą. Ludzie lubią oglądać czyjąś tragedię. Dobrze - Rutkowski to wykorzystuje, ale gdyby nie było "popytu" nie zyskałby dzięki temu rozgłosu.

Druga kwestia: czy rodzinę Madzi ktoś zmuszał do konatktów z Rutkowskim? Nie sądzę. Godzili się na konferencje z jego udziałem, a mama Madzi przed kamerami wołała o pomoc dla dziecka...

Rutkowski zaczyna być tu ważniejszy niż tragedia tej dziewczynki, a chyba nie o to chodzi...

Bo telewizja Olu zeszła na psy już dawno temu. Ja nie piszę, że do TVN nie mam pretensji o to, że to będą publikowali. To media i dla nich liczy się oglądalność. To jest zupełnie inna kwestia.

Rozmawiamy o Rutkowskim, a on sprzedał te nagranie tylko dla pieniędzy. Próba wytłumaczenia "sprzedał bo znalazł kupców, bo chcieli kupować" jest podobne do tłumaczenia "zgwałcili ją bo miała za krótką spódnicę".

Nie porównałabym tak tego. Za krótka spódnica to pojęcie względne, a poza tym w sytuacji, o której piszesz wina jest oczywista. Tu nie. To nawet nie tyle telwizja, to widzowie chcą oglądać takie rzeczy.

Ale to On podejmuje decyzję o tym, że sprzedaje. Widzowie go nie zmusili do tego by sprzedał.

Nie pochwalam tego, że sprzedał te nagrania, ale to, ze doprowadził do odnalezienia Madzi pochwalam. Nie mam takiej pewności, jak niektórzy wypowiadający się tu, że policja już, już miała to zrobić. Podobne sprawy ciągną się latami...

Ola oglądałaś wywiad Kolendy-Zalewskiej to wiesz jak było z tym nagraniem. Rutkowski twierdził, że nagranie nie należy do niego i że "musiał" je oddać mediom bo jeden ze sprzętów należał do Super Ekspresu. Czyli co? Zaczął nagrywać dziewczynę chcąc wyciągnąć przyznanie się do winy, nagrał kłótnię z teściową oraz to jak powiadamia ojca o śmierci dziecka, a od momentu gdy wziął sprzęt od SE wiedział, że to będzie upubliczniane? Robił to dla dobra śledztwa, chciał mieć dowód, chciał rozwikłać sprawę czy ugadał się z gazetą? Dla mnie odpowiedź jest jedna. W tej całej sprawie nie liczyło się dziecko, ani ta rodzina. Liczyła się kasa, show i darmowa reklama pana buraczanego pseudodetektywa. Perfidne działanie i tyle. Po trupach do celu.

I dodam jeszcze jedno. Ta sprawa nie ciągnęłaby się latami. Tego jestem pewna. Miejsce gdzie odnaleziono Magdę nie jest bardzo odludne. Przyszła by odwilż i zwłoki by odnaleziono. Choć osobiście wierzę Policji, że była na właściwym tropie i że by zatrzymała matkę dzień po wystąpieniu Rutkowskiego. Bo nie mam podstaw by w to nie wierzyć.

Zbyt krytycznie oceniacie Rutkowskiego. I dam sobie rękę uciąc, że jego konferencje masa ludzi ogląda z otwartą buzią i słucha tych wszystkich faktów a potem leci na forum i obrabia Rutkowskiego ktory wcześniej dał im to czego oczekiwali. Jak nie on to kto inny by wlazł z kamerami do ich rodziny. Media czerpały na tej sprawie krocie, latały za Rutkowskim i co nie tylko a potem Rutkowski zły? A potem jeszcze sondaż robią aby podgrza atomsfere i ocenic wine Rutkowski vs Policja. 

Czas się pogodzic z tym, ze ludzie chcą wiedziec wszystko to i media zrobia wszystko. A TVN i Zaleska jak tacy morani to po cholere emitowali nagranie?