Kościół z basenem, łóżko na ołtarzu, łazienka w kaplicy i pokój gościnny na chórze. Wiele świątyń, zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich i w Danii, zostaje przemianowanych na prywatne oazy świętego… spokoju.
Wśród ofert biur nieruchomości (głównie w wymienionych wyżej państwach) pojawia się coraz więcej kaplic i kościołów, które przestały pełnić dotychczasowe funkcje, ustępując miejsca bardziej przyziemnym, rodzinnym potrzebom.
I choć bryła pozostaje od zewnątrz nietknięta, nowi właściciele wykorzystują we wnętrzach bardzo nowatorskie rozwiązania. Większość pomieszczeń urządzana jest ze smakiem i polotem.
Wysokie, zdobione maswerkami okna są w ciekawy sposób zestawiane z dziełami sztuki współczesnej, a także prostymi i bardzo nowoczesnymi meblami. Ale wypoczynek w ogrodzie usianym nabytymi wraz z nieruchomością grobami i urządzenie sypialni w prezbiterium w znaczący sposób „przyćmiewają” efekty prac architektów wnętrz. To delikatnie powiedziane.
Chcielibyście mieszkać w takim kościele-domu??
Jak Wam się podobają takie domy??
Więcej TUTAJ