Zapukał miły starszy pan ,powiedział że zbiera podpisy na telewizje Trwam Wywiązała sie między mną i tym panem niepotrzebna dyskusja On mnie przekonywał ja odmawiałam, bo przecież tel. Trwam istnieje a ja jej nie oglądam Na początku był milutki , a póżniej delikatnie mówiąc niegrzeczny Zamknęłam drzwi a on nadal stał i coś tam mruczał nie znam sprawy , nie wiem o co chodzi dlaczego mam podpisywać? Czy u was też zbierają w tej sprawie podpisy?
 
             
            
 
                     
		 
		 
                     
                     
                    
 
		 
                     
		 
		 
                     
                     
                     
		 
		 
                     
		 
		 
                    

 
		 
		